Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Zabawna animacja o owieczkach i ich pasterzach. Morał? Nie stawiaj sztucznych barier, bo to zawsze źle się kończy... 

     

    Oh Sheep! - uwaga, to nie jest ani dla dzieci, ani dla wrażliwców (krew). 

    Spoiler

     

     

  2. 1 minutę temu, BiP napisał:

    No mi na padzie szło tam koszmarnie, więc może tu faktycznie winny był mój skill na konsoli, a w Elex gram na PC i faktycznie czasem utknąłem w drzwiach, lub na jakimś kamieniu, ledwo wystającym z ziemi, ale dla mnie to były detale mimo wszystko.

    No cóż, w Horizonie uniki to podstawa. Albo nauczysz się je robić i przestać chaotycznie biegać w kółko (tak jak ja na początku), albo sobie nie poradzisz :) 

     

    Cytat

    A wracając do świata...

    To hmm, jest tak samo zróżnicowany co świat G3, gdzie też były 3 zupełnie różne krainy, porośnięta drzewami, skuta lodem i przeryta kanionami i pustynna, Elex ma podobne krainy, lasy, pustynia, wulkany (moim zdaniem najgorsze właśnie one są).

    Bardziej chodziło mi o rozmieszczenie budynków, które jest zbyt chaotyczne i nie ma sensu - pojedyncze budynki ustawione byle gdzie (a mogły to być małe miasteczka). W grach z otwartym światem ciężko znaleźć płynne przejścia pomiędzy różnymi krainami, a raczej biomami. Przykładowo w Horizonie deszcz mógł ot tak, w ułamku sekundy przerodzić się w śnieg :) To normalne

  3. 9 minut temu, BiP napisał:

    No Gothic miał takie samo, lub gorsze a mimo to ludzie grali. Ja bardzo łatwo się dostosowałem i grało się fenomenalnie.

    No właśnie... A przecież od premiery Gothica minęło jakieś 17 lat. Może warto pomyśleć nad... bo ja wiem? Konkretnym postępem? :rarity5:

     

    Cytat

    Cóż to nie Wiedźmin gdzie jesteśmy napakowani na starcie i rozwalamy każdego. I ponownie, kto grał w Gothic pokocha to, bo tam było identycznie. Na starcie nawet szczury były śmiertelnym zagrozeniem.

    Podobnie jest w Horizon: Zero Dawn na najwyższym poziomie trudności. Większość maszyn zabija gracza dosłownie jednym ciosem. Różnica jest jednak taka, że w H:ZD sterowanie nie jest takie drewniane, a co za tym idzie winny jest jedynie brak umiejętności. W Elexie różnie z tym bywa :) 

  4. 1 minutę temu, misterspauls napisał:

    Cześć Triste!!

    Dlaczego oglądasz MLP?

    Cześć! :YEtmX:

    Kiedyś oglądałem MLP aby odreagować stres związany głównie ze studiami (a także rodzinnymi problemami). Ten kolorowy, spokojny świat był doskonałą odskocznią od szarej, nudnej i dołującej rzeczywistości. Teraz oglądam go jedynie z przyzwyczajenia. Na dobrą sprawę to nie pamiętam odcinków z przykładowo sezonu szóstego.

     

    Cytat

    Długo jesteś bronym?

    Tak. Od 2012 roku

     

    Cytat

    Czy chciałbyś mieć prawdziwego własnego kucyka z MLP?

    Nie, ponieważ mieszkam w bloku. Wolałbym mieć Pikachu mówiącego głosem Deadpoola... A tak na serio, to najzwyklejszego w świecie psa. 

     

    Cytat

    Jaka jest twoja ulubiona Postać z MLP?

    Lyra. Powody są dwa. Po pierwsze, bardzo fajny wygląd, a po drugie, to jak ją wykreował fandom. Poza tym to postać z tła, dlatego można ją "dopasować pod siebie", czyli dodać jakieś konkretne cechy. W moim przypadku jest to taka trochę dziecinna, pozytywnie zakręcona "wariatka". 

    - Sam jesteś wariat! :lyraaxe:

    - Powiedz mi coś, czego nie wiem. I z całym szacunkiem, ale nie możesz tu przebywać. 

    - Dobra, już sobie idę. Ale zapamiętaj... "EYE CAN SEE YOU" :lyraamuse:

    - Przestań udawać Billa. 

    -  Spying on you is a breeze, there are eyes inside the trees... Papa!

     

    Cytat

    I o to wszystkie pytania mój przyjacielu

    Dziękuję za pytania, i zachęcam do zadawania kolejnych. Tym bardziej, że niektóre są już nieaktualne

    • Lubię to! 2
  5. Pograłem sobie jakieś 10-12 godzin w Elexa i jestem bardzo zawiedziony. Zanim zacznę narzekać i trochę chwalić - seria Gothic jest mi kompletnie obojętna. 

     

    Plusy:

    + realia - pomysł na miks fantasy i s/f w sosie post-apo jest super :YEtmX: 

    + trzy zróżnicowane frakcje

    + RPG pełną gębą

    + gra wynagradza eksplorację

    + jetpack jest super! Pozwala bezpiecznie spadać z dużych wysokości

     

    Minusy:

    - projekt świata, czyli mapa - świat gry jest niesamowicie chaotyczny i mało wiarygodny. Nie ma tu ani ładu, ani składu. Tak, wiem... widziałem niewielki wycinek, ale to co widziałem w zupełności wystarcza żeby wydać werdykt. Ot, takie: "tutaj damy domek, a tutaj wiatrak, a tutaj kawałek asfaltu i jakąś fabrykę". Koniec końców - całość wygląda jak twór generatora poziomów :burned:  

    - system walki, który nie sprawia absolutnie żadnej frajdy. Jest wymagający nie dlatego, że przeciwnicy są wytrzymali, ale dlatego, że sterowanie jest po prostu beznadziejne (główny bohater to Pinokio)

    - idiotyczne dialogi - pewien koleś powiedział do mnie: "nic ci nie powiem". A po chwili powiedział wszystko :facehoof:

    - trudny, powolny i wkurzający start.

    - irytujące odgłosy, które wydaje z siebie bohater w trakcie walk 

     

    A do tego tragiczny dubbing... Mówiąc krótko - pieniądze wyrzucone w błoto. 

    • +1 1
  6. 2 godziny temu, Cheerful Sparkle napisał:

    (-) Nie mogę zrozumieć dlaczego kolejne osoby sugerują bezczelnie, że jestem Podmieńcem! :grumpyscoot: Co jest z Wami nie tak?! :lyraaxe:

     

    [Triste wyciąga detektor Podmieńców i kieruje go w twoją stronę...]

    Spoiler

     

    Podmieniec CONFIRMED :twihmpf:

     

    A tak na temat...

    Plusy:

    + w pracy obyło się bez nerwów

    + odbyłem szczerą rozmowę z koleżanką, a to co usłyszałem bardzo mnie zaskoczyło

    + kupiłem na promocji Elexa... No co, to też plus ;)

    + przez sporą część dnia było słonecznie

     

    Minusy:

    - bardzo się rozchorowałem, a mimo to muszę iść do pracy :grumpyscoot:

    • +1 1
  7. Nie. Ja w ogóle nie gram na PC (powolny laptop i Ubuntu zamiast WinZgrozy) :dunno:

     

    Boisz się grając w horrory?

     

    7 godzin temu, PervKapitan napisał:

    Oglądałam tylko pierwszą całkowicie część Star Wars w swoim życiu. Nie zabijajcie :ming:

    Tym razem ci się upiekło :isee: [odkłada miecz świetlny]

    • +1 2
    • Haha 1
  8. 27 minut temu, misterspauls napisał:

    Postaram się. To pierwsze jest językiem indonezyjski i nic nie znaczy (slqnlh slh xnudgod jriud) po pisał bo pijaku a te drugie zdanie do cezar brutusa chciał ten tekes. Wiesz o co chodzi. Chyba o to chodzi tej zagadce. Taj znać jak jest poprawna.

    Nie jest. Ani trochę :) Dam podpowiedzi w stylu gry Myst IV, czyli stopniowo (od drobnej sugestii do prawie podania rozwiązania). 

     

    Podpowiedź 1. Drobna wskazówka:

    Spoiler

    Najważniejsze są tutaj słowa: "cezar, trzy, litery, do, tyłu". Cezar to nie tylko imię. Poszukaj w google

     

    Podpowiedź 2. Drobne naprowadzenie na odpowiedź

    Spoiler

    Te słowa to zaszyfrowana wiadomość. Pamiętasz co mówiłem o cezarze? 

     

    Podpowiedź 3. Ostateczna podpowiedź

    Spoiler

    Te słowa zostały zaszyfrowane szyfrem cezara. Cofnij litery o tyle kroków, ile miał zrobić Brutus ;)

     

     

     

    @misterspauls Ok, wybacz. W takim razie, żeby nie było spamu mam pytanie.

    1. Jaki jest twój ulubiony bohater Marvela?

    2. Jaki jest twój ulubiony złoczyńca? (ze wszystkiego)

     

    • Lubię to! 2
  9. A co mi tam... To i ja o coś zapytam. 

     

    1. Oglądałeś Gravity Falls? 

    2. Jaka jest twoja ulubiona gra wideo?

    3. Rozwiążesz dla mnie zagadkę? :rd12:

    Spoiler

    CEZAR napisał na kartce "slqnlh slh xnudgod jriud", po czym powiedział do Brutusa: "cofnij swoje szanowne cztery LITERY O TRZY kroki DO TYŁU". 

     

    • +1 1
    • Mistrzostwo 1
  10. Po raz kolejny, tak grupowo z wielu dni...

     

    Plusy:

    + byłem na dwóch długich spacerach z koleżanką :wub: To był piękny weekend

    + szef wypłacił mi za nadgodziny

    + dziś nie miałem nadgodzin... Wow :wat:

    + szefowa zrobiła "give away" pączków oraz poczęstowała nas jakimś nowym deserem

    + znalazłem czas na złożenie mojego Lego McLarena Senna. Jest piękny 

    + połączenie przypływu weny oraz chęci zaowocowało kilkoma stronami nowego opowiadania

     

    Minusy:

    - dwa długie spacery skończyły się konkretnym przeziębieniem :burned: Na szczęście ona jest zdrowa, dlatego nie żałuję wspólnie spędzonych chwil

    - podpadłem w biurze i aż boję się tam iść... 

    - w sobotę w pracy dostałem dodatkowe zadanie. A że miałem mało jedzenia (jedna kanapka i jabłko) to strasznie zgłodniałem

    • +1 3
×
×
  • Utwórz nowe...