-
Zawartość
682 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez timber
-
Heh Witaj na forum! Parę, prostych pytań: 1. Change'a (miasto Changeling'ów/Podmieńców) czy Imperium Sombrastyczne (znane również jako Sombraland) (pod władzą Sombry)? 2. Czemu wybrałeś Change'e... Znaczy, czemu tak wybrałeś? 3. Jak sądzisz, ilę tu wytrzymasz? 4. Hug?
-
Heh Witaj na forum! Parę, prostych pytań: 1. Change'a (miasto Changeling'ów/Podmieńców) czy Imperium Sombrastyczne (znane również jako Sombraland) (pod władzą Sombry)? 2. Czemu wybrałeś Change'e... Znaczy, czemu tak wybrałeś? 3. Jak sądzisz, ilę tu wytrzymasz? 4. Hug?
-
Heh Witaj na forum! Parę, prostych pytań: 1. Change'a (miasto Changeling'ów/Podmieńców) czy Imperium Sombrastyczne (znane również jako Sombraland) (pod władzą Sombry)? 2. Czemu wybrałeś Change'e... Znaczy, czemu tak wybrałeś? 3. Jak sądzisz, ilę tu wytrzymasz? 4. Hug?
-
Heh Witaj na forum! Parę, prostych pytań: 1. Change'a (miasto Changeling'ów/Podmieńców) czy Imperium Sombrastyczne (znane również jako Sombraland) (pod władzą Sombry)? 2. Czemu wybrałeś Change'e... Znaczy, czemu tak wybrałeś? 3. Jak sądzisz, ilę tu wytrzymasz? 4. Hug?
-
Heh Witaj na forum! Parę, prostych pytań: 1. Change'a (miasto Changeling'ów/Podmieńców) czy Imperium Sombrastyczne (znane również jako Sombraland) (pod władzą Sombry)? 2. Czemu wybrałeś Change'e... Znaczy, czemu tak wybrałeś? 3. Jak sądzisz, ilę tu wytrzymasz? 4. Hug?
-
[Ehh... Nienawidzę chorób...] Rozejrzała się lekko podenerwowana. -Co do...?
-
-Boże... Trzymaj się! - Rozejrzała się zaniepokojona, po czym podjęła desperacką próbę wyciągania. [Nie ma to jak siedzieć pół sesji nad jeziorem i czekać, potem wyjść z forum, i zobaczyć, że nagle, gdy przyszedł ktoś inny stało się. Trzecia sesja w której zostałam ziignorowana.]
-
[Gdzie wy właściwie jesteście?]
-
Uśmiechnęłam się. -Czemu nie teraz?
-
Machnęłam z ironią ogonem. -Pokaż się... - prychnęłam.
-
Cofnęłam się, nie zamierzałam uciekać. -Pokaż się... - szepnęłam. [Masz 54 powiadomienia. Dziękuję wam.]
-
[Taka bardzo zignorowana]
-
Dużo lepiej, według mnie.
-
["I'm your father". Co nie znaczy że ona o tym wie.]
-
[Ale jle ja ce do Canterlotu, błehe] Przemoczona prychnęłam. -Czyli jesteś? - spytałam, otrząsając się z wody, i spoglądając na koryto. - Huraganie? - powiedziała, naciskając ze lekkim zwątpieniem na owe słowo. [Tak, dobrze napisałaś]
-
[Nie widzę powodu, kochani.] Zamaczała kopytka w wodzie, czekając na jakiś znak.
-
Całę życie zawieszani na sznurkach, cieniutkich...
-
[słuszna uwaga. Czekamy jedynie na potwierdzenie informacji. Wtedy wszystko zgadzałoby się, gdyż Canterlot (i Cloudsdale) są położone dość wysoko by zobaczyć Ponyville.]
-
-Ugrh... Czekajcie... Powódź? - spytałam samą siebie, po czym ruszyłam na typową ranną przechadzkę, do tego samego miejsca, gdzie byliśmy wczoraj. - Czy to coś nie może przyjść kiedy trzeba? - mruknęłam, grzebiąc kopytem w ziemi. [Na szczęście, droga klacz mieszka na innej części Ponyville.]
-
Fuknęła głośno, po czym skierowałam się do domu. Ehh... A szkoda, chciałam się więcej o tym dowiedzieć. Otworzyłam drzwi, drobnej rezydencji, po czym uśmiechnęłam się. -Znowu jak w domu... Machnęłam ogonem, po czym, odważnie poszłam do kuchni. Obiad się zbliżał, ot co! [Jaka jest pora roku?]
-
Gram. Sama należę do fandomu HtTyD, a więc... Żebym jeszcze pamiętała nick. To by było miło. A na serio, podeślę jutro, jak się upewnię (tablet).
- 2 odpowiedzi
-
- Smoki
- School of Dragons
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Perkusja. Tak. Zdecydowanie tak.
-
Ja zaś nie oddaliłam się od tego miejsca. Podeszłam tylko niepewnie do tafli, zanurzając w niej kopytka, i zastanawiając się, co właściwie się stało...