-Jestem Lenita, ja...-drgnęła nerwowa myśląc czy powinna mówić kim jest, po krótkiej chwili była przygotowana psychicznie na jakikolwiek atak ze strony klaczy- ja jestem rebeliantką, a konkretniej należę do oddziału pana Grim'a. Jednak ja w sumie nie wiem jak odłączyłam się i... jak było po wszystkim to byłam całkiem sama i szukając kogokolwiek kto by mógł mi w jakimś stopniu pomóc nie zauważyłam tego budynku-klacz wskazała tą właśnie budowlę- i uderzyłam w nią, no i teraz jestem tu gdzie jestem.-mówiła to dość niepewnie i nieśmiało, a także na tyle cicho, że tylko Animal ją mogła usłyszeć, przez to co powiedziała można była łatwo wywnioskować naiwność spowodowana jej młodym wiekiem i nieświadomość tego co mogłoby się przez to stać. Jednak co już się stało już się nie odstanie, więc klacz zaczęła się lekko stresować, ale starała się tego nie pokazywać. Cofnęła się trochę myśląc, że to by jej pomogło jakby doszło do ataku ze strony rozmówczyni której także zaczęła się bacznie przypatrywać oczekując na reakcję. W oczach niebieskiego pegaza można była dostrzec zaś prawdę i skupienie, które pozwoli jej na szybszą odpowiedź na ruch potencjalnego przeciwnika.