Skocz do zawartości

Flutt

Brony
  • Zawartość

    68
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Flutt

  1. Flutt

    Wyżal się.

    Loose Znam to uczucie doskonale. Sam byłem hejcony. Pamiętam jak próbowałem być "fajny" i w ogóle, starając się przypodobać innym. Na szczęście mi przeszło. Poza tym, mimo wszystko, wyzywają Cię z jakiegoś powodu. Pisałaś, że wyróżniasz się wyglądem. Czy ja mówię, że to źle? Nie. Ale robienie wyzwisk z tego powodu jest po prostu śmieszne i świadczy o poziomie intelektualnym człowieka. Domyślam się, że to podstawówka lub gimnazjum, bo wiedźma to dość nietypowe przezwisko. I tak jak napisał Puchalke najlepszym wyborem jest po prostu olewanie tego. Piszesz, że to Cię boli. Boli Cię opinia kogoś, kto obraża ludzi za wygląd? Nie ma sensu przejmować się takimi osobami. Jeśli ktoś Cię obrazi, zadaj sobie pytanie, czy ma rację. Czy jeżeli mówi, że jesteś wiedźmą, to jest to prawa? No nie, oczywiście, że nie. Co jak Ci wypomni Twoją wadę? Każdy je ma, trzeba je zaakceptować i starać się ich pozbyć lub zmniejszyć. Poza tym nie dawaj im tej satysfakcji. Jak zobaczą, że to zlewasz to się odczepią.
  2. Flutt

    Anioł stróż

    Cóż za zbieg okoliczności. Na dzisiejszej mszy, ksiądz wspominał o Aniele Stróżu. Mówił, że każdy człowiek ma takiego Aniołą i jego obowiązkiem jest nam pomagać w różnych, najróżniejszych sytuacjach. Oczywiście musimy się do niego zwracać i o to prosić, np: przez modlitwę. Sam też mówił, że osobiście prosi go o pomoc kilka razy dziennie. Mówił też, że niektórzy nawet go widzą. Ale to osoby, które żyją blisko z Bogiem. Może sam spróbuję do niego o pomoc.
  3. To mnie rozbawiło. Zabawne. Kreskówka ukazująca, że najpotężniejszą rzeczą jaka istnieje jest przyjaźń to wytwór szatana. To ma dla mnie sens. Przecież morały, które ta kreskówka w sobie zawiera również są sprzeczne z wiarą. Bo przecież: Jeśli ktoś ma problem, który my uważamy za błahostkę to mimo wszystko warto mu pomóc, a nie stwierdzić, że to nic takiego. (Lekcja Zero). To tylko przykład. Jest ich jeszcze może z 50...może troszkę mniej. Swoją drogą, kościół mnie coraz bardziej z tym denerwuje. Na każdej kolejnej mszy słyszę tylko: "Nie rób! Nie wolno! Tam jest szatan! Wszystko już zaczyna być złe. Cokolwiek byśmy nie zrobili - zgrzeszyliśmy.
  4. Flutt

    Wyżal się.

    Lorak Wydaje mi się, że w większości Twój problem polega na tym, że boisz się opinii innych ludzi. Boisz się zapytać o drogę, bo nie wiesz co sobie ta osoba pomyśli? A co Cię to obchodzi. Nie możesz się przejmować tym, co sobie o Tobie pomyślą inni. Chyba, że rodzina czy przyjaciele, wtedy warto to przemyśleć. Ale przechodzień z ulicy? Napisałeś, że boisz się pomyłek. Ale dlaczego? Co jest w nich złego? Każdy się myli. A nawet jeśli popełnisz jakiś błąd, to będziesz mógł wyciągnąć z tego wnioski i nie popełnić tego błędu ponownie. Jeśli jesteś nieśmiały, to spróbuj jakoś tę nieśmiałość przezwyciężyć. Chociaż trochę. Radzę też przeszukać internet. Naprawdę, w internecie można znaleźć odpowiedzi i wskazówki na naprawdę wiele rzeczy. Albo odwiedzić psychologa. PS: Ja kiedy pisałem tę odpowiedź, to nie zastanowiłem się czy ją wysłać, czy nie. Bo nawet gdyby miała błędy, ktoś by mi pewnie je wskazał, a ja bym mógł je poprawić. Co jeżeli moja wypowiedź jest bez sensu i jest kompletnie idiotyczna? Trudno. Świat się chyba nie zawali przez jedną wypowiedź na forum o kucykach .
  5. No fajny rozdział. No i list do księżniczki wyszedł bardzo dobrze. A teraz czekanie na kolejny rozdział.
  6. Flutt

    Wyżal się.

    Harpen Bo pewnie źle się uczysz. Ja uczę się...Zaraz, ja się uczę? No, powiedzmy, że coś tam się uczę. A mam 4.0. Uczę się tylko tego co lubię, reszty praktycznie w ogóle. Tylko na sprawdzian. W inernecie jest dużo przydatnych sposobów nauki, które są efektywniejsze niż siedzenie w książkach przez 6 h . Sprawdź. A mamę zapytaj, czy chce mieć syna, który ma wszystko pięknie na papierku napisane, czy chce coś wynieść z tej szkoły i mieć wiedzę. Dwaggy Jestem tego samego zdania . I dzięki, że we mnie wierzysz.
  7. Flutt

    Wyżal się.

    To co piszecie jest smutne...Naprawdę współczuję Wam. Ale co to da? Nic. Na szczęście na forum macie dużo osób, które mogą Wam pomóc i chętnie porozmawiają(ja oczywiście również, jeśli ktoś by chciał). Ktoś napisał, że to fandom zrzeszający głównie ludzi z problemami. Oczywiście, że tak. W końcu to fandom kreskówki "Przyjaźń to magia". Każdy tutaj może odetchnąć i oderwać się od świata, aby pooglądać przygody kucyków, które zawsze kończą się dobrze. A dlaczego kończą się dobrze? Oczywiście to dzięki magii przyjaźni. Nie piszę, że każdy dołączył do fandomu, bo akurat to mu się podoba, nie. Ale myślę, że to jeden z głównych powodów. Dalej... Harpen - słuchaj kolego. Mam dla Ciebie dobrą radę. Bo widzę, że troszeczkę się pogubiłeś. W szkole nie chodzi o to, żeby mieć 5, czy tam czerwony pas - NIE. Jeżeli ktoś Ci mówi, że musisz mieć dobre oceny, bo tak - to to jest kompletna bzdura. Co jest ważne? WIEDZA. Nie ucz się dla ocen. Ucz się dla siebie. Ucz się, żeby mieć wiedzę. Nie lubisz fizyki? Poucz się jej mniej, nie musisz mieć z niej 5 lub nawet 4. Lubisz historię? Pogłęb swoją wiedzę, poczytaj w internecie o tym co Cię fascynuje, jak np: w tym wypadku Starożytna Grecja. Ci, którzy pisali o ech...alkoholizmie. Rozumiem Was. Mój dziadek kiedyś był alkoholikiem(mieszkam z dziadkami). Przez lata się go bałem. Robił awantury, śmierdział...nawet z tatą się pobił raz. Teraz już jest w porządku, ale co z tego skoro i tak z nim praktycznie nie rozmawiam. Więc, wiem co czujecie. Szczere wyrazy współczucia. Piszecie, że nie wierzycie w Boga, bo spotkały Was złe rzeczy...Rozumiem to, każdy wierzy w to co wierzy. Jakaś użytkowniczka napisała Wam, że Bóg Wam to wynagrodzi. I tak, ma rację. Po prostu zróbcie coś dobrego, miłego, cokolwiek, a los Wam to soczyście wynagrodzi. PitPl Masz problem z nieśmiałością w stosunku do dziewczyn? W internecie kiedyś znalazłem coś takiego jak "Demonic Confidence". Generalnie jest tam napisane jak się przełamać i ogólnie. Polecam zobaczyć. Czy ja korzystałem? Nie, mam 15 lat. Nie dorosłem jeszcze do związków. Życzę Wam wszystkiego dobrego . I wiecie, spróbujcie też sami coś z tym zrobić. Spróbujcie choć troszkę pozbyć się Waszych problemów. Zrobić cokolwiek. A czy ja mam się wyżalić? Mógłbym...ale co ja mam napisać? Jestem leniwy. Bardzo. To wszystko chyba xd. Generalnie jestem jeszcze nieśmiały, ale pracuję nad tym. A reszta problemów? Staram się je rozwiązywać. Wychodzi jak wychodzi xd. No ale też nie jestem w takiej sytuacji jak niektórzy... No cóż. Pozdrawiam Was
  8. Każdy lubi co innego ;d. A tak poza można znać przybliżoną datę wydania kolejnego rozdziału?
  9. No, fajny rozdział. Czuję się trochę jakbym czytał odcinek MLP. Wszystko jest takie podobne, przewidywalne, niegroźne i oczywiście notka o przyjaźni. Nie mniej, dlatego lubię tego ficka . Pisz dalej, bo fajnie się czyta.
  10. Flutt

    Tak wyglądam gdy/jak...

    Tak wyglądam, kiedy oglądam MLP.
  11. Naprawdę niedobrze... Miałem wielką nadzieję, że jednak Hasbro pozwoli kontynuować grę i wkrótce zobaczymy pełną wersję MLP FiM. Niestety, jak się można było spodziewać, tak się nie stało. Znaczy, gra będzie kontynuowana, ale bez kucyków. I to właśnie sprawia, że nie będę tak pozytywnie do tego nastawiony, nie będę czekał z niecierpliwością na każdą kolejną wzmiankę o grze, ani oglądać związanych z nią filmików. Podzielam tutaj w 100% zdanie Vunlinura. Jedyna rzecz, która wyróżniała tę grę spośród tysięcy innych, to były kucyki. Tak, jak pisał Vunlinur, też czekałem na to, aby zmierzyć się z kimś i pokazać, że to właśnie kucyk, którego tak polubiłem wygrywa. Czy chociażby po to, aby powalczyć taką np: Pinkie. A teraz? Teraz, to będzie po prostu kolejna gra typu Fighting. Ale, czy to znaczy, że jestem do niej tak strasznie nastawiony? Nie, nie darzę tego już taką sympatią. Choć oczywiście może mi się spodobać i trochę czasu spędzę w nią grając, ale wciąż, to nie to na co czekałem. Mam wiele gier typu arcade/mugen/fighting itp., więc jak mam ochotę sobie powalczyć, to je włączam. Niemniej, tak jak pisałem, raczej pobiorę tę grę. Ale to będzie tylko kolejna gra. I pewnie nie tylko dla mnie. Oczywiście z perspektywy nas, czyli Bronies.
  12. Flutt

    Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!

    Idzie lekarz do windy, a tam wąż myje nogi. hueheuheuehe
  13. Oj tak...dawno nie było. Ostatni rozdział czytałem więcej niż miesiąc temu, więc trochę się pozapominało. No ale fajnie, jest nowy rozdział, który jest wyśmienity. Akcja się zaczyna rozkręcać, no nieźle się zapowiada. Mam nadzieję, że kolejny rozdział pojawi się troszkę szybciej niż ten.
  14. Magię możemy czerpać z wnętrza, duszy. Dla osób, które są dla nas ważne, jesteśmy w stanie bardzo podnieść nasze zdolności magiczne, gdy np: są w obliczu zagrożenia. Magię możemy czerpać również z różnych amuletów, czy chociażby Elementów Harmonii.
  15. Słuchałem uważnie Profesor oraz tego co mówiła jedna z moich koleżanek. Kiedy usiadła, wstałem i zacząłem mówić: - Jeśli mogę to też powiem coś od siebie. Dla mnie, magię można podzielić na 2 grupy. Pierwsza to zaklęcia oraz różnego rodzaju czary, czyli wszystko to czego byśmy nie zrobili nie mając rogu. Druga natomiast, to wszystko to co wydobywa się z naszego wnętrza, a nie rogu. Jak na przykład: przyjaźń lub miłość. To jest moje zdanie...Jeśli powiedziałem coś źle, przepraszam. - spojrzałem w dół, po czym z powrotem usiadłem na miejsce, również czekając na odpowiedź Pani Profesor.
  16. Imię: Green Flare Rasa: Jednorożec Wiek: 15 Cutie Mark: 2 iskry i niewielka różdzka Wygląd: Średniego wzrostu, szczupły kuc z zieloną sierścią. Jego ogon i grzywa są koloru żółtego. Ma oczy koloru jasnoniebieskiego. Charakter: Nieśmiały, spokojny kucyk. Stara się być zawsze opanowanym. Troszkę leniwy. Zachowuje się grzecznie i uprzejmie w stosunku do innych. A przynajmniej próbuje.. Historia: Urodził się i mieszka razem ze swoją rodziną w Canterlot. Uczęszcza do jednej ze szkół, gdzie uczy się na temat magii. Nie idzie mu zbyt dobrze, jest jedną z gorszych osób. Dzieje się tak, ponieważ magia wychodzi mu bardzo słabo. Nieważne jak bardzo się stara, zwykle wychodzi słabo. Pewnego razu na zajęciach, gdy omawiane były różne zaklęcia, jakiś kucyk zapytał się o zaklęcie teleportacji. W odpowiedzi dostał, że ten czar jest jeszcze za trudny, by o nim w ogóle mówić. Wtedy, mimowolnie znalazł się tuż obok stojącego, wcześniej 2 metry nauczyciela. Wszystkich ogarnęło zdziwienie, a na boku małego kucyka pojawił się cutie mark. Mimo tego, magia wciąż nie jest jego mocną stroną, a zaklęcia wychodzą tak słabo, jak przedtem. Jednak, coś się zmieniło. Przez pewien okres czasu ćwiczył zaklęcie teleportacji, by dojść do ogromnej wprawy. Talent: Potrafi używać perfekcyjnie zaklęcia teleportacji, może używać tego w dowolny sposób. Jednak, umie teleportować tylko siebie. Powód składania podania: Ma nadzieję, że lekcje z kimś takim, jak Twillight poprawią jego słabe, magiczne zdolności oraz pozna najpotężniejszą magię – magię przyjaźni.
  17. No to w takim razie i ja się zapiszę
  18. Nie będzie zaskoczeniem jeśli wybiorę piosenkę: "True True Friend". Podobnie jak kolega wyżej od razu się w niej "zakochałem". Melodia, rytm, słowa - wszystko to zostało pięknie wykonane. Spodobała mi się też "Raise this Barn", ale to i tak za mało aby przebić "True True Friend", które teraz staje się moją drugą ulubioną piosenką("Smile'a" nic nie przebije). O reszcie mogę powiedzieć, że były całkiem dobre.
  19. Od przeczytania brohoofa miałem wielką ochotę przeczytać ten fanfick. Niestety był po angielsku, a moja znajomość tego języka nie pozwoliła mi na zrozumienie większości tekstu. Ale wtedy zjawiasz się Ty - Dolarze, który tłumaczysz tego ficka. Jestem uradowany . Fick był jak można się było spodziewać - wyśmienity. Teraz czekam tylko na dalsze tłumaczenia tej serii, która, mam wielką nadzieję, pojawi się niebawem.
  20. Flutt

    Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!

    Idzie baba do lekarza z gwoździem w uchu. Lekarz pyta: -Co pani dolega? -Słucham metalu. Co robi koleś leżący na chodniku? Słucha płyty. SO MUCH FUNNYYYYY.
  21. Dawno nikt się tu nie wypowiadał...No nic. Podobnie jak większości, moim faworytem jest Winter Wrap up. Moim zdaniem jedna z najlepszych piosenek z MLP(nie tylko 1 sezonu, a ogólnie). A co do reszty...cóż, dla mnie są po prostu całkiem dobre, no może poza At the Gala.
  22. Dzięki! Teraz już nie będę musiał ich szukać na yt, bo mam pełną listę.
  23. Widzę, że zdania na temat tego odcinka są podzielone (jak zawsze...). Dla jednych bomba, dla drugich...gorzej. Jak ja to widzę: Więc tak, zacznijmy może od tego, że ten odcinek był przesiąknięty piosenkami. I to uważam i za plus. Moim zdaniem wyszło to świetnie, tekst i wykonanie - genialne. Czy było ich za dużo? Dla niektórych pewnie tak, bo 7 piosenek w 1 odcinku to trochę sporo. Mi to nie przeszkadzało, przeciwnie podobało mi się. Wielu osobom nie podoba się fakt, że cała koronacja odbyła się tylko w 1 odcinku. Mnie również. Gdyby rozbudować akcję wyszłoby z tego coś naprawdę epickiego. No ale jest jak jest, a źle aż tak chyba nie jest... Odcinek raczej nie należał do tych humorystycznych, ale i tak znalazły się tu momenty które mnie rozbawiły. Pinkie Pie alicorn, Pinkie Pie wypluwa wodę xD. btw. Czy tylko mi się zdaje, czy Spike na początku tańczył "Gangam Style"? I dochodzimy do tego, co w tym odcinku było najważniejsze, czyli Twillight staje się alicornem. Co o tym myślę? Po pierwsze, akcja działa się dość szybko, albo raczej za szybko. No i to w zasadzie tyle. Pogodziłem się z tym już jak dostałem sporą dawkę spoilerów. I właściwie, może być ciekawie w 4 sezonie. Podsumowując: Odcinek bardzo mi się podobał. Jeden z lepszych, jakie są. Gdybym miał oceniać 9,5/10. Oczywiście wszystko to, to moja subiektywna opinia.
  24. 15 lat, a śpię zazwyczaj 5-6 godzin. Oczywiście w dni wolne od szkoły, sypiam trochę dłużej, tak 8, 9 h.
×
×
  • Utwórz nowe...