Witajcie, jak sądzicie, lepiej żyje się singlom, czy parom? Słyszałem różne opinie, jedni twierdzą, że samotnie nie daliby rady i trzymają się swojego partnera/ki, inni zaś usilnie szukają swojej drugiej połówki, a jeszcze inni wolą żyć samotnie... Jakie jest wasze zdanie?