Skocz do zawartości

Kitsun

Brony
  • Zawartość

    463
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kitsun

  1. Kitsun

    Podaruj Muffina!

    Ta muffinka wypełniona miłością i dziwnymi chemikaliami jest dla towarzysza Wizia. Za pokazanie mi tej wylęgarni tęczy i kuców jakim jest MLPPolska, za granie ze mną w Symulator czapek z elementami strzelaninki (aka Team Fortress 2), za naszą grę w której zmusza mnie do shippingu z Pinkie i za pomoc w poszukiwaniu nowej sofy dla mojego OC. Gdybym miał kontener muffinów rozdałbym je każdej osobie, którą tutaj poznałem. Po prostu, ludzie (ewentualnie kuce) jesteście niesamowici^^
  2. Zacząłem szukać idealnej sofy poprzez test skakania, w którym pomagał mi Kiti. Sądząc po jej ostatniej wypowiedzi wydaje mi się, że Pinkie zgubiła się gdzieś w dziale z piórami. "Hmm ta sofa jest trochę za miękka" "A ta jest za twarda" "Ta się nie zmieści do salonu, a ta jest jeszcze mniejsza od mojego łóżka" "Ta jest zbyt steampunkowa" "A od tej dziwnie zajeżdża owocowym dżemem" To szukanie jeszcze trochę potrwa.
  3. Kitsun

    Whooves'owy wieczór.

    Zabierz ją do Sugarcube Corner Doktorze. Do Sugarcube Corner. - Takie małe nawiązanie do Twilight the Unicorn. A tak na poważnie. Moim zdaniem Derpy jest bardziej zabawową klaczą. Co powiesz Doktorze na potańcówkę w świetle księżyca. A jak już nie w tych czasach to może czasach renesansu. Tam podobno niezłe balangi mieli^^.
  4. Kitsun

    DotA2 za free ode mnie

    Jakby ktoś był zainteresowany to u mnie też się kilka znajdzie
  5. Weszliśmy do sklepu przez zajebiste drzwi.
  6. Dziwne, myślałem, że lata dzieciństwa w górach dadzą jakieś efekty, ale ona chyba umie się teleportować. No cóż. To była moja pierwsza myśl. Jednak potem spojrzałem na widok przede mną. Nade mną, a bardziej na mnie stała Pinkie. Jej wielkie niebieskie oczy wpatrywały się we mnie jak w obrazek. Ja także wpatrywałem się w jej oczy jak w eter. Widziałem w nich świat pozbawiony wszelkich zmartwień i wszystko było takie różowe i wszędzie latały balony. Mimo iż znamy się zaledwie od piętnastu minut, to wydawało mi się, że Pinkie...może być tym specjalnym kucykiem. "Pinkie....chciałem ci powiedzieć." Boże trudno się oddycha z klaczą na brzuchu. "Chciałem ci powiedzieć, że mimo iż dopiero się poznaliśmy, to chcę byś wiedziała, ze cię...JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAU~!!!!! Poczułem ogromny ból w moim ułożonym w koński ogon końskim ogonie. Okazało się ten ból został spowodowany przez Kitiego, który owy ogon ugryzł. "No time for chit-chat, Time is candy" - Rzekł mi Kiti. "No cóż widać Kiti się niecierpliwi" Zaśmiałem się przez ból "O! Patrzcie! Już jesteśmy na miejscu. Czas wybrać sofę =3"
  7. Wzdrygnąłem się na myśl o pierzastej sukience, ale to może być tylko mój brak poczucia mody. Kiedyś wędrująca cyganka pokazała mi w swej kuli (nie, to nie była Madame Pinkie. Kitsune by ją pamiętał =3) pokracznego stwora chodzącego na dwóch niekopytnych nogach i o dwóch niekopytnych ramionach, który chodził w sukience z mięsa. Cyganka powiedziała mi, że to przyszłość muzyki. Pomyślałem po prostu, że była szalona Jako, że do sklepu był jeszcze kawałek drogi to postanowiłem się trochę zabawić. Stuknąłem Pinkie w czółko i "Berek! Ty gonisz"
  8. Ciało jej emanowało pozytywną energią i było gorące jak tysiące plaż. Jej uścisk mógłby rozwiązać wszystkie problemy ówczesnego świata. Jej włosy podejrzanie, ale intrygująco pachnęły watą cukrową. Aż chciałem ją pocałować Pinkie wskazała dokładnie na sklep gdzie zostały sprzedawane pióra do pisania oraz komfortowe sofy. W drodze do sklepu zapytałem Pinkie: -"Dlaczego ten sklep sprzedaje tylko sofy i pióra? Nie mieliby lepszego zbytu, jakby sprzedawali więcej?" Działaj!!! ~ Wizio
  9. "No to w drogę!" - wrzasnąłem, a Kiti zaiskrzył z radości, gdyż polubił Pinkie. *** Wyszliśmy z Sugar Cube Corner wraz z nową koleżanką. "Tylko...nie mam bladego pojęcia gdzie jest sklep..."
  10. -"No widzisz... Muszę sobie kupić nową sofę, bo te moje małe łóżeczko, źle działa na mój kręgosłup" *Strzyk!* Strzyknął doniośle. Nie wiem czemu mi to wpadło do głowy, ale tak jest we mnie zapatrzona, że lepiej będzie... "Chciałabyś pójść ze mną?"
  11. *strzyk,strzyk* Strzyknął Kitsune
  12. Kitsun

    Scale buduje

    Ja mam tylko takie pytanko. Jak wygląda u ciebie etap projektowania?
  13. Kitsune:0.o Kiti: Między Kitsunem, a Kitim rozbrzmiała dyskusja. -"Już mi się ona podoba"-powiedział telepatycznie Kiti. -"No mi też, bije z niej mnóstwo pozytywnej energii, a jak tego nie można lubić" -"No to wiesz co masz robić...umów się z nią =3" -"Oooo nie nie nie nie nie, nie mógłbym" - Kitsune prawie zakrztusił się ciastkiem -"A, dlaczego to?" -"Bo ta gra nie ma tagu [shipping]" -"ŻE CO NIBY?" -"Nieważne. Najedzony? To żegnamy się i lecim po tą sofę" -"No doobrze *foch*" - Kiti z powrotem wskoczył na głowę Kitsuna. Kuc zwrócił się do Pinkie: -"Dzięki Pinkie za miłe towarzystwo, ale niestety musimy już iść. Mamy kilka spraw do załatwienia" - powiedział strzykając jeszcze trochę w szyi.
  14. U mnie było tak. W nowej szkole kumple powiedzieli mi o TF2 (Coś pamiętam nie mogłem ściągnąć na swoim kompie, dopiero jak kupiłem laptopa to on pociągnął to grę). Grałem w tego Team Fortressa jakieś 3 miesiące i raz grając zauważyłem na ścianie spray z Twilight Sparkle (Mina jak w sygnaturze rajdera). Nie wiedząc co to za zwierze zapytałem. "Z jakiego anime jest to fioletowe coś?" - zapytałem szczerze jako semi-otaku "My Little Pony Friendship is magic" - dostałem odpowiedź. "Ale czemu wy oglądacie bajkę dla małych dziewczynek?" "Obejrzyj, to się dowiesz." Przez jakiś czas nie brałem tego zbyt dosłownie, jednakże po wielu PMVkach obejrzanych "przez przypadek" na youtube, sprawdziłem na internecie (wikipedia) o co jest taki szum. Dowiedziałem się, że producentką tej bajki była Lauren Faust. Ta legendarna Lauren, twórczyni Atomówek, jednej z moich ulubionych bajek dzieciństwa. Obejrzałem 1 odcinek online. Pomyślałem sobie fajna animacja. Fluttershy jest suuuuper słodziutka. Obejrzałem drugi. Hmm mądre te kuce. I LUUUNAA ooohh jest taka słodziutka. Obejrzałem 3. Wtedy była gdzieś pora wakacji, więc odpaliłem torrenta ściągnąłem 2 sezony i oglądałem przez kilka dobrych tygodni. I po obejrzeniu wszystkiego mogłem nazwać się brony'im. Potem nastał sezon 3, ponymeety, minimeety, 3 przypinki z kucami i Minifigurki Lyry, Rainbow i AJ. "And that's how Equestria was made"
  15. "Jedzenie, głód, jedzenie, głód , głód, jedzenie, głód, jedzenie..." Mniej więcej tak przebiegała ta gra w skojarzenia. Po tym jak Pinkie przybyła z babeczkami zakończyliśmy tą bezsensowną grę. Spojrzałem na uśmiechniętą Pinkie i zarażony jej uśmiechem odpowiedziałem: "Jasne nie ma sprawy." Gdy tylko położyła tacę na stoliku to Kiti nie czekając na żaden sygnał połknął w całości muffina tak wielkiego jak jego głowa. Z ciastka został tylko papierek. "Kiti gdzie twoje maniery? Jesteśmy w gościach." "No co głodny byłem, nic nie jadłem od tej nędznej jajecznicy na ostatnia kolację" "Mieliśmy o tym nie gadać" Leciutko obrażony na Kitiego delektowałem się swoją babeczką z pomarańczą i towarzystwem wesołej klaczy.
  16. Kitsun

    Dowcipy

    Suchar z kuca time: Lecą 3 pegazy: Jeden w lewo. Drugi w prawo. A trzeci za nimi. Krążą plotki, że ten trzeci to Derpy.
  17. Gram z Kitim w skojarzenia czekając na żarcie.
  18. Czekając na Pinkie z pysznymi przysmakami postanowiłem bardziej rozejrzeć się po Sugarcube Corner.
  19. Wstrząśnięty energicznym uściskiem kopyta nie mogłem przestać ją poruszać przez jakieś pół minuty na co Kiti zareagował śmiechem. Zrzuciłem liska z grzbietu, by się przestał. Ten chciał mnie jeszcze bardziej podjarać, ale zostało to przystopowane przez jedno uczucie, które zatrzyma nawet największą bestię...głód. "O! Właśnie jak tam daleko z tymi wypiekami. Mojemu przyjacielowi, jak widzisz, kiszki marsza grają." *grrrrrrrrrr* "W sumie mi też ^^" "
  20. Co do talentu się zgadzam, ale Cutie mark zbyt skomplikowany na takowy. Jako CM dałbym krążące gwiazdki, ptaszki, czy inne duperelki lecące wokół głowy jak ktoś jest ogłuszony w kreskówkach.
  21. Spojrzałem na kuca z kręconymi włosami, a Kiti wskoczył mi na grzbiet i spokojnie przyglądał się jej. Wydawała mi się pozytywną osóbką, więc postanowiłem jej odpowiedzieć. -"Dzięki, ale to nie jest mój zwierzak. To jest mój przyjaciel i nie jestem jego panem. Co do twojego pytania. Na imię mam Kitsune. I po części miałaś rację z tym Snow, gdyż moje nazwisko to Yuki, co w moim rodowitym języku znaczy śnieg =3. A ty? Kim jesteś?"
  22. "Poproszę o pomarańczowego muffina, a dla tego włochatego żebraka chciałbym sałatkę owocową" - powiedziałem sprzedawczyni za ladą. W tym czasie Kiti wyraźnie obrażony podjarał mi ogon. Nie zauważyłem tego faktu.
  23. Zapach proszku do pieczenia dobiegał z Sugar Cube Corner, najlepszej knajpy w mieście. Kiti nie czekając na moje polecenie wbił do sklepu i zaczął już żebrać najbliższego klienta o muffina. Trochę rozbawiony podszedłem do lady i spojrzałem co jest w menu.
  24. -"Kiti, czy ja jakoś dziwacznie wyglądam?" -Zapytał się kuc swojego kompana. -"A nie zauważyłeś, że patrzysz na świat z innej perspektywy?" - Odparł ironicznie lis. Kitsune ciągle miał przekrzywioną głowę. Szybko ją naprostował i poszli dalej. Nagle zaczęło burczeć im w brzuchach. "Chyba czas coś zjeść no nie?" - rzekł Kitsune. Kiti jak na znak podskoczył i zaczął iskrzeć na myśl o jedzeniu. Po czym zaczęli szukać czegos do przekąszenia.
  25. Nie, leży gdzieś metr od kompa. Masz kuce z blindbagów?
×
×
  • Utwórz nowe...