Skocz do zawartości

timber

Brony
  • Zawartość

    682
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez timber

  1. He, he. Wczoraj byłam tak nieroztargnięta, że napisałam temat w złej kategorii, a do nowej sesji nie dopisałam [zapisy] (btw. czy po poprawieniu tytułu mogą się już zapisywać, czy zapisy siedzą bo nie napisałam żadnego pw do Zegarmistrza?)

    1. Mephisto The Undying

      Mephisto The Undying

      Jeśli poprawiłaś tytuł to można się zapisywać.

  2. Witajcie Kochani! Chciałam stworzyć roleplay w klimatach Narnii, rozgrywające się na terenie ziem Narnijskich i ich obrzeży (Dzikie Kraje Północy, Archenland, ewentualnie Kalormen, a także na znanych wyspach, min. Siedem Wysp, Samotne Wyspy, itp). Streszczenie fabuły Regulamin i któtkie wymagania Karta Postacii Moja Karta Płeć: Kobieta Quiz - OBOWIĄZKOWE Zapraszam!
  3. Pomyliłam działy ;-; Za chwilę poproszę admina o przeniesienie.
  4. timber

    Ave ja! ^.^

    Ta osoba na moim avatarze to Skandar, grał Edmunda w adaptacji Narnii Zdałaś mój test, witamy na pokładzie, baw się dobrze!
  5. timber

    Ave ja! ^.^

    Cześć! Może pokazałabyś nam jakiś swój utwór, he? A teraz pytania. - Wiesz kto jest na moim Avatarze? - Wiesz kto to jest Edmund Pevensie? - Wiesz co to Narnia? - Jaki jest twój ulubiony kuc z MANE6? Pozdrawiam, Timber Sprawiedliwa, druga w kierunku tronu na Ker-Paravelu
  6. Hej Narnijczycy! Pewnie wielu z was zna cykl „Opowieści z Narnii”, składający się z ośmiu cyklów, opisujących przygody wielu bohaterów. „Opowieści” są również filmem, a właściwie jedynie trzy z ich części, aczkolwiek ciągle są rozwijane. Postacii w częściach UWAGA - WAŻNY SPOILER
  7. timber

    Pomóż Pinkie przy imprezce

    Zagrajcie w „Postaw na Milion”. Świetna gra jeżeli ktoś chce ożywić imprezę.
  8. No hej. Tak sobię myślę, jak tu wrócić żeby nie hejcili, że sesje, i te sprawy.

  9. Odwołuje mój udział w sesjach. Powód? Wyjazdy, życie prywatne, przyjaźnie i rodzina.

    1. Cassidy

      Cassidy

      nikt nie czyta tego :v ale ok. wszyscy wiedzą

  10. Wyjeżdżam na długi weekend. Postaram się dzisiaj dostarczyć eseje, ale w tym momencie nie mam jak (komputer innej osoby). Nie będzie mnie od jutra, do niedzieli. Postaram się zrobić wszystko do czasu wyjazdu, ale nie obiecuje że mi się uda. Zielarstwo (dodatkowe) i wróżbiarstwo dostarczę za ok. 2 godziny, gdy będę mogła skorzystać z komputera. Dziękuję za zrozumienie, Timber.
  11. Do końca dnia raczej mnie nie będzie! Przepraszam za nieudogodnienia.

  12. -Nie pamiętam dokładnie... Coś... Mieszamy się z mugolami... Nasz świat wiedzie ku zakładzie... On miał racje... Jakoś tak... On... Czy... Nieee.... Nie może być...
  13. timber

    [Zapisy] [Gra] Woda

    -Nie... Czytam... - odparła. Czytanie stawało się jej życiem.
  14. Odetchnęła. -Nie wiem do czego mógł się posunąć, ale wiem, że nie powinnam mu ufać. Wy też. Pozatym... Voldemort, raczej nie powinien żyć. - Mijałyśmy już dormitorium Ravenclawu. Spojrzałam na May. - Idziesz? A, no i, cześć! - uśmiechnęłam się, skręcając ku wejściu. - Pamiętasz hasło... Inteligencja i Honor! - Weszłam do salonu...
  15. Potrąciłam dziewczyny... -Słyszałam go. Wyeliminowanie mugolaków... Wygonił mnie. Pewnie to słyszałaś, May.
  16. GIMP2 należy do moich programów. Korzystam z niego już dość długi czas, więc wykonywanie avatarów nie jest dla mnie trudne. Ale, artysta tajnik nie zdradza. Bardzo dziękuję że wam się podoba, pozostałe zamówienia zrealizuje w godzinach wieczornych, lub jutro.
  17. Skoro już to widzisz *wyciąga talię* wybierz kartę.

  18. Pewnie Miduś ^^ Nie musisz ^^ Wejdź ty kiedyś na szkarłatki bo rewolucję mamy ^^
  19. Dobrze, nareszcie skończone. Zamówienie CyanFlight Zamówienie Little Light Zamówienie ForestHearth74 (Midnight ;3)
  20. -Ale co...? - Rozejrzała się. - Czekaj... Co!?
  21. Skierowałam się w stronę gabinetu. Byłam prawie pewna zdania, chociaż z powodu szczytowego stresu pojawiały się pewne wątpliwości. Ale cóż, muszę dać sobie radę, przecież ćwiczyłam, nie powinno się nic stać. Uśmiechnęłam się kątem twarzy, która, i tak w połowie nakryta była kaprysem zdenerwowania. Powitałam panią profesor krótkim „dzień dobry” po czym wyciągnęłam różdżkę. Powinnam być spokojna, wkońcu, co się stanie, jak nie zdam? To jedynie pierwsza klasa... Próbowałam się uspokoić, ale nutka strachu ciągle pozostawała w mojej głowie. Odetchnęłam głęboko, po czym, z jak największym skupieniem, postarałam się wymówić frazę zaklęcia. -Lumos. - powiedziałam wyraźnie, akcentując początek owego słowa. Co było oczywiste, lekko ruszyłam dłonią w lewo, by uczynić zaklęcie pełnym. Niestety. Nic się nie działo, a ja przestraszona spoglądałam na różdżkę, na której powoli zostało rozcierać się światełko, które po chwili uzyskało pełną moc. Profesorka pochyliła się, zapisując coś, a ja, jedynie cicho mruknęłam „Nox” by zgasić jaskrawe światełko. Z lekką niepewnością ruszyłam w stronę drzwi. Jakoś się udało.
  22. Charakter pochodzi z World of Equestria. Pomysł na kolory zaś zrodził się w czasie pisania karty postacii do sesji. Czekam na wszelakie sugestie i poprawy. Imię - Zawsze mówiono na mnie "Robin". Nie wiedziałam co owe imię oznacza, aczkolwiek podobało mi się. Wiek - Dziewiętnaście wiosen! Stan Cywilny - Wolna... Charakter - Tutaj oddam głos mojemu twórcy, wie lepiej. Robin, klacz żywa i optymistyczna. Od zawsze marzyła o zostaniu "kimś więcej". Jest lojalna i, wbrew pozorom dość inteligentna. Niestety, posiada ona krótkotrwałą pamięć, więc może nie pamiętać sytuacji, nawet takich, które wydarzyły się dzień temu. Wygląd - Klacz, o smukłej sylwetce, jak i szarej (stojącej na pograniczu z białą) sierści. Ma ona, lekki głos, o energicznym wydźwięku. Kolory w jej grzywie są odpowiednie - żółte, i granatowe, zaplecione w lateksową gumkę. To nie wszystko. W lewym uchu, nosi malutki, srebrny kolczyk, zaś na szyi, mały, bezwartościowy wisiorek, służący jako latarka. Zwykle zakłada też czarną bluzę, z której zwisają dwa, czerwone kawałki materiału. Historia - Ekhm... Pozwolę sobie powrócić, do wygłaszania monologów. Urodziłam się w Trottingham, w spokojnej rodzinie. Wychowywałam się tam dobrze, żyjąc w pokoju z starszym bratem. Nasi rodzice byli dobrymi wychowawcami, przynajmniej tak sądziliśmy. Sam dom był duży, miał wiele pokoi, jak i ogromną bibliotekę. I wiecie co? To było moje ulubione miejsce! Uwielbiałam czytać. A szczególnie czytać o przygodach. Były takie prawdziwe! Takie zadziwiające! Te pułapki, złoczyńcy czychający na każdym kroku! Zawsze chciałam zostać jednym z nich... I nadszedł ten dzień. Osiemnaste urodziny, w które wyjechałam z rodzinnego domu, by zaznać smak przygody. Zamieszkałam w Baltimare, po czym... Nieuwierzycie! Zaczęłam przyjmować wyzwania na przygody! Na początek nie było nic... Aż... Tak. Zaczęło się. Kocham życie... Kiedyś dopiszę coś o znaczku.
  23. [Załóżmy, że nasza kochana dziecina tak się schowała że jej nie zabrali] Klacz dopiero teraz rozbudziła się ze krótkiego transu, szybko się oglądając. -Witajcie. - spojrzała na wszystkich po kolei.
×
×
  • Utwórz nowe...