(Neil, Neila, Neilowi, Neila, Neilem, Neilu)
- Znalazłem przejście. Pomógł mi w tym jeden człowiek i jeden kuc. Poza tym pewien kamień - odpowiedział, wyciągając z kieszeni płaszcza czerwony, lśniący kryształ na łańcuszku o grubych ogniwach.
- A jak ty tu trafiłaś?