-
Zawartość
1929 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Gandzia
-
1. Spotkałaś na swej drodze changelingi?
-
Przepraszam, że o nic ostatnio nie pytałem, ale ganiałem po lesie za Drzewnymi Wilkami. 1. Właśnie, miałaś już z nimi styczność? 2. Czy korzystałaś z lekcji asertywności Iron Willa? 3. Pinkie ma w całym Ponyville pochowane piłki/opaski na oko/inne dziwne rzeczy. A czy ty masz schowki z masłem orzechowym?
-
1. Czy poznałaś kiedyś Celestię? 2. Czy istnieje róża bez kolców? 3. Pytanie o pobyt Discorda w Ponyville. Co ci zrobił?
-
Wygląda, jakby mówiła: "Dzień dobry, długo spałam? ...kawa? Kocham cię!"
-
Wiele sobie z tego nie robili. Owszem, USA nałożyło na nich moralne embargo, jednak po zakończeniu działań zbrojnych zostało ono zniesione. Wojna Zimowa przyniosła Rosjanom niezbędne doświadczenie. Pod koniec walk w szwedzkiej prasie specjalistycznej pojawił się artykuł, w którym udowadniano, że sowieckie DPGórskiej stały się lepiej wyszkolone i wyposażone. Poza tym Armia Czerwona poniosła duże straty, ale czy przełamanie teoretycznie niepokonanej Linii Mannerheima w warunkach srogiej zimy przy braku specjalistycznego wyposażenia na pewno było taką kompromitacją? Kiedy w czasie zimnej wojny Suworowa dopuszczono do jakiegoś superkomputera wojskowego, zaczął wprowadzać doń dane o warunkach panujących wówczas na froncie. Czego nie wpisał (info o lasach, pokrywie śnieżnej,temperaturze etc.), komputer twierdził, że atak w takich warunkach był niemożliwy. Kiedy już zdecydował się na atak (czytaj - nie uwzględniał warunków pogodowych i terenowych, tylko wojska i fortyfikacje), to szturm poprzedził atakiem nuklearnym. Co prawda było to w czasie, gdy takie środki były akceptowalne, ale o czymś to świadczy. Nie umniejsza to oczywiście sukcesu Finów. Walcząc na swoim terenie, udało im się utrzymać niepodległość. @Wizio Przepraszam, nie zauważyłem twojego posta. Masz rację, w WWO udział brały przede wszystkim Niemcy i ZSRR, ale twierdzenie o braku czynnego udziału innych państw Osi jest błędne. Czynnego udziału nie wzięli jedynie Bułgarzy (do bodaj 44/45, bo im wtedy Stalin wypowiedział wojnę) i Japończycy. Ciekawa jest też kwestia Hiszpanii, która oficjalnie uwywała od II WŚ ręce, ale swoje dywizje na wschód wysłała.
-
Właśnie uświadomiłem sobie, że dawno niczego tutaj nie wrzuciłem. Kłopot ze słoikiem? Call Jarbusters! Mały mem na koniec.
-
Brali. Zresztą Włosi radzili sobie w ZSRR nienajgorzej. Zimę 41/42 przetrwali lepiej, niż Niemcy, a potem wyrwali się z kotła pod Stalingradem. Regia Areonautica brała udział w walkach nad Charkowem (eskorta bombowców, ataki na czołgi etc.). O, masz nawet dowód.
-
No wiesz, nie cała włoska armia była zła. "Ariette", "Trieste", dywizje górskie w Rosji. Problem polegał na tym, że Włosi mieli słabe dowództwo, które nie bardzo wiedziało, jak toczy się wojny. Przez to elitarne jednostki wykrwawiły się/wyjechały na wczasy do Kanady i efekt był, jaki był. Poza tym, brak ochoty do walki płynął głównie z tego, że (jak zauważyłeś) brakowało dobrego sprzętu. Ich dywizje piechoty nie miały skutecznej broni przeciwpancernej. Kiedy Rommel wymieszał Włochów z Niemcami tak, że makaroniarze mieli wsparcie artylerii DAK, to walczyli dość skutecznie.
-
Ad maiorem Dei gloriam [NZ][Crossover][Human][Violence]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Rzędowiecki będzie, po prostu nie było jak go wcisnąć do pierwszych rozdziałów (czytaj: byłem zbyt leniwy, by go umieścić). -
Zresztą, sprzęt rosyjski był zwykle bardziej wytrzymały i prostszy w obsłudze. No i nie zapominajmy, że w niektórych kwestiach ZSRR przodowało. Artyleria rakietowa, IŁ-2 uzbrojone w rakiety (chyba pierwszy raz użyto rakiet w samolocie), świetne czołgi szybkie i lekkie, czołgi "szybowcowe", zdalnie sterowane...
-
Ad maiorem Dei gloriam [NZ][Crossover][Human][Violence]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Przepraszam, że tak dubluję posty, ale chciałem, by było to widoczne. Aktualizacja - rozdział III. -
Czytłem! Pierwsza rzecz. Strona 17, 2 linijka od góry. Druga rzecz. Pomijając ten drobny błąd w tłumaczeniu, wszystko jest świetne. Chwała ci, mości Dolarze84, za wspaniałe tłumaczenie. Poza tym dołączam do apelu GamerLuny. KTO NIE PRZECZYTA, TEN TRĄBA! Błąd poprawiony. Przepraszam ;_; ~Decaded Nic się nie stało, Gandzia czuwa!
-
Myśleliście, że zapomniałem o zapytajce? O nie, niedoczekanie wasze. Mam opowiedzieć o Kozakach. Była to taka grupa wesołków, zamieszkująca tereny dzisiejszej Ukrainy i Rosji (niech ci Ares narysuje mapę). Dzielili się na kilka grup, z których najważniejsze to Kozacy Dońscy i Zaporoscy. Zajmowali się głównie walkami z Tatarami, robieniem krajoznawczych wycieczek po Imperium Osmańskim i urządzaniem powstań przeciw uciskającym ich magnatom/caratowi. I to chyba AŁA! KOZACY ZAPOROSCY PRZEJMUJĄ TEN POST! -Tutaj ataman Iwan Sirko ze wsiech Zaporożcami! Mamy parę pytań do waćpanny! 1. Gdzie magazynujesz nieoszlifowane brylanty? 2. Skąd je bierzesz? 3. Co cennego masz w piwnicy/spiżarni? 4. Podobno umiesz strzelać z kuszy? Dobrze ci to idzie? 5. A na magii bojowej się znasz? 6. Co sądzisz o Jeremim Wiśnio No, Kozacy zostali spacyfikowani. Zdążyli napisać parę pytań... a, co mi tam, wyślę je tobie.
-
I gospodarkę... Jakbyście mogli rozwinąć swoje wypowiedzi. Alianci w sensie zachodni, czy razem z Sowieckim Sojuzem? Lepszych dowódców/sprzęt w porównaniu do Japonii, czy całej Osi? Bo niedojdów i chybione wynalazki znajdziemy po obu stronach.
-
Ban, bo marsz nadrabiać zaległości, raz, raz!
-
Ban bo rodzimą=ojczystą, w naszym wypadku polską
-
Ban bo jest nowy rozdział Czasu i harmonii
-
Studia. Od 6 do 8 godzin, przy czym zwykle bliżej tej mniejszej wartości, chyba, że nie muszę wstawać na 8. Jakoś żyję, czasem tylko się wspomogę kawą.
-
Czas i Harmonia [Epic][NZ][Adventure][Comedy][Romance][Violence][Dark]
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
FF o Doktorze, w którym nie ma Impossibru! Kolejny świetny rozdział. Aż żałuję, że nie mam Portala... I ciekawe, kto to pociąga za sznurki? Tak czy inaczej, narobiłeś mi smaka na więcej. Czekam niecierpliwie na następne rozdziały. -
Ban bo znajdę ci zajęcie. Rozbierz się i ubrania pilnuj.
-
Arystokratka z gruzu, nazywa się tak samo, jak bohaterka "Rancza"
-
Ban bo od jakichś dziesięciu minut nie było nowych postów, co jak na to forum jest niezwykłym osiągnięciem.
-
Ban bo post numer 13455
-
Ban bo Luna nie trolluje, ona robi małe psikusy