Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5912
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. Serdecznie polecam Hydrophie - fizyka wody zwala z nóg. Główną bohaterkę zwala dosłownie Strach właz otworzyć, bo może cię zalać fala i cisnąć o ścianę, jak szmacianą lalką. Ładnie proszę o: Orborun - nie ma to jak zap... ierniczać kulką Jest kilka gier, które mnie interesują, ale albo: "zintegrowana karta graficzna", albo jak to u epileptyka, obawa przed zbyt wieloma migającymi obrazkami. Swoją drogą, dlaczego w bundlach nie dają jRPG? :( Poleciałbym do banku z jęzorem na brodzie.
  2. Wszystkiego najlepsiejszego! HAVE FUN! BE HAPPY! HAPPY BIRTHDAY! REPEAT!

    1. Sowenia

      Sowenia

      I tobie również bardzo dziękuję~ <3

  3. Hmm... kolejna edycja? Andrzejki? Tradycje Equestrii, jak wyglądały by nasze w świecie kucyków etc... Ej, po co ja o tym piszę. Mógłbym dać taki konkurs u siebie Logika jest taka: strona techniczna, a "fajność" opowiadania, to dwa różne światy. Fabuła, postaci, opisy mogą być świetne, ale błędy to właśnie ta magiczna "strona techniczna". To samo mogę powiedzieć, o moich opowiadaniach konkursowych. Gdy zaczynałem, podsumowania Dolara wyglądały mniej więcej tak: "dobry pomysł na fabułę, niezłe opisy, ale czytanie tego, było katorgą". Co z tego, że napisałem ciekawe opowiadanie, skoro było nadziane błędami, "jak dobra kasza skwarkami". Pomijam kolory - tragedia. "Oczyma wyobraźni" widzisz kuca, ale jak to przelać na papier? Jako facet widzę: jasny niebieski, niebieski oraz ciemny niebieski. Zapytaj kobiety. Walnie ci bazilion odcieni.
  4. Na dobrą sprawę to w miarę normalny cukierek. Gdyby nie ten chleb... Z tego wszystkiego wyszła taka mdła mordoklejka. Po godzinie walki z cukierkiem, Lyra go połknęła. Ziołowo się zrobiło. Dobrze, przyda się jej po tym wszystkim. Chwila... dlaczego Lyra łazi po całym Ponyville i śpiewa na okrągło "Koko Euro Spoko" "Galaretka w czekoladzie!" - ucieszyła się Lyra. "Chwila... Triste, dlaczego tak dziwnie smakuje, chyba nie chcą mnie znowu spić?" "MOOOCNEEE!!!" - pobiegła napić się wody. Napalm pogorszył smak cukierka, ale nie to jest najgorsze. Przy beknięciu zionęła ogniem i przypaliła grzywę Bon Bon. Ta ją wyrzuciła z domu, z obawy na "gazy" wydobywające się z drugiego końca przewodu pokarmowego. Rosół się wygotował, z czego pozostała galaretka. Galaretka brzoskwiniowo-pitowa? Lyra przełknęła ją z trudem... ciężkie życie testerki. Zanim Bon Bon przywiązała ją do drzewa (przy pomocy kilku ogierów), ta rozmawiała z kamieniami, umawiała się ze strachami na wróble, ganiała własny ogon, widziała białe motylki oraz cukierki. Pomijam złożenie propozycji matrymonialnej Spike'owi. Ledwie doszła do siebie po niemal "złotym strzale", a teraz musi przetestować czekoladowego cuksa z wódą i chili. Mocny drink w postaci cukierka. Nieźle się spiła.
  5. Widać, że zainspirowali się abonamentem na X360. Jest tylko jedna różnica. Microsoft daje gry na dobre. Nawet po wygaśnięciu abonamentu, można je pobierać i grać. Cóż, wszelkie argumenty "za" PS4 poszły w piach.
  6. Na dzień dzisiejszy czuję się bardzo dobrze. Wszystko wskazuje na to, że antybiotyki pomogły. Mimo to, urolog chce upewnić się, czy wyzdrowiałem na dobre. Badanie trwa około 10 minut, ale można wykonać je, jedynie w warunkach szpitalnych. Wykonają je w piątek 28 listopada. Najprawdopodobniej wyjdę w poniedziałek. Gdyby zrobiono je w środku tygodnia, wyszedłbym następnego dnia, a że tydzień roboczy ma 5 dni... Co do regenta: 1. Administracja się nie zgodzi. 2. Cała ta choroba, to jedna wielka seria nakładających na siebie wydarzeń: choroba w dniu śmierci babci, różne badania, a do tego zabieg w dniu wizyty u neurologa (nawet godzina jest ta sama! Teraz muszę zapierniczać do neurologa i prosić o przedłużenie leków, na kolejne 3 miesiące. To "tylko" 50km...) 3. Absolutnie każdy ma prawo zakładać zabawy, dyskusje, tematy... Dział powstał dla was. To, że jestem Avatarem nie oznacza, że ja i tylko ja decyduję o "zawartości" tego działu. Ja tu tylko sprzątam Pomocnik Być może powołam pomocnika, który zajmie się częścią tematów. Jutro dam wam znać. Jeśli ktoś czuje się na siłach i nie ma słomianego zapału, może pomyśleć jak będzie wyglądało ewentualne podanie
  7. 5. Jeśli nie przedłużycie abonamentu, gry które otrzymaliście przestaną działać. 6. Na Vicie są tylko mizerne zniżki. Szkoda zachodu
  8. Cukierkocepcja w czekoladzie Dobrze, że Lyra połknęła cukierka od razu (tak jak zawsze). Biorąc pod uwagę składniki, jest on BARDZO ciężkostrawny. Siostra Redheart ganiała Spike'a po całym Ponyville, przez kilka godzin. Lyra jakoś to zjadła. Nigdy nie dowiedziała się dlaczego słodki jak diabli cukierek jest czerwony. Tajny składnik to E198378. Połączony z wodą i barwnikiem zawierającym E32873 sprawił, że cukierek miał właściwości halucynogenne, Bon Bon długo zastanawiała się o jakie "klejnoty" chodzi. Głodnej chleb na myśli. Mieszanka czekolady i ogórków sprawiła, okazała się być bardziej "skuteczna" niż kokosy. Lyra wróciła "podirytowana". Przez te klejnoty bolało.
  9. Od 28 listopada do przynajmniej 1 grudnia mnie nie będzie - powód - badania.
  10. Lyra oblizuje się, po czym na jej pyszczku pojawia się błogi uśmiech. Lyra o mało co, nie połamała zębów przez te kasztany. Sam cukierek smakuje trochę jak pizza. Kofeina + kodeina + cukier = Lyra jak opęta a biega po domu przez całą noc Do biegania dołączyło bełkotliwe nawijanie xyz definicji. Strach pomyśleć co się stanie gdy do krwi dostanie się cukier. (Bon Bon sugeruje złapanie w siatkę i zamknięcie w piwnicy, dopóki efekty nie przejdą) Czekoladowe cukierki z nadzieniem, w którym jest "odrobina" alkoholu = Lyra i Bon Bon robią dwuosobową domówkę. Lyra wytrzeźwiała. Dodatek słownika powiększył wiedzę Lyry. Ona sama mówi zaś o wiele wyraźniej, dzięki strunom do liry, które w cukierku zamieniły się w "suplement diety dla strun głosowych". Przypomina "Flutterguy". Colgate jest wkurzona, ale Lyra poczuła się dziwnie. Od tego malinowego cukierka poczuła się, jak po wizycie u dentystki I pastę w cukierku szlag trafił... słodka słodkość z dodatkiem słodkości... Lyra po zjedzeniu ogromnej ilości narzeka, że ma zbyt mały żołądek.
  11. Od rana do wieczora... znam to. Kupiłem GT5 na PS3. Łatkę 2.0 zacząłem ściągać około 8:00, skończyłem około 20:00. PS. Szkoda mi tych wszystkich pism. Przynajmniej konkurencja była. Teraz na tronie rozsiadło się CDA. Ta pierwsza jest świetna. Ta druga... no... grać można No dobra. Z mojej strony koniec off-topu
  12. Biorę się za opowiadanie. Dawno nie napisałem nic na konkurs Czy wysyłanie tekstu do Avatara jest konieczne? Być może uczestnicy mogliby umieścić linki do GD.
  13. Cipher 618

    Forza (seria)

    Grałem zbyt krótko, ale mogę powiedzieć tyle... Czy jest gorsza niż jedynka? I tak i nie. Dwójka ma lepsze radia (koniec z dosłownie fatalnym dubstepem), bardziej zróżnicowane otoczenia. Jedne rzeczy poprawili inne zepsuli. Obecnie gram w pierwsze Horizon, w której użyto uproszczonego modelu jazdy z F4, ale na "symulacji" trzeba się pilnować, Na X360 model jazdy w Horizon 2, pochodzi z pierwszego Horizon. Byłoby ok, ale uprościli go... Jedynka była stworzona z myślą o X360. W dwójce MS miał okazję, żeby wypromować XBO. "Kup XBO to zobaczysz... dramatyczną pogodę" Nie wyszło. Ludzie nie są aż tak głupi. Jeśli X360 poradził sobie z gigantycznym Skyrimem, to nikt mi nie powie, że konsola jest za słaba na zmienne warunki pogodowe. Bo tak twierdzi MS - "X360 nie uciągnie dramatycznej pogody" Pomijam fakt, że świat Horizon 2 jest na oko 4 razy mniejszy niż w Skyrimie i o wiele bardziej ograniczony. W wersji na XBO model jazdy pochodzi z Forza 5 - to ogromna zaleta, tak jak pogoda, ale i tak niesmak pozostaje. Widziałem porównanie graficzne. Szok. Różnice są po prostu kosmetyczne. Jedyne co rzuca się w oczy to odbicia i oświetlenie. Tylko kto zwraca na to uwagę, jadąc 200 km/h? Chyba tylko na powtórkach. I to ma być "nowa generacja" Serio? Przeskok z "średnich" do "wysokich" detali? Kupię XBO, ale nie będę się spieszyć. Póki co mam Skyrima, Horizon i kilka gier do przejścia. W tym czasie MS naprawi błędy, być może pojawią się gry inne niż FIFA i CoD. PS. Da się grać po angielsku po przestawieniu regionu konsoli na GB
  14. Cóż, internet skrywa wiele tajemnic. Jedną z nich jest "szaman Google". Zadaj mu pytanie, a odpowiedzi ci udzieli Ja zainstalowałem go wraz z Half-Life 2 (to już 10 lat...). Jakbym miał wybór Pamiętam jeszcze starą skórkę. Dla mnie najlepszy jest GOG. Pobieramy instalator, który można nagrać na CD/DVD.
  15. Cipher 618

    Hidden Object

    Abbys: Wrath of Eden Za grę dziękuję forumowiczowi SzymonL To jedna z tych gier, w których autorzy "delikatnie" sugerują się innymi markami. Po mordzie bije wręcz Bioshock, ale na tym kończą się podobieństwa. I dobrze. Porządku pilnują zaś śmiercio... Legaci. To zapewne "przypadek", że przypominają filmowe postaci z HP. G. Lucas powiedział: "muzyka to połowa filmu". To samo można powiedzieć o grach. Odgłosy otoczenia to kompletna porażka... Muzyka sprawia, że w ogóle nie czuć klimatu. Jakiegokolwiek. To bardziej wycieczka po muzeum, niż śledztwo w podwodnym mieście. Fabuła? ZERO oryginalności. Główna oś, jak i pomniejsze wątki to kalka 9 Clues. Autorzy są tacy "oryginalni" Osiągnięcia, które możemy odblokować, zachęcają do ponownego przejścia gry. Sceny z szukaniem przedmiotów, możemy pominąć grając w domino. Za nie również dają "acziki". Podziękował. Nie jestem "osiągnięciową plażą". Nawet jak na hidden object, jest słabo. Bardzo słabo. Jak dla mnie - 4/10
  16. Z wody cukierka nie zrobisz. Napój owszem... całkiem niezły. Niestety mleczna czekolada, z dodatkiem persenu nie uspokoiła jej. Ja bym dał Clonazepanium Cierpi, cierpi. A kto jej proponuje cukierki z betonem czy mlekiem kokosowym? Tym razem wyszedł smaczny cukierek. Geniusz! Lyra nie cierpi zup. W ten sposób, zje zupę nie wiedząc o tym. Bon Bon już myśli nad innymi zdrowymi cukierkami Dziwny smak wysokiej rozdzielczości oraz mdła lektura, sprawiły że Lyra prawie oddała posiłek... na szczęście sok jabłkowy złagodził sprawę. Tego nie da się zjeść! - drze się Lyra. Dosłownie. Dżins sprawia, że cukierek o smaku wege-kebabu i musztardy przez pół godziny wędrował do żołądka. Wolę nie myśleć co będzie po strawieniu
  17. IceBucket Challenge Lyra i jej sposób siedzenia... Bon Bon ma... dziwny głos xD Lyra - cukierkoholiczka Walka na poduchy Na koniec... smutaśne coś :(
  18. Tak z ciekawości. All in One czy coś bardziej profesjonalnego? Miałem "wszystko w jednym" i strasznie się na tym przejechałem. A ceny konkretne...
  19. Posmak rzodkiewki sprawił, że Lyra nieco się skrzywiła, ale mimo to polubiła tego "bon bona" i jest ci wdzięczna Oho... kolejny lek w formie cukierka. Na zimę, jak znalazł. Gdyby tylko istniały cukierki naprawiające ubytki w zębach... Lyra nie znając słowa umiar, zjada kilka kilo... OIOM. Po raz n-ty. Cóż, nie łatwe jest życie testera. Cukierki sandałowo-zaprawowe, oblane czekoladą sprawiły, że Lyrę... zamurowało. Dobrze, że leżała na OIOMie. Przy okazji zbijania, rekordowego poziomu cukru, przeszła operację wyciągnięcie betonowego kloca z żołądka. Podchodzi Vinyl. Delikatnie rzecz ujmując "zdenerwowana", po czym drze się na mnie: TRISTE! Nie dość żeś sobie polazł, to jeszcze z moich słuchawek cukierki robisz? MOICH słuchawek. Wisisz mi słuchawki. Ponieera (foch)
  20. Alien Breed Complete Pack - please
  21. Cipher 618

    Nówka sztuka...

    "Nówka sztuka, nie klepana, pierwszy właściciel, kolor błękitny, alufelgi gratis" xD Przepraszam... jakoś tak, motoryzacyjnie mi się skojarzyło. Oczywiście witamy serdecznie. Mam nadzieję, że zostaniesz dłużej (w innym wypadku przykleimy taśmą do kaloryfera ) Żarty na bok. Witam serdecznie. Zgodnie z moją tradycją, utwór trance na powitanie:
  22. Ci cholerni lekarze mnie wykończą :/

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [2 więcej]
    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Nie pytaj co naprawiają, a czego nie potrafią zrobić :/ Dawno zaplanowana wizyta u neurologa, pokryła się nagle z położeniem na oddział urologii. A leki przepisują co do sztuki (dzięki Arłukowicz, czy jak ci tam łajzo). Dzwonię do rejestracji (neurologia) - dostaję zjebkę. Czy tak ciężko, do jasnej... zrozumieć sytuację i zapisać mnie, do tego przeklętego neurologa na kilka dni wcześniej? Potrzebuję leków - 5 min i mnie nie ma. Ale nie... "Sorry, taki mamy kraj" :/

    3. Sir Hugoholic :3

      Sir Hugoholic :3

      Przykro mi... mój znajomy raz był skazany przez nasz polski szpital na śmierć z powodu guza mózgu. Pojechał do Niemiec i mu "od ręki" usunęli, rzecz jasna za opłatą. Tyle jest właśnie warta polska służba zdrowia ;/

    4. OjtamOjtam

      OjtamOjtam

      Nom, lekarze. Bo przecież każdy doktor po dyżurze w szpitalu idzie do drugiej pracy grzać cztery litery na stołku w enefzecie i wymyślać durne przepisy.

  23. Nom... nom... nom - burczenie w żołądku. Będzie się działo. Oburzona Lyra stwierdza, że to miały być CUKIERKI, ale miętówka ujdzie... gdyby nie ten chleb. Pierdnięcie fioletowym, atomowym grzybem oraz fala uderzeniowa, zabarwiła wszystko i wszystkich stojących za Lyrą. Lyra wciąga cukier nosem, zanim Bon Bon użyła go do zrobienia cukierka. Cukierek masłowo-orzechowo-waniliowy jest bardzo słodki, ale w standardach Lyry idzie go zjeść. Cukierek o smaku pizzy... ech. Do tego z tabletką. Niezbyt to smaczne, ale żołądek póki co ma spokój... "Zwrot" dla matki natury, ma kształt zamku Canterlot. Z porażającą, tak zapachem jak i wyglądem ilością detali. Czarno widzę tego cukierka xD Smaczne, ale przez te mleczko... "żołądkowe rewolucje" Lyra czarno to widzi. ©Herbaciany cukierek, nie miał aż takich konsekwencji jak kokos. Ale mimo to, coś się tam dzieje. Może to bomba z opóźnionym zapłonem? Nie ma to jak "strzelać" nutellowym styropianem z tyłka... przez godzinę. Nie podchodzić do Lyry. Pół dnia szuka ogiera... lub klaczy. Lepiej, żeby nie znalazła człowieka. (napisano z bunkra, w którym ukrywam się przed Lyrą)
  24. Gry w Stonce. Mortal Kobat Komplete za 20zł i inne.

    1. Michalski9

      Michalski9

      Szkoda, że np. Resident Evil czy Tomb Raider za 50 zł, ale Max'a Payne bym wziął

    2. Cipher 618

      Cipher 618

      To co jest na stronie, to tylko część oferty. U siebie widziałem inne gry. Aha, od 24 listopada gry na konsole. Tytułów nie podaję, ponieważ prawdopodobnie po raz kolejny, zrobią "czyszczenie magazynów" (za 60 i 90zł - drogo, ale może będą mieli coś fajnego).

  25. I o to moi drodzy chodzi. W grach są lusterka (te po lewej / prawej oraz z góry w zupełności wystarczą) - rzut okiem wystarczy. I właśnie o wyższy poziom trudności chodzi. Nie tyle mocniejszych przeciwników, co większe wymagania wobec "kierowcy". Szczególnie na trudnych torach. Trzeba poczuć auto (to że tył ucieka, hamowanie, jak bierze zakręty) etc. Ograniczenie widoku = większa adrenalina, gdy pędzi się 200+ km/h w aucie z klatką. Ale to tylko moje zdanie po XYZ godzinach grania w Forzę 4 (i XY Forzie Horizon). Także nie bierzcie pod uwagę mojego biadolenia
×
×
  • Utwórz nowe...