BiP

Ja nie mówię, o wytyczaniu, czy narzucaniu komukolwiek wiary w danego Boga, czy miłości wobec jakiegokolwiek rządu, czy ustroju. Ja mam na myśli owe "bezczeszczenie", które jest ścigane prawem. Bo co byście poczuli, gdyby ktoś np na waszych oczach skakał po ołtarzu w kościele?

Zatem każdy może np oczernić ciebie i twoją rodzinę, bo "wolność słowa"? Rozumiem, że się nie obrazisz o to, prawda? Jest zakazane przez prawo, bezczeszczenie symboli religijnych i państwowych, za które grozi grzywna i więzienie, ale to detal Ps ZNOWU zeszła rozmowa z głównego tematu... Którego treść macie tutaj... Rok temu przeżyłam coś strasznego. Jest to nie do uwierzenia, ale tak było! Podążałam sobie spokojnie ulicą, jak to w mieście był ścisk i gwar. Nie zwracałam na to jednak wielkiej uwagi zajęta własnymi rozmyślaniami. Aż nagle moje nogi podcięło coś różowego. Upadłam na kostkę brukową raniąc sobie boleśnie dłonie. (Pozostały blizny!) Gdy już się jako otrząsnęłam i wstałam z kolan zobaczyłam wcześniej wspominane owe różowe coś. Mała dziewczynka, na oko 6-7 lat przytulała do swojej piersi maskotkę kucyka pony. Patrzyła na mnie z wściekłością. Jej ubranie składało się z bluzki z podobizną kucyka i leginsów też z kucykami na obu kolanach. Moje zdziwienie było nie do opisania! Nigdy wcześniej nie spotkałam się z kucykami na ubraniach dzieci. Dziewczynka sarknęła coś niewyraźnie i szybko wstała, obracając się plecami do mnie zobaczyłam różowy plecak z kilkunastoma kucykami na przedzie. Dziecko wmieszało się szybko w tłum, a ze mną pozostały krew ,ból i szok. Zauważyłam, że dziewczynka podcięła kogoś innego, ale tym razem brutalniejszym wyrazem twarzy rzuciła w jego kierunku coś co wyglądało jako nożyczki w kształcie kucyka. Jej ofiarą padł starszy mężczyzna w wieku 80 lat. Staruszek nie mógł się podnieść z ulicy, a nożyczki wbiły się w jego rękę. Zawył z bólu a dziecko uciekło w dół wsiadając do jednego z autobusów. Do dziś zastanawiam się czy to dziecko nie było opętane szatanem. Pewna pani psycholog stwierdziła po mojej opowieści, że tak mogą wpływać same odcinki Kucyków Pony. Słodkie, niewinne, rozbrykane, a na swój sposób dzikie i nieustępliwe. Dzieci, zwłaszcza te małe podchwytują zachowania, teksty z bajki, a potem wcielają je w życie. „Małe diabły” tak oceniła psycholożka z pewnej szkoły. Jestem zdania, że jeśli mówi to wykwalikowana osoba z dyplomem to jest w tym ziarnko prawdy. Teraz masowo rozprowadzane są artykuły z Kucykami Pony. Zauważyłam, że wkręcają się w to nawet dorosłe osoby. To zazwyczaj oni organizują spotkania. Bronies- tak każą się nazywać. USA to najbardziej „zbronifikowany” obszar. Powoli jednak ta kultura, jak można już nazwać miłość fanów do zwykłej bajki, dociera do Polski. Jaki sens ma przebieranie się za kucyki dorosłego faceta? Różowe pokoje z mnóstwem pony-gadżetów są przesadą. Jasne! Są „normalni”! Mam na myśli tych którzy nie poddają się epidemii kupowania i na pozór anonimowi, w sieci stają się prawdziwymi herosami Bronies. Opowiadania, obrazki, przeróbki. Doszło nawet do tego, że godło czy flaga Polski (o którą walczyli nasi przodkowie niejednokrotnie ponosząc najwyższą cenę- śmierć) są przerobione na kucyki. Przeciętny zapracowany człowiek z własną rodziną nie zwraca uwagi na kucyki. Im o wiele lepiej się żyje niż Bronies. Zastanówmy się nad „Dziećmi Diabłami” i Bronies, bo niedługo cały świat zostanie nimi zalany. Jak pokazują opisane przeze mnie przykłady biorące się z własnych obserwacji, a także dorosłych dyplomowanych osób Kucyki mogą zagrażać życiu i psychicznej równowadze. Zastanówcie się czy wasz zachwyt i zaangażowanie w Kucyki nie są zbyt wielkie!

Ja bym zwyczajnie zaproponował warny za tego typu "modyfikacje" zarówno wszelakich symboli państwowych, każdego kraju świata, nie tylko Polskich, ale też symboli każdej religii.

Bo tam gdzie jest "interpretacja", tam też jest 100 różnych wniosków, bo każdy widzi tę samą rzecz z innej perspektywy. Jedni widzą komedię, inni przesłanie Diabła... "Władcy Móch", czy "South Park" dają wszystko na tacy, jasno i prosto pokazują, z czego się nabijają i z niczym się nie kryją. Opluwają Boga, mniejszości narodowe, homoseksualistów, inwalidów, a to wszystko okraszone sporą dawką wulgaryzmów. I o tych serialach, jakoś nie ma tak wielu komentarzy, że zesłał je Szatan, a są zdecydowanie brutalniejsze niż MLP.

Cóż, a może te dziecko było zwyczajnie niegrzeczne? Co do tych "Małych Diabłów", to jak dla mnie są "zwyczajnymi" dzieciakami, bo jeszcze nie spotkałem 6/7 latka, który słuchał we wszystkim swoich rodziców. Przerabianie symboli religijnych jak i państwowych, powinno być zakazane i tu się zgodzę. Lecz z tym zdaniem "Zastanówcie się czy wasz zachwyt i zaangażowanie w Kucyki nie są zbyt wielkie!" zgadzam się całkowicie. Sam spotkałem już tu na forum ludzi, którzy twierdzili, że kochają się z kucykami, że są synami np Celestii, czy innej klaczy z serialu, albo że kiedyś ożenią się z którąś z Mane 6, lub nawet sami się w nie przemienią. Są też fanatycy, którzy tak się zakochali w danej klaczy, że wielbią ją bardziej niż ludzi, rodzinę, czy Boga. Przy takiej osobie, wystarczy skrytykować "idolkę z MLP", a zaraz polecą hejty i kamienie, na każdego, kto się nie będzie zgadzać z fanem/fanką danej klaczy. Sam już byłem nękany, przez taką fankę na pw, dopiero interwencja moda uwolniła mnie od tego dzieciaka.

​Lud przemówił i wybrał Hidoi gratulację z nowego pokoju! Kolejny pokoik zatem czas przydzielić, pytanie tylko komu tym razem?

21.10.14

21.10.14 25.10.14 30.10.14

No to ja zacznę 21.10.14 30.10.14 20.11.14 29.11.14 03.12.14 08.12.14 11.12.14 15.12.14 25.12.14 22.01.15 30.01.15 28.04.15

N: Wpadający w oko i łatwy do spamiętania. A: Brat Twilight, bardzo spoko art. S: Moda na te sygnaturki widzę nadal trwa U: Jakoś jeszcze nie było okazji się poznać.

N: Dość oryginalny, ale chyba pierwszy raz widzę. A: Nie wiem co to za scena i z jakiego filmu pochodzi. S: Dość ruchliwa jest. U: Nowa Pegasis na forum, którą witam

Witamy! Z racji zbliżającego się święta, jak co roku Znaczkowa Liga wybiera się w miasto, aby zdobyć łakocie. Niestety młode klaczki nie wiedzą, że w Polsce nie ma takiego zwyczaju. Zatem chodzą od domu, do domu i wymyślają psikusy każdemu, kto nie ofiaruje im cukierka. Będziemy Was informowały, do czyich drzwi zawitałyśmy, a Waszym zadaniem będzie wymyślenie jaki można danej osobie wywinąć psikus. Pierwszym domem jaki odwiedzimy, należy do Dolara!

Ok, to i ja opowiem o moich byłych szkołach... Pierwszą moją szkołą była Podstawówka nr 67 w Poznaniu, szkoła już nie istnieje i przemianowali ją na Gimnazjum nr 12, ja byłem ostatnim rocznikiem z Podstawówki, który przeszedł, klasy niższe przeniesiono do innej szkoły. Po tym Gimnazjum udałem się na 2 lata do Technikum Elektyczno - Elektronicznego, gdzie kształciłem się na elektronika, ale nie odpowiadał mi ten kierunek i porzuciłem szkołę, w wieku 18 lat. Następnie zacząłem zaocznie chodzić do Liceum, ale i ją porzuciłem, bo kolidowała z moją pierwszą pracą. Obecnie już nie chodzę do żadnej szkoły.

Zatem Airlick gratuluję! A tę odznakę komu przydzielicie?

Olimpiada Grecja