Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Zachichotała i zaczęła się poruszać. A po was dalej spływa czekolada. Klacz zaczęła ją zlizywać z twoich policzków, dalej się poruszając.
  2. Wreszcie skończyła wylizywać i wtuliła się w ciebie. Następnie wytarzała was w czekoladzie. W końcu gdy cali już w niej byliście, Stanęła tyłem do ciebie. A ty siedziałeś. Spojrzała na ciebie zachęcająco.
  3. Ona pewno jest odporna... Nawet bym się nie zdziwiła. Dalej zlizywała czekoladę. Której, tak BTW, wciąż przybywało, bo kapała z góry.
  4. Zachichotała, wzięła trochę czekolady i obsmarowała nią twój członek. Potem zaczęła ją z niego zlizywać. Przyjemne...
  5. Uśmiechnęła się i odwzajemniała pocałunki. Druga połowa bułki zawisła nad wami, tworząc ciemne miejsce. Z niej też na dwoje plecy powoli kapała czekolada.
  6. Zachichotała i odwzajemniła pocałunek. Przewróciliście się tak, że byłeś nad nią. Ściekała z ciebie czekolada.
  7. - Wiem, przecież to tylko sen - powiedziała z uśmiechem i cię przytuliła. No to już jesteś w czekoladzie.
  8. Jeb. Jesteś nagi. A Pinkie już leży na łóżku i pokazuje ci miejsce obok siebie.
  9. Wielkie łóżko z bułki, oblane czekoladą. Tak, że się w niej taplacie, gdy... Echem...
  10. - Jasne, że rozumiem, you silly - zachichotała i podskakując się oddaliła. Eeeeeee...
  11. - Okidoki - powiedziała z uśmiechem długim jak banan. Ona jest DZIWNA...
  12. Przed jej kopytami uformowały się schody z latających jamnikoświnek z masy kakaowej. Przebiegła po nich z uśmiechem. - Ktoś urządza imprezę? - zapytała uśmiechnięta.
  13. Lata sobie beztrosko, skacząc po balonach, które same podlatują pod jej kopyta. Nie zwraca na ciebie najmniejszej uwagi.
  14. Latająca, różowa wyspa, na której rosną lizakowe kwiaty i drzewka z piernika. Do tego wszystkiego Pinkie latająca na setkach balonów w stroju baleriny. Gdzieś dalej lewitował zamek średniowieczny z cukru.
  15. Po paru chwilach śpiewania Delicate usnęła. Twilight zresztą też. Jedynie ty nie mogłeś zasnąć.
  16. Wtuliła się w twoją szyję i poczułeś na niej jej łzy. Twilight położyła się obok i patrzyła na nią ze smutkiem.
  17. Deli siedziała cicho. Dopiero, gdy usiedliście na łóżku, wlazła ci pod koszulę i ułożyła na twoim brzuchu. Poczułeś, że robi się tam mokro. Biedna Deli...
  18. Jest dziesiąta. Deli siedziała na twoich kolanach ze wzrokiem wlepionym w podłogę. W takich chwilach Lily dała by jej z liścia i wrzasnęła "Weź się w garść, co ty, posąg?!".
  19. Deli nie zwróciła na to zbyt wielkiej uwagi. - Jakoś... Zimno jest... - powiedziała Twi cicho. Ciastko upadło na ziemię.
  20. Kiwnęła łebkiem. Trzyma ciacho w mordce. I gapi się w przestrzeń. Może ją przytul, czy coś?
  21. Deli skubie ciastko z białą czekoladą. Jej ulubione, ale nie je go tak jak kiedyś. Twi ją głaszcze. Lamarr śpi pod kaloryferem. Lucy powiedziała, że jutro... Bo znaleźć nie może czapki.
  22. "Może" odpisało się i Bubble poszedł. Poczułeś, że jego obecność na plaży zniknęła.
  23. "Ciało zniszczone". "Nowe". "Wszczepienie". "Wielka moc". "Jej ŚMIERĆ". To napisał.
  24. "Nie mogę". "Moc za mała". "Ciało spalone". No to masz wyjaśnienie, czemu on nie może walczyć.
  25. "Nic". "Połączeni". "Ona martwa". "Moc moja". To pojawiło się na piachu. Odciski zniknęły.
×
×
  • Utwórz nowe...