Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5911
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. [Idzie do biblioteki po jakiś słownik, pyta Twilight co to może być] 1. Hmm... Pomyliłeś pisownię. Iluminare, czyli świecenie. Nie znam kucyków, które dosłownie świecą. Zapewne chodzi ci o "oświeconych", czyli takich, którzy dużo wiedzą np. Twilight. Są w porządku 2. Nie. Myślę, że nie zdałabym testów. W końcu to stowarzyszenie wyjątkowo oświeconych, czyli mądrych kucyków. Nie żebym była głupia, ale po prostu nie AŻ tak mądra. Na bank nie zdam testów. 3. Taki, w którym "przemyciłam" czosnek, cebulę oraz kilka innych ziół. Lyra nie lubi leków. Proszę bardzo
  2. Innymi słowy: jeśli grasz uczciwie (bez hacków), nie marnuj klejnotów na jakieś badziewia. Kolekcjonuj jak te Pokemony xD No chyba, że jakimś cudem dorwałaś wersję z "Amazon Underground".
  3. Założyłem temat, w którym można podawać kody. Nie ma co zaśmiecać tego. Poza tym, będzie przejrzyściej
  4. Nigdy w to nie grałem, a chciałbym spróbować, dlatego mam kilka pytań zanim zacznę bawić się w rejestrację i pobieranie klienta: 1. Czy gra jest przyjazna dla "tych nowych"? Taki CoD MW odrzucił mnie w minutę, ponieważ non stop rozwalali mnie goście z lepszą bronią. Co innego Trackmania. Tam nie ma awansów i innego syfu. Liczą się umiejętności bez względu na liczbę "ogranych" godzin. Jak jest tutaj? Czy "noob" się w tym odnajdzie? 2. Czy można grać w pojedynkę? Nie mam na myśli pojedynków z botami (chociaż powitałbym taką funkcję z otwartymi ramionami), ale bycie "samotnym wilkiem". Po doświadczeniach z L4D 2, mam serdecznie dość współpracy (jakiejkolwiek): "CO TY KURA ROBISZ LESZCZU BUNNY" (to bardzo łagodna wersja). 3. Czy WoT to P2P (opcjonalne mikrotransakcje) czy P2W (nie zapłacisz, męcz się - patrz MLP: FiM od Gameloftu). 4. To symulator czy arcade, ewentualnie coś pomiędzy? 5. Swego czasu słyszałem, że w jakiejś "grze o czołgach" trzeba płacić za amunicję (facet próbował odzyskać pieniądze, założył sprawę w sądzie, przegrał). Jak to jest z tymi opłatami? Czy mogę grać nie płacąc ani grosza? Poprzez "mogę grać", mam na myśli "nie zamykać rankingu po rundzie" (pomimo nabytego doświadczenia - bo rozwalił mnie "pro gejmer ze złotym czy tam platynowym kontem i super duper amunicją". Przegrać z doświadczonym to jedno, przegrać z tym co płaci to inna para kaloszy) 6. Skoro miałbym już płacić, jak wysokie są opłaty i za co warto płacić? Oczywiście, mógłbym poszukać w google, ale skoro mamy na forum doświadczonych graczy, to mogę oszczędzić sobie czasu i nerwów Z góry dziękuję za odpowiedzi. STO OSIEM???
  5. 1. Kino to teraz miejsce pracy, które w zależności od lokacji (Ponyville, Canterlot) daje inne "profity" 2. Zmieniono system nagród. Piątego dnia otrzymujesz kuca. Nie wiadomo co będzie w następnym tygodniu. 3. Nowy, wyjątkowo paskudny ekran ładowania. 4. Kosmetyka - teraz przy nazwie znajomego w nawiasie widać jego kod. Można go przekazać dalej. Nie doczekałem się: 1. Większej ilości piosenek 2. Naprawy gry tanecznej. Nadal część z nich nie pokrywa się z muzyką. Łatwo o pomyłkę, gdy zacznie się grać na słuch. Poza tym "zielone" i "żółte" sekwencje nadal są zbyt czułe. 3, Zmniejszenia kosztów budynków (marzenie) Podsumowując: jest lepiej, ale DALEKO jej do wersji z Amazona. Gameloft powinien się na nią przerzucić.
  6. To pewnie ta beta trybu MP. Pewnie dostanę zaproszenie od Sony (jako stały nabywca ich konsol). Co do "halo". Przynajmniej raz w miesiącu pojawia się ktoś, kto nie rozumie "o so tu chozi". Część osób ma tego serdecznie dość Ot i cała filozofia. Żeby nie zaśmiecać - mam klucz do gry ATV GP. Może jeszcze działa (platforma "Afan.pl" - spoko, jest bezpieczna. Można kupić gry znane z tego że są nieznane i zapłacić przez sms. Fajna inicjatywa) EDIT. Skoro nikt się nie zgłasza, a kolejki jakoś nie widać, nie pogardzę: The Original Strife - Veteran Edition House of 1000 Doors - Family Secrets Collector's EditionHouse of 1000 Doors - The Palm of Zoroaster Collector's Edition Swoją drogą szkoda, że na windowsach nie ma gier typu "otwórz 1000 zamkniętych drzwi" (są darmowe i genialne, a w niektórych od zagadek mózg paruje. No i to spojrzenie członka rodziny widzącego jak trzęsiesz tabletem, żeby coś spadło na ziemię xD )
  7. "Masz czas, ale nie masz życia, ja mam życie, le nie mam czasu" ("Wyścig z czasem")

  8. Pod żadnym pozorem nie bierz tel. z systemem windows. Nie żebym miał jakieś uprzedzenia do "Winzgrozy", ale na androidzie masz więcej (darmowych i dobrych) aplikacji, Sporo zależy też od możliwości telefonu. Mam nadzieję, że zdążyłaś to przeczytać
  9. Jeśli twój tablet to tzw. "chińczyk" (dobry bo tani ) to można wgrać oprogramowanie, dzięki któremu tablet będzie widoczny jako np. Samsung. Ja tak miałem przy Ainol Aurorze 7. Teraz mam LG i jest "git". Jeśli masz telefon, to po prostu spróbuj pobrać, ewentualnie wgrać "na siłę"
  10. Film jest dużo słabszy od poprzednich. Największa wada to jego "krótkość". Jest zdecydowanie za krótki, przez co wygląda jak trzy odcinki połączone w jeden (oczywiście gdybyśmy mieli serial EQG). Akcja ledwie się rozkręciła, a tu napisy końcowe :/ Godzina? Hasbro... serio? A może obejrzałem jakąś złą wersję (okrojoną)? Spodziewałem się ok. 90 minut. Na więcej nie było pomysłów? Odniosłem też wrażenie, że Hasbro na siłę chciało pokazać jak najwięcej postaci z tła. Fajnie, że się pojawiły, ale w "dwójce" wyszło im to lepiej. Swoją drogą, wystarczy, że Twilight odejdzie od "Flasza" na minutę, a ten już bierze się za inne Wyjątkowo głupie było "opóźnianie odkrycia prawdy". Przez ten "zabieg" bohaterki wyszły na wyjątkowo głupie blondynki z "komedii dla nastolatków". Przy każdej części bałem się jednego. Tego, że animacja będzie niczym "idiotyczna amerykańska komedia, o idiotach, zrobiona przez idiotów, dla idiotów". W tej części było tego najwięcej. Do tego oklepane schematy, których wcześniej zgrabnie ominięto, a jeśli już się pojawiły to zrobione inaczej (?). Lepiej. I to nieustanne wrażenie: "oglądam High School Musical: Eqiestria Girls". - Zła i wredna ekipa z innego akademika (tu szkoły), która jest lepsza - jest - Źle zrealizowany motyw rywalizacji szkół - jest - Dwie ekipy, które najchętniej wydłubałyby sobie oczy łyżeczką - są - Dobra ekipa przegrywa od lat - jest - Początkowo ci dobrzy dostają bęcki, aby później wygrać - prawie... Na szczęście zakończyło się inaczej Pojedynek końcowy był bardzo słaby. Miałem wrażenie, jakby ekipa z Hasbro spojrzała na zegarek i krzyknęła: "o k#, zostało nam pięć minut czasu antenowego! Dawać pojedynek, bo nie zmieścimy się w godzinie!" Żeby nie było. Nie zabrakło scen, które oglądałem po kilka razy. Ostatnia to mistrzostwo. Mimo to, niestety, ale ogólnie jest słabo. PS. Dla was też, dyrektorka tej drugiej szkoły, przypominała kociarę z H. Pottera?
  11. Jedną z ciekawszych modyfikacji do Half-Life 2 jest mod, który podmienia dźwięki. I co w tym specjalnego? A no to, że są to "odgłosy paszczowe". Autor nagrał wszelkie: "BUM", "tra ta ta" czy inne "zium" i ustawił jako odgłosy broni (i nie tylko). "Boing boing" przy alternatywnym strzale karabinu to mistrzostwo.
  12. Open Skies Chyba zacznę wrzucać tu OCki (jeśli się zgadzacie, dawajcie linki w postach z opisami kuca przerobionego na słodycze)
  13. Zjedliście biedronkę. Będzie padać deszcz W związku z tym, że ostatnio postanowiłem walczyć z grożącą mi "lustżycą"... Wafle ryżowe naturalne czy wafle ryżowe z ziarnami zbóż? Potraktujcie to jako "suplement" batonika
  14. W trakcie gdy "nadworna kucharka" kombinuje co zrobić z takimi składnikami, Lyra zjada pastę do zębów i mówi do Bon Bon: "Why so serious?"
  15. AAAAAAAAAA!!! [ucieka w popłochu] Eee... chyba się "trochę" wystraszyła. Przez tydzień będzie musiała spać z misiem. [Z oddali] Nie śpię z misiem!!! Racja, to wielki zajączek. Ja już potrafię: Jestem Lyra, w ludzi wierzę, Ludzie to nie żadne głupie zwierzę, Istnieją w lokacji nieznanej, gdzieś w Equestrii ukochanej... Skończyłaś? [wyciąga watę z uszu] Ej, nie doceniasz mojego talentu muzycznego! Twoją grę na lirze zawsze doceniać będę, ale rap i śpiew brzmi jak torturowane zwierzę. Dusza cierpi, uszy bolą, koty na drzewa uciekają, słysząc jakie dźwięki podczas rapu twe usta wydają...
  16. W temacie tym, możemy polecać (lub nie) gry, które z założenia mają nas rozbawić, są tak fatalne, że aż śmieszne czy pełne absurdalnych odniesień i "easter eggów". Jeśli są darmowe, zamieszczajcie linki do pobrania. Znam kilka tytułów, ale ten, który kupiłem na trwającej jeszcze przecenie pobił wszystkie. Mowa o Deadpool. Wyobraźcie sobie Spidermana, który ma na wszystko "wygwizdane". Co więcej, bohater wie, że "występuje" w grze. Bardzo często w tle słychać głos "reżysera kina akcji", z którym spiera się nasz "heros". Czwarta ściana jest łamana non stop, a teksty "mściciela" rozkładają na łopatki. Niestety, gra ma poważne problemy "natury technicznej". System walki jest bardzo dobry, ale sterowanie woła o pomstę do nieba. Czy autorzy widzieli kiedykolwiek klawiaturę? Mimo to - polecam. Warto się pośmiać, żeby zagrać... To znaczy odwrotnie Napisałbym jeszcze o Goat Simulator, ale zostawię to innym.
  17. Trzy godziny przebierania grzybów. Ręce mi opadają... 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [22 więcej]
    2. WhiteHood

      WhiteHood

      Tu wszyscy pełnoletni pani kapitan.

    3. Major

      Major

      White a ty chcesz Radzieckiej :pinkieawesome: naleweczki?

    4. DDD

      DDD

      Radziecka naleweczka jest świetna.

  18. Już tłumaczę: 1. Brak podstawowych umiejętności poruszania się po jakimkolwiek forum. Nie znasz zasad? Napisano je w pierwszym poście 2. Ewentualny brak czytania ze zrozumieniem i olewanie zasad z pierwszego postu (jeśli już go przeczytano). 3. Forum to nie gra komputerowa. Należy przeczytać regulamin i co najważniejsze go zrozumieć. 4. A za chwilę przeczytamy: "Jestem tu nowy..."
  19. Nic nie szkodzi na przeszkodzie żebyś sam założył taki temat. Należy jednak pamiętać, że osoba zakładająca bierze za niego odpowiedzialność. Nie tolerujemy "zakładam i spadam". Poza tym, 28 września rezygnuję z funkcji opiekuna Apple Bloom. Chcę poświęcić siły i czas spędzony na forum "Ławeczce...", o którą walczyłem dość długo.
  20. Zwlekanie z udzielaniem odpowiedzi, to najlepszy sposób na zniechęcenie użytkowników do zadawania kolejnych pytań: "nie ma sensu o nic pytać. I tak odpowie za miesiąc"
  21. Znalazłem. EA, jak to ma w zwyczaju, wyłączyło serwery. Można go emulować, ale trzeba trochę przy tym posiedzieć. Jak dla mnie szkoda czasu NFS Online to wyjątkowo słaby "średniak".
  22. Cipher 618

    Nintendo DS, 2DS i 3DS

    Zapomniałeś o jednym - dostępność gier i debilna do granic możliwości polityka wydawnicza Nintendo. 1. Tytuł A - tylko w Japonii 2. Tytuł B - Japonia i USA 3. Tytuł C - wszędzie, ale w Europie i USA z opóźnieniem. Brak ładowarki w New 3DS to kpina. Nigdy tego nie pojmę. Gry - faktycznie, Nintendo oferuje bardzo ciekawe tytuły dostępne tylko na 3DSa (np seria Mario), ale znowu - dostępność i cena. Miałem obie: 3DS i DS. Sprzedałem. Brakowało mi gier innych inż "rodzinne". Obecnie mam Vitę. Od lat wychodzę z założenia, że nie kupię gry, która nie oferuje min. 10h rozgrywki, także jestem zadowolony (mam raptem trzy tytuły pudełkowe i kilka z PSN) Co więcej, cena gier dość szybko spada. Wracając do 3DSa. Początkowo byłem zachwycony efektem 3D. Wszystko zależy od tytułu. W takim RE: Mercenaries wypalał oczy, ale już Mario zwalał z nóg. W pewnym momencie go wyłączyłem. Bateria to zmora wszystkich przenośnych urządzeń: konsol, "smarkfonów" czy tabletów. Kilka godzin i "romans" z ładowarką. 3DS ma tą przewagę nad Vitą, że bateria jest wymienna. Nie pamiętam jak to jest z 3DSem, ale w Vicie możliwość ładowania i grania jest znakomita. Zastanawiałem się ostatnio nad kupnem Wii U, ale po przejrzeniu listy tytułów i ich dostępności, doszedłem do wniosku, że szkoda kasy na konsolę kupionej dla jednej gry - Mario Maker (geniusz, serio... to jeden z tych tytułów "dla których warto kupić konsolę". Kto wie? Może kiedyś, gdy stanieje?)
  23. Wygrywa wata (szklana - idealna na odchudzanie się. Wiem coś o tym, ocieplałem ją domek na działce). "Czekolada" za 2zł z Biedronki czy "czekolada" za 1.99 z Żabki?
  24. Witaj 1. A jak myślisz? Słyszałam o nich tyle razy, że wątpię aby jakikolwiek kucyk potrafił do tylu liczyć. 2. Nie. Wyganiam ją do Everfree Przepraszam za Bon Bon. Czasami ma zły humor. Żaden zły humor. Jak byś się czuł, gdyby ktoś zapytał: "czy oddychasz"? Nie zmienia to faktu, że powinnaś być miła. 3. Tak. W ramach przeprosin 4. Uwielbiam! Słyszałeś o wyzwaniu kota? Należy patrzeć sobie w oczy, dopóki przeciwnik nie mrugnie lub uśmiechnie się. Przegrywam, ponieważ Lyra rozprasza mnie używając magii - ostatnio grzebała mi przy grzywie. Uwielbiam też to: naukowcy z Canterlot udowodnili, że 86% szympansów nie jest w stanie polizać swojego łokcia. Aż 74% przynajmniej raz próbowała to robić. Co więcej, 94% kucyków po przeczytaniu tego spróbowało polizać się po łokciu 5. Nie... Błagam!!! Nie wspominaj o moim zmiennym głosie. Latami się z tym męczyłam. Przeszło mi po ślubie tego osła. Nie zniosę kolejnej zmiany!
×
×
  • Utwórz nowe...