Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Wyjęła z szafki jedną z tych dziwnych marchewek. Dała ci ją do jedzenia. Podrapała cię jeszcze.
  2. - Jest rozrywany - powiedziała i zachichotała. Żeby się jeszcze o Drago dowiedziały...
  3. Cisza. Instynkt wciąż buczy, ale nie wie, co odpowiedzieć. Dla niego jest to zbyt skomplikowane. Smoki w końcu zatańczą i tyle. A tu to tak nie działa.
  4. Po prostu ma focha, że go nie słuchasz. Ale za to wciąż przy obecności Inferno buczy. I harem on chce od ładnych paru tygodni, ale ty go nie słuchasz.
  5. - Zazwyczaj różne zwierzaki lubiły jak się je drapie... A ty tak szyję odsłoniłeś... - powiedziała z uśmiechem.
  6. Instynkt się odezwał. Wiadomo, co powiedział. A Inferno zachichotała.
  7. Ojojoj... Podrapała cię po szyi i mimowolnie padłeś. Mrrrrr... Smoczy odruch.
  8. - Dobrze. Właściwie, to wszystko jest takie jak zwykle - powiedziała. Pogłaskała twój łeb, pewno z przyzwyczajenia.
  9. Ucieszyła się. Podziękowała ci i wzięła małego Headcraba. Sprawiłeś jej nim wielką radość.
  10. Infinity poszła do swoich spraw, bo nie ma całego dnia, a ty masz tutaj dwa dni. Pełne dwa dni w Ognistych krainach.
  11. - Raczej tak. Dosyć często latają tuż za naszą granicą. Jednak nie sprawiają większych kłopotów - powiedziała.
  12. Ani trochę. Twi się stara, ale Drago większość czasu spędza w pudełku z zabawkami. I wyleciałeś... Doleciałeś po kilku godzinach. Przywitała cię Infinity ze swoją świtą.
  13. Przy okazji znajdziesz sobie ognistą klacz. No to lecim! Najedz się i w drogę!
  14. Nom. Wciąż się nie lubią. A tymczasem Instynkt mówi ci byś szedł na łowy. Ale nie łowy na jedzenie.
  15. Przyszły... Nic nowego. (Speed) Minęły dwa tygodnie. Czemu akurat tutaj wklepuję? Bo trzeba wreszcie znaleźć jakieś samice do haremu. W tym czasie smoki zdążyły podrosnąć i się poduczyć. Storm i Fire już niedługo was opuszczą.
  16. Zjadłeś śniadanku i się dowiedziałeś o imionach. Klacze pytają czy: Sharp Tail dla pisklaka Luny, Fiery dla pisklaka Twilight i Sunny dla Pisklaka Rarci mogą być odpowiednie.
  17. Rano pierwsza myśl, która cię dopadła: Wymyślić imiona dla małych smoków. Do tego instynkt ci buczy. No tak, Lucy nie miała jaja.
  18. Kiwnęła głową. Może opuścisz jej sen? Pojutrze w południe syrenka. No to zzzz?
  19. - Ale... Przyjaciółek mam dużo... Nie przyjaciół... - powiedziała. Achaaaa...
  20. Tak, są jej przyjaciółkami. No, może Night jest koleżanką bardziej. Mniej ją zna.
  21. Jej śni się... To, że ma masę przyjaciół i jest z tobą. So sweet...
  22. Powiem, że nie mają nic przeciwko. Rozumieją, że jesteś smokiem i szanują to. Zzzzz-zaraz! A imiona dla małych smoczków?!
  23. Night już śpi. Noc w końcu jest. Maluchy też poszły spać. Zieeew...
  24. Fire wolał wrzucić wściekłe zwierzątko do wody, a zatrzymać sobie puszysty ogonek. Storm jakoś królika pogryzła i zostawiła trochę kości i futra. No to do domu.
  25. Storm tacha zdechłego królika, a Fire miota się z wściekłą wiewiórką.
×
×
  • Utwórz nowe...