-
Zawartość
5783 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Arcybiskup z Canterbury
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
- Hmm... Miałbyś potem spore problemy, a na terenie internatu nie można trzymać zwierząt. Rozkładających się zwlok pewnie też nie.- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
Syd spojrzał na drzewo i skoncentrował się. Roślina w mgnieniu oka wypuściła nowe liście i "ożyła". Co prawda tylko na chwilę, ale efekt był.
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
- Tak? To niezbyt dobrze. Gdybyś umarł, mógłbyś być zombie - stwierdziła Tori.- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
Sydowi chyba jako jedynemu sztuczka z drzewem się podobała. Robił kiedyś gorsze rzeczy, więc śmierć drzewa nie zrobiła na nim wrażenia.
-
- Latorośl Dionizosa - odważył się wtrącić Syd.
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
- Potrafię wyczarować szczura, nie wiem, czy to dobrze - odrzekła z uśmiechem. - A ty? Jak lekcje minęły?- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
Tori wróciła radośnie do pokoju, usiadła na łóżku i stwierdziwszy, że nie ma pracy domowej, udała się na dwór.- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
Syd uśmiechnął się do przestrzeni obok Eleanor. - Więc miłego dnia, Francesco - powiedział.
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
Tori po śniadaniu wróciła do pokoju, zabrała przygotowane dzień wcześniej rzeczy i ruszyła na lekcje.- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
Tori wstała, poszła do łazienki, machinalnie ubrała się w granatową tunikę, czarne spodnie i trampki, których nie zawiązała. Wyglądała jak żywy trup, kiedy wyszła z pokoju.- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
- Hades nie jest złym gościem - odezwał się Syd.
-
Syd odwrócił się do Nicka z kamiennym, niepokojącym wyrazem twarzy. Pod jego oczami pojawiły się cienie i wyglądał teraz niemal jak trup. - I can see dead people - wyszeptał i wyglądał na przerażonego. - Mówi, że jej też jest miło i zawsze chciała mieć córkę, ale zmarła jako stara panna... Oj, tego miałem nie mówić - uśmiechnął się.
-
- Francisca Delle. Stoi obok ciebie. Zmarła w wieku osiemnastu lat... - Syd mrugnął do przestrzeni obok Eleanor. -... Z pięćdziesięcioletnim hakiem. Twierdzi, że była kiedyś Miss Karoliny Północnej.
-
- I taka postawa mi się podoba. - Puścił dziewczynie oczko. - Francisca Delle mówi, że masz piękne włosy i że za młodu też takie miała - powiedział.
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
(poranek ->po lekcjach)- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
- Milusi... Oczywiście. Adekwatnie do zachowania innych. Ale mówiąc szczerze - przybliżył twarz do ucha dziewczyny - nie polecam ci spędzać czasu dłużej w moim towarzystwie. - Wyprostował się i z powagą pokiwał głową.
-
- Syd - poprawił chłopak Nicka. - Nazywam się Syd, nie "Ten-od-Tanatosa". - Ruszył w kierunku domku, z trudem otworzył drzwi i położył na łóżku swoją torbę podróżną. Wyszedł, z kopniaka zamknął drzwi i wrócił do pozostałych. - Witaj, Eleanor - pocałował dłoń dziewczyny. - Witaj, Thorval - potrząsnął dłonią chłopaka.
-
- Do kogo mam się zgłosić po zakwaterowanie? Przydałby się jakiś przyjemny grobowiec, albo katakumby... - stwierdził Syd.
-
Syd sięgnął po dłoń Pagana i potrząsnął nią energicznie z uśmiechem. Podobnie zrobił z tymi którzy akurat przyszli, przy kobietach powtarzając rytuał zaprezentowany przy Hazel. - Niewolniku? Nie słyszałem nigdy żeby z własnych dzieci robić niewolników... I chyba nie jestem wyjątkiem.
-
- Żniwiarz Dusz, Mroczny Kosiarz, Kostucha, Śmierć. Słowem: Tanatos. Ale z tego co wiem, to nasz obóz, nie naszych rodziców i to my się tutaj liczymy, nie oni. Miło mi poznać. - Schylił się i pocałował dziewczynę w dłoń.
-
Obozem szedł wysoki chłopak o kruczoczarnych włosach. Ubrany był w czarne spodnie, czarną bluzę i równie czarne trampki. Zauważył zbiorowisko ludzi i podszedł do nich. - Witajcie, panie i panowie - zaczął podniosłym tonem. - Nazywam się Syd. - Zaczął podawać każdemu z osobna rękę.
-
Imię i nazwisko: Syd Owens Płeć: Mężczyzna Wygląd: Wysoki, o bladej karnacji i długich, czarnych włosach. Ma turkusowe oczy, duży nos i wąskie usta. Ubiera się zwykle na czarno. Charakter: Wesoły, o ile ktoś lubi czarny humor. Lubi być w centrum uwagi, ale też nie zabiega o to nazbytnio. Dusza towarzystwa, potrafi znaleźć wspólny język ze wszystkimi. Rodzic: Tanatos (widzi i porozumiewa się łatwo z duchami i zjawami, podporządkowuje je swojej woli. potrafi ożywiać zwłoki i przejąć nad nimi kontrolę (maksymalnie dwa ciała w jednym momencie)
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
Tori pozbierała się do łazienki, umyła i ruszyła do łóżka.- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
- Ale to kreatywne - skomentowała Tori. - Przecież było już takie zadanie. Ciekawiej jest, jak za każdym razem jest co innego.- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)
-
[Gra] Liceum Nauk Magicznych (Czy może raczej życie w internacie?)
temat napisał nowy post w Archiwum
Tori zakręciła butelką. Ta zatrzymała się przed Cat. - Zaśpiewaj coś wesołego - powiedziała dziewczyna.- 1056 odpowiedzi
-
- internackie życie
- zabawa
- (i 3 więcej)