grik1

Ciekawe, że wszystkich pociągają sceny usunięte. Sami sadyści... abo wariaci

Już rozumiem. Ciężko złapać każdy wątek- za dużo prac na raz czytam. Ale podobały Mi się najnowsze rozdziały.

Witam z powodu małych zaległości skomentuję XI i XII rozdział w jednym poście. Alcyone ciekawe rozdziały, przyjemnie się je czytało. Wątek z dzwonkiem w telefonie, niezłe . Postać dziecka i jego zachowanie zaskoczyło mnie. Było groźnie, ale skończyło się dobrze. Fajnie wykorzystałaś motyw z Opowieści z Narnii(obraz w tunelu). Niestety w opowiadaniu zdarzają się literówki. Zastanów się nad oddaniem go komuś do korekty. Ciekawy jestem tego co wydarzyło się w XI rozdziałe

Mam nadzieję przeczytać jeszcze nie jeden dobry rozdział. Powodzenia w pisaniu i uporządkowaniu spraw w prywatnym życiu.

Ciekawy początek rozdziału. Co do Snowa zaczął zachowywać się jak osoba z rozdwojona świadomością. Rozmowa była, zacytuję fragment: "Tak skończyłem tą dziwną rozmowę". Co do akcji. Musiałem przeczytać dwa razy, aby zrozumieć o co wa chodziło. Strasznie poplątany rozdział. Co dwa zdania skaczecie z wątkami. Coraz bardziej Snow mnie zadziwia.

Koniec jak koniec. Każdy autor ma swoją "wizję"- radze ograniczyć %, a tak poważnie. Spodziewałem się innego zakończenia np. ponifikacji i jakiegoś ślubu. Całość jako opowiadanie szału nie robi. Jest lekkie, humorystyczne i napisane z przymrożeniem oka.

Zacny rozdział. Takie pytanie to po ile lat maja bohaterowie, że muszą mieć zgodę od rodziców na wyjazd?

Początek tak jak napisałem w komentarzu. Jest raczej niezrozumiały dla większości czytelników(wliczając w to moja skromna osobę). Gratuluję wspaniałej i pożywnej diety. Co do treści czekam na więcej.

Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Rozdział szału nie robi, ale nie jest zły przyjemnie się go czytało. Zaciekawiło mnie natomiast co stało się z rodziną bohatera? Ale o tym pewnie będzie mowa w kolejnym rozdziale.

Z chęcią podsunął bym kilka pomysłów, ale Mi ich ostatnio też brakuje do własnego opowiadania. Miłego pisania.

Rozdział Bardzo ciekawy. Przyjemnie się czyta, ale trzeba uważać na akcję, która dzieję się w rożnym czasie. Cały ten wątek z Twi i jej przejście przez nieczas wyszło super. Podsumowując I tom opowiadania. Wspaniała historia warta przeczytania. Za te wszystkie nieprzespane noce Nieznanego.

Nowy rozdział i kolejna okazja wypowiedzieć się o tak dobrym projekcie mojej miłej koleżanki. Jak zwykle rozdział nie zawiódł i miło się go czytało. Zachwianie Ferdka u Rarity żywcem wyjęte z serialu. Po prostu cham i gbur. Pozostałe sceny, też wyszły ciekawię. Miło Mi, że zostały wykorzystane moje skromne wskazówki.

Szybkiego powrotu do zdrowia Lis. Pozdrowienia, wracaj do nas szybko. Cały i zdrowy. grik1 Łukasz Grican Nie będę robił duble posta. Przez to całe zamieszanie z forum i zmiany, których jeszcze do końca nie ogarniam. Mam do skomentowania aż 3 rodziały.

Umiesz budować napięcie i znów koniec w bardzo ciekawym momencie. Co do rozdziału. Przyjemnie się go czytało. Tak jak myślałem- konkurs nie skończy się szybko i ciekawe co zaprezentują uczestnicy w kolejnym rozdziale. Dodatkowo czeka nas bardzo ciekawa rozmowa księżniczek z Twi.

I doczekałem się IV rozdziału. Nie ogarniam dobrze tej nowej wersji. Więc zauważyłem rozdział dopiero dziś...ech. Klika słów do poprawy, masz je zaznaczone w komentarzach. Rozdział wyszedł ciekawię, a zakończenie zaskakujące, ale można się go było spodziewać.

Tyle czekałem, to mi małe opóźnienie krzywdy nie zrobi.

Nieźle wyszło, ten cały zamęt i rozp... zniszczenie w Ponyville. A wszystko, że strachu.

Bardzo interesujący spoiler.

Opowiadanie skłania do refleksji. Nie ma w nim ani słowa o kucykach, ale mimo to jest interesującym spojrzeniem na śmierć. Nie jest to łatwy i przyjemny temat. Mimo niewielkich potknięć merytorycznych wyszło dobrze.