Skocz do zawartości

L'estaca

Brony
  • Zawartość

    226
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez L'estaca

  1. -Daj już temu spokój zaraz tylko narobisz nam więcej kłopotów. Będę cie bronić choćby nie wiem co. NIE ZGINIESZ.

    Asianno nie denerwuj się jacyś ludzie ich zaatakowali, a oni musieli ich... oczywiście zabić . A Wave... trzeba go pilnować, on chce iść to odkręcać, bo ci ludzie tutaj krążą.

    -Ohhh! Mogłam stamtąd nie wracać jeszcze kilka dni. Po co się tak spieszyłam, mogłam się jeszcze trochę pobawić z Wiry -mówiłam to sobie szeptem.

    -Modimierze, mógłbyś sprawdzić co z WaveX? Twierdzi że ma jakąś truciznę.

    (Fajna,a le powinno być ,,Wilk Szaman Ze Skrzydłami'')

  2. -I tylko dlatego ich zabiliście?! Ja tego nie rozumiem...

    Popatrzyłam na Wave'a z wyrzutem

    -Przepraszam, nie bierz tego do siebie...

    Znowu się rozpłakałam, nagle dostrzegłam Nasze i jakąś nieznajomą wilczycę. Pobiegłam w ich stronę. Nie mogła powstrzymać łkania więc mówiłam troche nie wyraźnie

    -Naszo, p-prosze powiedz mi jedną rze-rzecz. Czy t-ta w-attaha-ta zła jest ze wschodu?

  3. Średniawe. Ten kucyk po prawej fajnie ci wyszedł, ale FT już gorzej. Poćwicz trochę. Daję ci 3.5/6. Sprubuj robić ,,wolne'', ale bardziej dokładne linie. Ćwiczenia czynią mistrza


    A co do Vulture to jesteś nie miły, ponieważ nazywasz innych ludzi zombie. A może ci ,,ludzie-zombie'' są dyslektykami i nie chcą pisać dłuższych zdań, bo nie chcą być wyśmiani? Nie mam nic do twojej opini, ale TO było nie miłe

  4. -Cześć... wiedzę że jesteś nowy, mniejsza... Powiedz mi dlaczego ci ludzi tu leżą i czy Jackob lub Nasza są w pobliżu? Muszę się o coś spytać, bo ty pewnie się do końca nie orientujesz. A płakałam ze szczęścia więc się nie przejmuj. Możemy być w niebezpieczeństwie więc muszę się spotkać z Naszą Jackobem, Asianną, Nivyy, po prostu z kimś kto się tu do końca orientuje.

    Wyjęłam jakiś tobołeczek ponownie i powąchałam

    -Dobra juz mi lepiej

    Mówiłąm to już mniej ,,załkanym'' głosem

    (Mój wilk nazywa się Lejla)

  5. Ściemniało się. Wbiegłam na polanę z płaczem. Szukałam kogoś bezradnie kto mógł mi pomóc. Dostrzegłam ludzi-zabitych ludzi. Płakałam jeszcze bardziej. Szukałam w dalszym ciągu pomocy


    Usiadłam powoąchałam jakiś woreczek i się uśmiechnęłam.

    -Hej!

    Szukałam kogoś kto mnie wysłucha i odpowie na pytania.

  6. Dołączę do was później jak wrócę :P

    ~~~~

    Usłyszałam coś w krzakach

    -Cholera. Jestem na wschodzie. Czy oni czasem nie wspominali o wschodniej watasze?

    Poszłam szybciej. Zaczęłam biec, bo zobaczyłam wilka wilków w oddali. Biegłam przy krzakach. Zraniłam się w łapy. Czułam to, ale teraz nie mogła przestać biec. Prawie płakałam tylko z powodu tych kolcy, nadal biegłam dalej

  7. Popatrzyłam przed siebie Asianna i Jackob zajmowali się kamieniem. Wyszłam. Zaczęłam się pakować.

    -Nivyy jestem tu co prawda tylko 5 dni, ale wędrowałam wiele dni, teraz musze cos zrobić. Wracam za kilka dni. Nie wiem ile. Czy mogłabym jeszcze troche tego miodu? Proszę? Jest znakomity!!!

  8. Był jeszcze kilka razy w tle... No właśnie z CMC 1 odc. i nie więcej. A Tank? Spójrzmy prawdzie w oczy, Tank to żółw. Żółwie nie mają za bardzo co robić. Trochę dziwne że tak mówię, skoro sama mam żółwia. Jest mega szybki

×
×
  • Utwórz nowe...