-
Zawartość
639 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez inka2001
-
-
Śmierć patrzył na nią zdenerwowany
- Oddaj klepsydrę! Nie chcę krzyczeć na ciebie, więc ją oddaj.
Śmierć spojrzał się na nią i zawolał Księżniczkę
- Cadence chodź tu! Znalazłem ją
Po chwili zjawiła się księżniczka. Jej wyraz twarzy nie wróżył nic dobrego. Ruff uśmiechnęła się lekko ale zaraz schowała twarz w kopytach.
-
Zdziwiona Ruff popatrzyła na kulejącego ogiera.
-
Śmierć wrócił do swojego domu zdenerwowany. Powiedział do siebie
- Dobra mam tego dość.
Wrzasnął zdenerwowany, bo nie znalazł nigdzie klepsydry życia
- RUFFIAN WYŁAŚ I ODDAJ KLEPSYDRĘ, BO POŻAŁUJESZ!!!!
Ruff wyszła skulona i popatrzyła na Śmierć. Była zalana łzami.
- CZEGO CHCESZ, TO ZNACZY CO TY TUTAJ ROBISZ?! - Krzyknęła przestraszona.
-
- Słucham wyjaśnień. - Powiedziała surowo.
-
- Kira! Chodz tu! - Krzyknęła do wilczka.
- Gdzie jesteś?
-
Weszła do kuchni.
-
- Poczekaj tu. - Powiedziała i poszła do kuchni.
-
- Spokojnie. Co się stało?
-
Rzuciła się na bok.
-
Położyła się na podłodze.
-
Cicho wstała i powiedziała.
- Jestem najedzona. Dlaczego nas?
-
Co robisz gdy widzisz pająka?
-
Uderzyła w talerz a ciasteczka wpadły jej do pyszczka. Oblizała się i popatrzała na pozostałych.
-
- Nic ci nie jest? - Spytała troskliwie.
-
Zatrzymała się .
- Nie, po prostu kocham biegać i wygrywać a teraz muszę siedzieć, więc wolę się wybiegać. Przepraszam. - Powiedziała ze strachem.
-
- Spokojnie. - Powiedziała do podmieńca.
-
Wzięła wilczka magią i zamknęła go w kuchni.
-
Ruff stała przez dłuższą chwilę aż w końcu usiadła. Po kilku minutach wstała i zaczęła biegać naokoło stołu.
-
To czemu napisałaś to odpowiadając na mój post?
Pomyłka, wybacz.
-
Spokój! - Powiedziała.
-
(pokój? są na drodze, mijają CE)
Chodziło o Cadence.
-
Tymczasem trio było na drodze do Changei. Powoli mijały Crystal Empire. Robiło się ciemno.
- Mamy dwa wyjścia. Rozbić tu obóz, albo iść dalej. Co wybieracie? - zapytała MoonSun.
Pokój wydawał się dziwny.
-
Tume?
Co się stało?
-
Wstała i lekko się uśmiechnęła, następnie podeszła do stołu.
przeżyj przygodę z księżniczką Cadance
w Dawne Dzieje
Napisano
Popatrzyła na Śmierć wzrokiem złości, ale wstała i poszła do miejsca swojego ukrycia. Po chwili w jej kopytku ukazała się klepsydra.
- Proszę. - Powiedziała niechętnie i podała Śmierci klepsydrę.