Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Fanfiki się wliczają? Oczywiście te nie dotyczące kucyków. Część jest uniwersalna, ale reszta wymaga choć częściowej znajomości danego fandomu/serii.

    Oczywiście. Po prostu zamiast słowa fanfic używam opowiadanie. Jeśli ktoś chce napisać [slice of Life] [Romance] w "uniwersum" reklam TPSA/Orange to niech pisze :rainderp:

    A tak na serio. Jedno z moich opowiadań osadzone jest w "uniwersum" Parku Jurajskiego. Drugie nie.

  2. Wszystkiego mozna sie nauczyć. Jednym to przychodzi łatwo, innym nie. Ale, jeżeli na prawde sie chce i mocno cwiczy to prędzej czy puźniej (częściej puźniej :) ) sie udaje.

    Idę uczyć się rysować, ale najpierw spróbuję powstrzymać delikatne drżenie dłoni wywołane lekiem ABC, który przyjmuję od 14 lat. A skoro o rysowaniu mowa to ostatnio znalazłem fajny program, ale ma dwie wady:

    - Cena - 50$

    - Manga Comic Maker... Manga. Co prawda, można wrzucać "swoje" grafiki, ale wszelkie dymki i inne upiększacze są mangowe

  3. Zainteresowany?

     

    Pytanie padło z jednego prostego powodu. Ma wyeliminować tych, którzy są zainteresowani "z grzeczności", a nie chęci pisania czy czytania. Bo to dla nich ma być ten dział. 

     

    Pisałem już dwie petycje dotyczące subforum. Dotyczyły gier: wyścigów i produkcji freeware. Nie otrzymałem jednak odpowiedzi co oznaczało, że administracja nie wyraziła zgody. Z jednej strony nie lubię braku odpowiedzi, ale z drugiej po co komu dział, który zainteresuje garstkę osób. Tyczy się to Wyścigów, Freeware (o które bym dbał i nad czym ubolewam) oraz tej petycji. 

     

    Myślałem też o poproszeniu o daniu Moderatorom Działów możliwości włączania/wyłączania licznika postów żeby część zabaw nie służyła tylko i wyłącznie zwiększaniu licznika postów (o ile to możliwe), ale najlepiej dam sobie spokój z prośbami o takie zmiany. 

  4. Pogadałem sobie z Dolarem. Wasze deklaracje są miłe. Jest jednak jedno "ale". Nie chciałbym, aby sprawdził się scenariusz, w którym powstaje zarastające pajęczynami subforum. W związku z tym mam dla Was pytanie za 100 punktów: 

     

    Kto z Was, deklarujących chęć powstania takiego subforum ma przynajmniej fragment opowiadania, pracuje nad nim, ma je na GD etc. 

     

    Jeśli są to deklaracje na zasadzie "fajny pomysł, kiedyś coś tam napiszę... w sumie to mam nawet pomysł" - nie o to chodziło. 

     

    Osobiście mam dwa, pracuję nad nimi powoli, lecz systematycznie (Brohoof, konkursy, dział Vinyl). Gdyby powstał taki dział na pewno zwiększyłbym tempo. Żadne z nich nie nadaje się moim zdaniem do osadzenia w Equestrii. 

     

    EDIT... matko ile "ale"... uff poprawione

  5. Z jednej strony mają rację - początek animacji to szkice, które przeradzają się rysunki i artworki. Z drugiej strony istnieje animacja poklatkowa... chociaż nawet w niej podczas projektowania ważne są rysunki. Sam jestem na siebie zły, że w ogóle nie potrafię rysować, nie wspominając o niemożliwości tworzenia muzyki. Często "czuję", "słyszę" potencjalny utwór, ale bez jakiegoś sprzętu MIDI, na który mnie nie stać mija to się z celem. Nie będę miesiącami układał nutek. Cóż... nie można mieć wszystkiego. 

    • +1 1
  6. Zróbcie zatem listę ludzi którzy byli by za, najlepiej w pierwszym poście, niech ta inicjatywa będzie jakoś zorganizowana. A potem, zobaczy się jaka będzie decyzja administracji.

    Zrobiłem podobnie z dodaniem subforum "Wyścigi"  "Gry Freeware" (ale o wyścigi też się ubiegałem) w dziale Brony Gaming. Zebrałem 15 osób, prosząc aby wpisywali się tylko i wyłącznie ci którym zależy. Odzewu brak. Także teraz po prostu poczekam na decyzję.

  7. Tetris? Jest tyle odmian ile maksymalnych punktów do zdobycia. Czyli jakieś 99999999999999. Trudno cokolwiek doradzić. A jeśli chodzi o klasyki to po prostu uwielbiam Pacman dx championship edition. Popatrzcie na to tempo!

    Aha, normalnie "game speed" zaczyna się od 1

  8. Więc teoretycznie i praktyce nie powinienem jej w ogóle wyciągnąć, tylko sami wziąć powinni, ale wyjąłem no trudno zmęczony byłem nie myślałem już w 100% ale co zrobiłem to od razu wyjąłem magazynek i podałem do ręki, zapomniałem o blosie, tak ale byłem zmęczony po całym dniu i jednym "małym" bigosie co mi okularnik z podatków zaprezentował. Potem kłamstwa typu celował mu w głowę mnie dobiły, ale to szczegół, napisz jak chcesz, ale proszę bez nicku bo to i tak był wstyd na oczu wielu osób, których znałem. Wracając do pomocy wspomogłem, gdyż cały oddział zagwarantował, że pójdzie reklama dla nas itd. więc i ja poszedłem by nie odstawać.

    Oczywiście, że bez nicku. Sam mam do tego wątpliwości czy poruszać ten temat, ale tak czy inaczej zachowanie z ich strony było żenujące. Nie wiem czym jest blos(?), ale domyślam się, że to blokada(?). Nie wiem jak wygląda magazynek atrapy, ale na pewno nie tak jak nabitej broni palnej. A próby nie tyle kłamstwa co fałszywe oskarżenia i pomówienia (są na to paragrafy!). Nie stwarzałeś nikomu zagrożenia. I nikt mi nie powie, że to nie próba nabicia statystyk policyjnych. "Jacy to nie jesteśmy skuteczni".
    • +1 1
  9. Proponuję, aby w dziale "opowiadania wszystkich bronies" obok "My Little Seduction" czy "Fanfiction ENG" stworzyć subforum dla tekstów, które nie będą poświęcone kucykom. Oczywiście będzie je obowiązywać dokładnie taki sam regulamin. Obowiązkiem byłby Tag "Non Pony" lub "Human Only". Nie ma mowy o Equestrii, kolorowych kucykach etc. 

     

    Co prawda można pisać chociażby w dziale "Inne", ale taki tekst szybko utonie wśród innych projektów. Poza tym opowiadania to opowiadania. 

     

    Co do Tagu 18+, tak jak w "My Little Seduction" czy "My Little Necronomicon" miałyby swoje subforum 18+ do którego trafiałyby opowiadania.

    • +1 3
  10. Wystawiam 10/10 tylko czemuś co jest wybitne. Także 9/10. Mógłbym wymieniać powody, ale zrobili to już inni i to na 3 strony. Osobiście rozłożył mnie na łopatki Big Mac. Swoją drogą ciekawe jak wyglądałby jego pamiętnik? Eeeyup. Nope... i tak w kółko :lol:

    EDIT. Obejrzałem wspomniany fragment w spowolnionym tempie. Slenderman... serio?  :yHRvV:

    Sorry, ale za dużo "strasznych" historyjek na dobranoc najwidoczniej zrobiło swoje. 

  11. Dlaczego polskie prawo jest takie "Kur****ie" ?! I

     

    To ja o policji, ale z innej strony. Dzwonisz po takich "bo tatuś szaleje". Przyjadą, przemówią do rozsądku... gościowi, który ma tyle promili że jest w "outer space". Pytają "będzie spokój?" Odpowiedź: "Bęźie...". Oczywiście, że nie będzie. Kończy się na tym, że trzeba uciekać do piwnicy bo policja g# w tej sprawie zrobiła. A co mogła zrobić? To co robią w USA. "Porozmawiać" na osobności. Pierwsza rozmowa to faktycznie rozmowa, ale w przypadku "recydywy" i drugiej "pogawędki" obok radiowozu, po kilku minutach do domu wnoszą półprzytomne "zwłoki" obite na kwaśne jabłko. W Polsce kac u damskiego boksera = ból głowy. W USA = ból prawie wszystkiego i pamiątka na kilka tygodni w postaci siniaków. A prawo? Nie możemy pozbyć się z domu drugiego alkoholika - brata. KAŻDA instytucja mówi w końcu to samo: "albo sam przestanie, albo go ubezwłasnowolnicie". Problem w tym, że to ostatnie wiąże się z ponoszeniem odpowiedzialności za wszystko co zrobi. A potrafi wiele. 

     

    Wracając do Twojego przypadku. NIGDY więcej nie pomógłbym WOŚP. Nie po takim traktowaniu, nie po robieniu z kogoś terrorysty. Bo w policyjnych statystykach będzie więcej przypadków, a cieć w okularkach powie TVNowi "złapaliśmy X nieuczciwych / groźnych wolontariuszy". W normalnym kraju sprawdzili by ją czy to nie prawdziwa broń (jak sam napisałeś podając w bezpieczny sposób), nie sprawia niebezpieczeństwa i Cię przepuścili. Ale takie rzeczy tylko w normalnych krajach...

    PS. Mogę o tym napisać na swoim blogu?

    Cała ta sytuacja z "bronią" skojarzyła mi się z tym:

  12. Dla mnie sprawa jest prosta. Czasami trzeba dosadnie. Albo mówisz "tak", albo "nie". Jeśli "nie", to możesz dodać, że jesteś dla mnie jak dobry kumpel/a ale nic z tego nie będzie. Nie rób sobie nadziei. Boli? Boli. Ale obie strony wiedzą na czym stoją. Niby friendzone, ale nieco inny.

  13. Kilka pytań:

    1. Co sądzisz o ,,miłości" pokazanej w filmach (głównie w romansach)?

    2. Czy wierzysz w to, że miłość może trwać wiecznie?

    3. Czy może zdarzyć się miłość podobna do tej, która została przedstawiona w filmie?

    1.Oj to zależy od filmu. Szmira typu "Zmierzch" a "Miasto Aniołów" czy "Masz wiadomość" to niebo a ziemia. Każdy przedstawia związek. Także różnie z tą miłością bywa. Swoją "Miasto Aniołów" to chyba jedno z najlepszych "romansideł". Polecam absolutnie każdemu. Wątek z Titanica przy nim wysiada.

    2. Nie. Nic nie trwa wiecznie.

    3. Oczywiście. Polecam film "Moja dziewczyna". Sam w sobie nie powala, ale ukazany w nim związek odbiega od schematu POZNANIE > ZAKOCHANIE > WIELKA MIŁOŚĆ > WIELKA KŁÓTNIA (ktoś się do tego przyczynia) > POGODZENIE SIĘ

  14. Druga opcja to osoba ktora miala ojca epileptyk- nie rozumiem kobiet w tej kwestii ale im wiecej problemow z ojcem tym bardziej je ciagnie do facetow z takimi samymi problemami. O.o (czesto, nie ze kazda tak ma)

     

    Nie pozostaje mi nic innego jak chodzić z transparentem: "mam ojca alkoholika i choruję na padaczkę...". A tak na serio to ludzie boją się tej choroby. Przerabiałem to zbyt wiele razy, by próbować kolejny raz na zasadzie "a może tym razem się uda?". Nope... nie uda. 

  15. Problem w tym, że mój brat ma już żonę i dziecko. Niestety ojciec nie rozumie lub nie chce zrozumieć jak trudno jest znaleźć kogoś, kto nie odrzuci nieśmiałego introwertyka epileptyka. O ile z pierwszymi dwoma da się coś zrobić to ostatnie jest jak amelinium... tego nie pomalujesz. Znaczy się nic z tym nie zrobisz. Jeśli mam być z kimś to tylko z osobą, która również choruje. Odpada konieczność akceptacji. A o to trudno. 

  16. Tak się w sumie zastanawiam, co ja mam takiego na profilu, jeśli chodzi o ten temat...

     

    Wiek i to wystarczy. Gdy przekroczysz "magiczną" granicę 2X rodzice i otoczenie widzi Ciebie inaczej. "Nie chcesz mieć obrączki. SAY WHAAAAAAT???" :wat: Nie zostaniesz babcią? A kogo to... jeśli nie babcią to ciocią, chrzestną ;)

  17. Ja nadal wolna. I większy problem ma z tym moja rodzina niż ja sama.  :grumpytwi: Cholernie irytujące, jakby chęć bycia samemu i niechęć do posiadania dzieci była jakimś ewenementem na skalę światową.

    Patrzę na Twój profil i doskonale Cię rozumiem. Mam to samo. A córka/syn Nowaka miał/a wesele na X00 osób!(tu litania o mnie). Ja po prostu nie chcę tworzyć rodziny, ponieważ swoje w dzieciństwie przeszedłem a istnieje duże prawdopodobieństwo, że syn przeniesie to na własną rodzinę. Nie chcę nikogo krzywdzić.

×
×
  • Utwórz nowe...