Warknął coś i polazł za Lucy, dalej nadając. Zauważyłeś w jej uszach miniaturowe słuchawki bezprzewodowe. A magią trzymała urządzonko, które podejrzanie przypominało MP4.
- Witaj. Kiedy wrócisz? Delicate tęskni... - powiedziała. Następnie usłyszałeś małą w słuchawce:
- Tatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatata!
Gdy tylko odebrała, usłyszałeś płacz Deli. Pewnie tęskni za tobą. Do tego jakiś horror w telewizji leci, a także odgłos smażonych naleśników. Wszystko na raz!