Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Dziwna sprawa. Byłem pewien, że autorzy nie robią żadnych aktualizacji, a tym czasem wrzucają je rzadko, ale są one konkretne (żadnego "naprawiliśmy dwa błędy, dodaliśmy nową ikonkę". Lista zmian jest długa). Gdy włączyłem grę kilka dni temu zauważyłem sporo nowości. Największa - na dnie oceanów pojawiły się zatopione budynki, wraki statków, a w wodzie pływają różne zwierzęta. Nie ma to jak "jeździć" na ośmiornicy xD Pojawiły się także nowe typy światów, pojazdy, postaci... Trzymam kciuki za producentów i zachęcam do kupna - warto (idą święta, przeceny na steam). 

     

    PS. "Wyparowały" mi wszystkie przedmioty które odkryłem :madtwilight:Coś za coś... Mimo to, cieszę się, że prace idą do przodu. 

  2. Czarny Czwartek

     

    Wczoraj obejrzałem sobie na TVP2 (uff... brak reklam) ten film i jestem zaskoczony. Po tych wszystkich "papieskich" i "wałęsających" się filmach nie liczyłem na wiele. Szału nie ma, ale ogląda się go z ogromną przyjemnością. Film ukazuje to, co się działo w grudniu 1970r. Nie było mnie jeszcze wtedy na świecie, a samo hasło "grudzień '70" nie mówiło mi zbyt wiele. Wiem co się działo, o co poszło i takie tam, ale dopiero film ukazał jak to wszystko mogło wyglądać. Nie mnie oceniać ile w tym filmie prawdy, ale mogę ocenić sam film. A ten jest "mocny". Kilka "dialogów" jest świetnych. "Z nimi się nie pertraktuje towarzyszu, do nich się k#a strzela! Zbombardować stocznię, postawić nową..." (mniej więcej tak). "No strzelaj! Strzelaj do Polaka!"

     

    Scena w której

    Spoiler

    ludzie maszerowali przez miasto, niosąc przed sobą zakrwawioną flarę robi wrażenie. 

     

    Autorzy nie patyczkowali się i gdy trzeba było rzucić mięsem, leciało ono, ale na szczęście nie w ilościach hurtowych. Podobała mi się kreacja Gomułki. Z jednej strony rozdarty wewnętrznie, z drugiej bezwzględny (gdy już podjął decyzję). Nikt nie stanął po żadnej ze stron ukazując go jako złego/dobrego. "Widzu, oceń sam". Świetna decyzja. 

     

    Najbardziej bałem się "teatralności", ukazywania krzyży na lewo i prawo czy patosu. Nie spodobało mi się jedynie skupienie się na losach pewnej rodziny, a nie ogólnym przedstawieniu, a raczej odtworzeniu wydarzeń. Na szczęście to drobnostka.

     

    Podsumowując, może nie jest on tak dobry jak "Pod Nocnym Aniołem" czy "Pokłosie", ale warto go obejrzeć. 

     

    Ocena: 7/10

    • +1 1
  3. Wpis #30

     

    Nigdy nie zrozumiem jednego. Dlaczego świąteczną tradycją jest "ubieranie" choinki? Co roku marnują się ich tysiące. Nie można posadzić sobie jednej w ogrodzie? Będzie służyć przez lata, a nie dni. No dobrze, wygląda cudnie przy naszym kominku, ale po świętach ląduje w nim. Jako opał. Też mi tradycja. Wczoraj zapytałam Bon Bon, czy nie lepiej kupić plastikową, które swoją drogą są co raz bardziej popularne. Odpowiedź była do przewidzenia: "nie". "Nie ten zapach" i takie tam, ale plastikowe ozdoby co innego. Bo "pozjadam cukierki". Ja? Nigdy bym tego nie zrobiła. No dobrze, z troski o zachowanie równowagi oraz uniknięcie przewrócenia się drzewka, zjadłam kilka. Powinna być wdzięczna, a nie się czepiać. 

  4. 8lTXMEd.jpg

     

    Zasady tej zabawy są bardzo proste. Przynajmniej raz dziennie, pojawi się jakaś informacja. Kategorie będą różne: słodycze, ludzie, one same etc. Jak nie trudno się domyślić, nie zawsze będą prawdziwe. Będziecie musieli zgadnąć, zapytać "wujka google" i napisać w poście: "prawda" lub "fałsz". Pierwsze trzy osoby otrzymają odpowiednio 3, 2 i 1 punkty. Uwaga! Odpowiedź należy uzasadnić (w przypadku "prawdy" należy coś dodać. W przypadku "fałszu", podać prawidłową informację). W innym wypadku odpowiedź nie zostanie zaliczona.  :YEtmX:

     

    Punktacja:

    Spoiler

     

    1. Silicius - 4pkt

    2.

    3.

    4.

     

     

     

    1. Pierwsza tabliczka czekolady powstała w 1828r

  5. 5.12.2015, 21:06:23 Fafkes napisał:

    Zbudujcie dom dla biednych, osieroconych Changelingów, lub nakarmcie Triste.

     

    Niestety, ale Changelingi a.k.a Podmieńce nie są osierocone. A już tym bardziej biedne.

    Skąd wiesz? Pytałaś?

    Lyra, skoro nas zaatakowały to raczej nie były biedne. Swoją drogą, Celestia "ucieszy" się, gdy dowie się o naszej działalności charytatywnej :/ 

    To może nakarmimy Triste? :cheese:

    Sianem? :rarity5:

    Zgłupiałyście??? Chcecie, żebym pokaleczył sobie język i takie tam?

    Po tym fochu - tak. :madtwilight:

    Lyra, nie przesadzaj. Mogą być jabłka, panie wybredny?

    Jak najbardziej. 

    W takim razie załatwione. 

    Idę po jabłka. Niedojrzałe. Jakaś kara musi być. :suspicious:

  6. Wpis #30

     

    Trzydziesty wpis... Kto by pomyślał. Zanim się obejrzę, będzie "setka". Co prawda nie pisałam od dawna, ale i tak nic się nie działo. Wigilia Serdeczności "za pasem", muszę pomyśleć o prezencie dla Lyry. Sama nie wiem co kupić. To pewnie przez ten mętlik w głowie - non stop przeliczam liczbę zamówień na cukierki. Co to za moda? Ozdabiać choinkę słodyczami? A niech powieszą jabłka... Co prawda, właśnie taka była kiedyś tradycja, ale znając Lyrę, "ozdoby" zniknęłyby po godzinie. O plastikowe bombki mogę być spokojna. Wczoraj, gdy powiedziałam jej, że musimy załatwić nowego "czubka", ta stwierdziła, że już mamy. Nazywa się Triste Cordis. Ech... Lyra potrafi dobić leżącego. 

  7. RACER 8

     

    Lyra, tym razem wrócimy do pojazdów. 

    Ale się cieszę... :burned:

    Spoko, tym razem to trochę... Cóż, jest nieco inaczej. 

    Inaczej, czyli...

    To gra logiczna. Układanie trasy po której pojedzie autko. 

    Aha, to spoko.

    Po prostu klikaj na "kwadraciki" i skieruj autko do mety. 

    Lubię łamigłówki :) 

     

    Zacznijmy od samouczka.

    Spoiler

    3p6lRRv.jpg

     

    Aha... to tak "wiele" wyjaśnia :burned:

    Nauczysz się po drodze. Może...

    Coś ty powiedział? :nipples:

    Nic nic...

    Tak też myślałam :) 

     

    Spoiler

    yrLxncp.jpg

     

    Dlaczego on sam jedzie? :rarity5:

    Takie są założenia gry. Musisz ułożyć tor zanim do niego dojedzie.

    No dobra. Gdybym tylko wiedziała gdzie jest meta :twilight6:

     

    Spoiler

    VoJIjfQ.jpg

    Ha! Wygrałam! :cheese:

    To był tylko samouczek. Skoro wiesz jak grać, bierz następną mapę

    Dobra dobra.

     

    Spoiler

    0SHTcop.jpg

    To się non stop zmienia! :madtwilight:

    Niby co...

    Kwadraciki, kawałki trasy!

    Tego nie wiedziałem

    Oczywiście, że nie... :burned:

     

    Spoiler

    hSGj1ng.jpg

    Cholera... Jeszcze raz :oops:

    Jak sobie życzysz

     

    Spoiler

    hSGj1ng.jpg

    Ostatnia próba... 

    Ok. 

     

    Spoiler

    Mk0U3iu.jpg

    Ha! W końcu! :lyrahappy:

    Próbowałaś zaledwie dziesięć razy... 

    Liczy się rezultat. Następna trasa :lyra:

     

    Spoiler

    hSGj1ng.jpg

    WYŁĄCZ TO!!! :flutterage:

    Dobra, dobra...  Chwila. 

    Chwila?

    Nie wiem jak.

    :facehoof:

    Mam. Niezawodne "Alt + F4" To co, Nerwosol?

    Z przyjemnością. 

     

    ###

     

    W następnym odcinku: Świat Kucyków 3 :) 

  8. Kolejne rozczarowanie... Alien: Isolation to przeciętniak. W tego typu przypadkach, recenzenci piszą: "polecam, ale tylko fanom serii". No nie wiem. Jestem nim, nie uznaję czwartej części filmu (będącej parodią i skupiskiem debilnych pomysłów) dlatego rozczarowanie jest jeszcze większe. Początkowo wszystko jest OK. Klimat gęsty, uczucie zagrożenia, no i ten przeklęty wykrywacz ruchu. Pad zadrży = do szafki. 

     

    Niestety w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że przed robo-zombie da się uciec, a ludzi olać. A co z "Obcym"? Liczyłem, że przynajmniej on uratuje grę. Niestety dobił leżącego. Wiedziałem i spodziewałem, że jego "pojawienia się" będą oskryptowane - to chyba normalne. Lokacje są dość duże, dlatego początkowo towarzyszyło mi uczucie: "może być wszędzie". Jest o wiele gorzej niż sądziłem. On po prostu... patroluje okolice wokół których znajduje się nasz cel misji (niczym strażnik w skradankach)! Ma utarte z góry "ścieżki patroli" - istnieje luka w której możemy przejść do następnej kryjówki. Wykonamy mini-misję? ("znajdź lekarstwa") Pójdzie do następnego etapu zadania! Ba, gdy chowałem się w małych pomieszczeniu włażąc do szafki, ten po kilku sekundach wchodził do środka, dla zbudowania "klimatu" przełaził obok kryjówki i wyłaził na zasadzie "miałem zwida". 

     

    Jedną z najbardziej denerwujących rzeczy jest kompletna niekonsekwencja, co do jego "zmysłowości" czyli wykrywania gracza. Nie wiadomo na ile można sobie pozwolić, a zabawki złożone z gratów są zbędne (pomijam apteczki). Kilka razy wyciągnął mnie "za fraki" z szafki. Innym razem jest ślepy i nie widzi gracza idącego 50m dalej :/ Na (genialnym) ekranie wczytywania pojawia się napis: "Obcy ma wyostrzone zmysły"... Jak dla mnie, wedle poniższy filmik pokazuje, że Obcy powinien iść do okulisty, laryngologa i lekarza rodzinnego po coś na katar.  

     

     

     

    I tak oto klimat wyparował, a Obcy: Izolacja zamienił się w "skradankę". Kiepską. Gra ma swoje plusy, ale nie o to chodziło. Może to i dobrze, że (prawdopodobnie) nie powstanie kontynuacja? 

     

    Moja ocena? 6/10 (za niesamowity początek). 

  9. No i dinozaury mi uciekły :crazytwi2:

     

    A tak na serio. Będę dozgonnie wdzięczny za:

     

    The Rollingball's Melody

    Earth 2150 - The Moon Project - daaawno dawno temu, kupiłem swój pierwszy czy drugi nr Komputer Świat Gry. Ech. To było coś :)

     

    Edit. Ten trolling jest fenomenalny xD 

  10. Z jednej strony cieszę się, że powstał nowy epizod, ale z drugiej mam pewne obawy. Czy doczepienie "siódemki" do "szóstki" nie będzie zrobione na siłę? Czy Disney nie zawali sprawy? No i ten miecz. Odnoszę wrażenie, że (na siłę) chcieli wprowadzić coś nowego. Zobaczymy. Poza tym nie mogę się doczekać i odliczam dni. Mam też cichą nadzieję, że ekipa Disney'a nie pójdzie w ślady "Dżordża", który wywalał bardzo fajne sceny (Ep 2, w którym Padme odwiedza rodzinę. Po minie Anakina widać, że denerwuje go to, że został poprawiony [uczucie niedocenienia, które nasilało się z czasem]: "Anakin nie jest jeszcze rycerzem Jedi, to Padawan") Zobaczymy czy "Przebudzenie Mocy" będzie istnym "Powrotem Jedi" czy swego rodzaju "Mrocznym Widmem"... Oglądając zwiastuny mam wrażenie, że wzięto najlepsze elementy z obu trylogii (klimat starej w otoczce/efektami specjalnymi nowej) 

  11. 26.10.2015, 21:41:36 To konto opuszczono. napisał:

    Zjedzcie beton!

     

    Sam go sobie jedz :burned:

    Nie bądź taka wredna.

    No dobrze: "Sam mocium panie zjedz beton na nasze zawołanie". Lepiej?

    Tak. :fluttershy5:

    26.10.2015, 19:00:50 Nightbringer napisał:

    Poszukajcie sobie jakichś ogierów (albo klacze zależy kto co lubi) 

    Pomyślimy :flutterblush:

  12. 30.11.2015, 20:42:42 Paladyn Sonaty Dusk napisał:

    Jakby ktoś miał wersję Amazon niech mnie doda 3954 xD

    Nie wiem jak w wersji Google, ale na Amazonowej można wpisywać kody przyjaciół "na pałę". Byle cztery cyfry (1234 - "wysłano zaproszenie". Wysłałem już kilkanaście) :P 

  13. Wpis #29

     

    Wróciłam ze szpitala. Przebranie się za nietoperza było rewelacyjnym pomysłem, ale nie pomyślałam o konsekwencjach. Owszem, dostałam kilka cukierków, ale najwięcej dostałam od Big Maca w stroju baletnicy. Myślał, że jestem tym nietoperzem od jabłek. Chciał dobrze - strącić z drzewa nieproszonego gościa, ale chybił i zdzielił mnie. Podobno mam złamane żebro, nogę i masę siniaków. Dobrze, że jestem jednorożcem. Przynajmniej mogę pisać. Swoją drogą, czy musiał mnie znaleźć akurat on?

  14. Od kilku godzin gram sobie w Obcy: Izolacja. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony są takie chwile, w których bałem się wyjrzeć zza rogu. Wykrywacz ruchu w wersji PS4 robi gigantyczne wrażenie: "piknięcia" i szum słychać przez wbudowany głośniczek. Do tego pad drży i świeci. Im bliżej coś jest, tym intensywniej. Świetny pomysł. Niestety, autorzy strzelili sobie w stopę

    Spoiler

    wrzucając do gry ludzi oraz andro-zombie. Są powolne, nie ma sensu się przed nimi chować po szafkach. Bez problemu można uciec. Ludzie mają broń, ale dość szybko znalazłem własną.  Co gorsza, jeśli musisz unikać ludzi/androidów to wiadomo, że obcego nie ma w pobliżu. To "czuć". Swoją drogą... co to jest: "Splinter Cell: Izolacja", żeby chować się przed "człowiekami"? :/

     I w ten oto sposób klimat poszedł się... "pier-papier". Na szczęście co jakiś czas wraca (istna sinusoida), a gdy już wróci to "z przytupem". Oprawa audio/video jest niesamowita. Gra potrafi wystraszyć i to konkretnie, ale gdyby nie te rzeczy w spoilerze... Ech. Swoją drogą chciałbym dostać wykrywacz z Aliens :) Może "Aliens: podtytuł"? Niestety gra sprzedała się słabo, co zmniejsza szanse niemal do zera. Chyba, że Sega zwariuje i po raz kolejny zainwestuje w tą serię. 

     

       

×
×
  • Utwórz nowe...