Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Wiecie co jest najgorsze w związkach? Uwaga odkryję koło na nowo - okres zauroczenia. Widziałem to po swoim bracie. Na początku? Prawie jak Big Mac i Cheerilee. Prezenty, dwa rozkochane w sobie gołąbeczki, no ideały, które świata poza sobą nie widziały. Ale zauroczenie się wypaliło (bo zawsze się wypala - "kiedyś byłeś/aś inny/a", "dawniej było inaczej"  :despair:  ) Mimo sporów, n-tych rozstań i powrotów nie potrafili żyć bez siebie. Ale to było jakieś 13 lat temu. Od prawie 10 mieszkają razem, a pobrali się kilka lat temu. Tak spłoną w ogniach piekielnych za życie na kocią łapę (co jest najlepszym rozwiązaniem - wady wyłażą na wierzch, a para nie ma żadnych zobowiązań i łańcucha na palcu) Oj, żebyście ich posłuchali na Skype... Czasami aż uszy bolą. Jak to mówią ze sobą (czasami) źle, bez siebie nie da rady. 

     

    A w międzyczasie nadal jestem sam jak palec i wiem, że tak zostanie. Wolę skupić się na znalezieniu pracy co bez prawa jazdy, możliwości pracy przy maszynach ciężkich, wysokości... taaa... to bardzo proste  :grumpytwi:

  2. Mam dla Was dwie wiadomości:

    Od dziś możecie kontaktować się ze mną poprzez Skype (tylko chat). Służy on do załatwiania istotnych spraw. Przed dodaniem do kontaktów proszę się ze mną skontaktować przez PW. Każdy "Gal Anonim" będzie odrzucany.

    Skype - tristecordis (znajdziecie go także w profilu)

    Drobna zmiana w regulaminie. Od dziś możecie odpowiadać, odpisywać etc do moich dopisków w Waszych postach. Nie możecie jednak modyfikować czy kasować moich wypowiedzi. I na koniec - wszelkie sporne kwestie rozstrzygamy poprzez PW lub Skype. W skrajnych przypadkach - Księdze Wniosków i Zażaleń.

    Chcecie pogadać? Dajcie znać przez PW

  3. Przychodzi facet (a co równouprawnienie jest!) do lekarza:

    - Panie, trzeci dzień kaszlam, głowa boli, z nosa leci, ledwie tu przylazłem...

    Lekarz zbadał, osłuchał i mówi:

    - Jak nic grypa. Oto recepta, wszystkie leki trzy razy dziennie. Za tydzień proszę do kontroli.

    Tydzień później:

    - I jak zdrówko?

    - Panie, przeszło ale ta duża tabletka ledwie przez gardło przechodziła

    - Pan czopki połykał?

    - A co? W D# mam to sobie wsadzić?

    Koniec... :derp:

  4. Ludzie, pomocy, co ja mam robić? ._.

    Ty na serio?  :rarity5:  Jak nie wiesz co zrobić to posłuchaj wiadomego radia z Torunia. 

     

    EDIT - Liczba postów na dzień dzisiejszy = data premiery Parku Jurajskiego  :rarityawesome:

  5. Mam pytanie (do kogoś z Inkwizycji / Administracji)

    W regulaminie znajduje się punkt:

    "3. Zabronione jest reklamowanie stron konkurencyjnych wobec MLPPolska lub witryn partnerskich poza wyznaczonymi do tego miejscami."

    Czy dotyczy to blogów, na których będą pojawiać się między innymi rzeczy związane z MLP? Mogę umieścić w sygnie link do niego? Domyślam się że tak, ale wolę się upewnić.

  6. No to pozostaje poszukać w futerku Fluffle...

    No nic w takim razie

    Eee... przejdźmy do pytań

     

    1 Czy w waszym światopoglądzie jest coś ważniej ważniejszego niż jedzenie (miłość)?

    Czy my jesteśmy (foch)

    koro_the_parasprite_by_captricosakara-d4

     

    2 Czy w waszym światopoglądzie jest coś ważniej ważniejszego niż Królowa Chrysalis?

    Nie jesteśmy mrówkami. Każdy ma jakiś światopogląd, ale jesteśmy oddani naszej Królowej i wykonujemy wszystkie rozkazy.  :salut: 

     

    3 Głodny changeling lepiej znosi ból?

    Nie wiem, ale pewnie jeden jest głupszy, drugi bardziej agresywny... Triste podpowiada, że to tak jak u ludzi. W takim razie możemy sprawdzić na Tobie. Rozgrzane igły, młotek czy dentysta bez znieczulenia?  :evilshy: 

     

    4 Lubicie kanapki z serem?

    Ja nie, ale zapytaj reszty.

     

    5 wolicie pyry, ziemniaki czy kartofle?

    Pyzietofle :rainderp: A tak na serio... CHŁOPAKI! Zaśpiewać trzeba:

  7. Śpieszę z wyjasnieniami:

    -Ghillie suit

     

    -Róż Mount Buttona - Kolor wymyślony przez alianckiego oficera podczas II WŚ. Zmieszał on średni szary i róż wenecki. Kolor ten był używany do malowania pojazdów na pustyni, oraz niektórych jednostek morskich (Tak mieli różowe niszczyciele cz fregaty). Dlaczego? Kolor ten najlepiej z całej palety barw pochłania promienie księżyca, przez co w księżycową noc niczego nie widać.

     

    I przepraszam, za straszenie królowej. Miałem nadzieję, że najpierw oglądnie to ktoś dorosły i zdoła odpowiedzieć.

     

    Oraz kolejne pytania:

    1. Czy wśród sportów macie sporty strzeleckie?

    Strzelanie do zadających pytania (żarcik ;) )

     

    1'. Tak - Jakie?, Nie - Czy chcielibyście mieć?

    Trenujemy strzelając do główek kapusty. Atak na Canterlot pokazał, że musimy poćwiczyć.

     

    2. znacie się z tym panem?

    Wybacz, ale nie. Znamy tylko kilkoro ludzi.

     

    I z innej beczki

    3. Harry Potter? Quake? Diabolo? Szóstki z umiłowaniem?

    Eee...  :rarity5: 

     

    4. Znajdzie się wśród ludzi ktoś kogo podziwiacie?

    Trist... Nightmare oczywiście :kUzFl: 

     

     

    Obejrzałem odcinek z wami jeszcze raz... i coś w tle przykuło moją uwagę... postanowiłem się spytać?

    1 Umiecie łazić po ścianach?

     

    Tak, ale po co, skoro potrafimy latać?  :grumpytwi: 

     

    Mogę zostać obywatelem Changei? <3

     

    Nie ma sprawy. Zapraszamy! 

     

    Wasza królowa skierowała mnie do was z dość dziwnym pytaniem

    1 mogę pożyczyć jednego z was?

    Eee... chłopaki? Ktoś chętny na chwilową adopcję? <rozgląda się> Wybacz, ale nie. Brak chętnych.  :crazytwi2:

  8. Pysk - dla mnie brzmi obraźliwie.
    Pyszczek - lepiej, chyba zacznę go używać (niestety opowiadanie na X edycję już wklejone)
    Twarz - teraz będę jej używał w ostateczności jako zamiennik pyszczka
    Usta - co innego pocałować w pyszczek, a usta. Osobiście stosuję usta.
    Kopyta / noga - u mnie to: kopyto = stopa, noga = noga (u ludzi)

    Pegazica - dobrze wiedzieć czego unikać w konkursach ;) Osobiście używam "klacz pegaza" czy "kucyk ziemny" (ziemski, a o zgrozo napisany z wielkiej litery wskazywałby na pochodzenie :P )
     

    Oh, tak pisarzem to ja jestem, tylko bez talentu.
    Słabo mi się robi, jak myślę o tych moich wszystkich porzuconych ficach. No, ale teraz pisze dwa które na pewno skończę, bo sobie już plan przygotowałam.
    Piszę, bo lubię, choć może nie robię tego idealnie.
    Często dopada mnie taki zastój, że włączam GoogleDocs, patrzę jak głupia w monitor i zamykam kartę, bo nie wiem co napisać. Ale, trzeba się pozbierać i stukać w klawiaturę. 
    Moje opowiadanie są często... oryginalne... [Rarity nianią?] ostatnio zaczęłam pisać o młodej Celestii i Lunie, jeszcze przed księżniczkowaniem, Luna znika a Tia wyrusza w podróż, by ją odszukać, przy okazji odkrywając tajemnice swego pochodzenia. Narazie prolog i rozdział 1 z planowanych 13. 
     
    Wątki inne, czyli me zasady dotyczące anatomii i nie tylko:
    - Źrebię! Dziecko tylko w ostateczności, kiedy nie mogę sobie pozwolić na powtórzenia.


    Zgadzam się. Dziecko - ostateczna ostateczność. Lepiej pokombinować ze zdaniami niż go używać (teraz już wiem).
     

    - Elektronika typu telefon? Czemu nie, w końcu aparaty były!


    Staram się unikać elektroniki. Jeśli już, to uznaję, że jest napędzana magią jednorożców. Nie wyobrażam sobie Equestrii ze słupami wysokiego napięcia :P
     

    - Sierść, futerko, ubarwienie. Mówimy: nie, skórze! (jeśli kiedyś, gdzieś napisałam: skóra, to przepraszam i padam do stópek/kopytek)


    Sierść to mają psy. Futerko koty. Kucyki mają skórę, ale w przypadku opisywania koloru najlepiej używać słowa "umaszczenie".
     

    - Nie używam przekleństw. Ewentualnie: Cholera, Na słońce Celestii (Moje pierwsze denne opowiadanie pomińmy, byłam młoda, niewykształcona O.o)


    Czasami trzeba ;)
     

    - Ciężkie byłoby dla mnie pisanie o siedzących, klęczących kucach (No, ale jak?)


    Umm... a co w tym złego?
     

  9. Ok, jakimś cudem w natłoku obowiązku przedświąteczno - pisarskich 

    (ot kilka tekstów w kilka dni, może jakimś cudem wyrobię się na ed. specjalną. W końcu w święta cuda się zdarzają 

    :rainderp:)

     udało mi się wysmażyć takiego oto zakalca. Triste, jak to Triste zmieniał pomysły naście razy, ledwie co zmieścił się w limicie, ciął słowa, kombinował ze zdaniami, czego skutkiem mogą być pozostałości starych wersji, ale może nie będzie tak źle jak się spodziewam (i jak bywało... ed niepodległościowa... brrr :flutterblush: )

    Meteoryt [Fantasy] [Adventure] [Romance] [sad] (kolejność dowolna)

     

    Słowa: 3498 (razem z tytułem, autorem itd.)

  10. Znam angielski, nic nie musisz tłumaczyć :) Jak już pisałem, wezmę się za to po nowym roku. Napisałem też, że nie wezmę wszystkich postaci oraz że nie każda będzie grała główną rolę itp. Wiadomo, że będzie to [Adventure] + coś jeszcze

  11. *Podchodzi do Vinyl i całuje ją w dłoń zachowując się podobnie jak Bonaparte na balach. Przy okazji rzucając czerwony worek w którym zabrzęczał metal na ziemie* -No hej. Wróciłem, w nieco innym stylu, ale bez kapelusza. Mam kolejną porcyjkę pytań i jedno sprostowanie do genialnej DJejki (jak to się do diabła odmienia!) No to lecę.-

    Ty patrz Triste, ledwie przyszedł, a już sobie idzie.  :rarity5: 

     

    1. Jak sądzisz czy w twojej szkole jest nudno? Nie zawsze ale tak ogólnie.

    Eee... a w jakiej jest ciekawie? A tak. Podstawowej. Odpowiadając na pytanie - tak, nie licząc przerw jest nudno.

     

    2. Jak ty pstrykasz palcami u stóp? Widziałem różne rzeczy (nawet truposze biegające w gatkach z lateksu po ogródkach działkowych założonych przez komunistów) ale czegoś takiego nigdy.

    Sama nie wiem. Może z jednym palcem jest coś nie tak? Ale lepsze to niż przyciąganie żelazek. Widziałam w TV. To jest dopiero porąbane. Chodzi taki po domu oblepiony żelastwem.  :oops: 

     

    3. Znasz jakiś punków albo metali? Bo z tego co ja tam u was w szkole widziałem to nikogo takiego tam nie ma, ale może ja nie wszystko widziałem.

    No właśnie - w szkole. A za szkołą łażą jak zombie. Lato, jesień, zima te same ubrania, te same glany. "Aromatyczni" goście. Ok, znam paru takich, którzy słyszeli o mydle, ale to wyjątki.

     

    4. Podrzucisz jakieś swoje kawałki? Mimo tego że słucham głównie Iron Maiden, HammerFalla i PowerWolfa (to jest dopiero porąbana muzyka), chętnie posłucham jakiegoś Elektro.

    Wiesz... dopiero zaczynam. Póki co wychodzi mi jakieś plumkanie, ale mogę puścić Ci kawałek który stworzyłam dla mojej przyjaciółki Fluttershy. Mówiła, że jest fajny, ale to opinia przyjaciółki.  :fluttershy3: 

     

    I 2 sprostowania. Nie jestem kolorowy jak większość twojej szkoły, jestem raczej blady, to zdjęcie odzwierciedla mnie bardziej.

    I drugie. Powiedziałaś że Octavia jest wolna. Jak sądzisz polubi osobę mojego pokroju? Tak z ciekawości a co.

    I trzecie (a co kto zabroni bogatemu?  :celgiggle: ) Jak chcesz mnie walnąć w twarz to stań na palcach bo mam 2 metry wzrostu.

    Mam wiatrówkę. Hehehe. :crazytwi2:  A co do Octavii... wiesz, jesteś facetem. Pogadaj z nią. Jakby co słuchasz różnej muzyki, a w szczególności swojej ulubionej. Jeśli BARDZO Ci zależy posłuchaj czegoś na YouTube, poczytaj w internecie. I nie zgrywaj speca... wyczuwa to na kilometr.

     

    Pozdrawiam

  12. Zapomnijcie, że jestem z Brohoofa. Ok? Moje pierwsze wrażenie - kto dobierał kolor czcionki na, swoją drogą świetnej okładce  :yHRvV:  Przeczytałem tylko tekst o pisaniu opowiadań (brak czasu). Bardzo ciekawy. Co do wyglądu - jak to mówią w prostocie tkwi siła. 

     

    PS. Posiadaczom laptopa polecam kupno niewielkiej bezprzewodowej myszki. Sam taką miałem na uczelni. Małe, tanie, przydatne. 

×
×
  • Utwórz nowe...