Gandzia

Sombra, mroczne moce i szerzenie dobra nie powinny być używane w jednym zdaniu. Chociaż nie, może w walce z Changelingami? Celestia nadałaby mu kawał ziemi z tytułem magrabiego... To raz. Dwa: Cadence raczej nie ma nic, czym mogłaby przekupić Sombrę. Kryształowego Serca ni tronu mu nie odda?

Wreszcie znalazłem trochę dobrej woli na napisanie komentarza. Rozdział jest fenomenalny, podoba mi się zwłaszcza Poza tym brak uwag krytycznych.

Ehm... przepraszam, co ty paliłeś, jak to pisałeś, i czy dasz mi namiar na dilera? I czy planujesz kontynuację tego zacnego opowiadania?

Celestię cenię za to, że wydaje się być władczynią idealną - mądrą i sumiennie wypełniającą swoje obowiązki, ale przy tym niepozbawioną poczucia humoru i lubiącą przebywać ze swoimi poddanymi. Taki skucykowany ojczulek car.

Witaj na forum, baw się dobrze, łap

Witaj na forum, baw się dobrze, na start.

To drugie. Jak już wrzucisz tę nazwę do google translatora, to kliknij na "stołek" po prawej i sprawdź, jakie są inne opcje tłumaczenia...

Hm, ciężko powiedzieć. Sombra to taki typowy Zły Lord, a Źli Lordowie nie mają przyjaciół, tylko sojuszników. Może Nightmare Moon? Wspólne zainteresowania dot. czarnej magii...

Znając życie, to jakbym się zgłosił do mojego kuzyna, to dostałbym dobrze płatną posadę jakiegoś attache w ambasadzie KRLD w Polszy. Podaję dalej.

Tja, już widzę tego sequela: pojawia się nowy wróg, Celestia robi to, co w tym ff. A tu figa, bo nowym złym jest żubr/niedźwiedź z odpowiednim napojem... Poza tym zgadzam się z besterem - kto nie czytał, ten trąba! Zwłaszcza że opowiadanie długie nie jest, można na nie poświęcić te pięć minut i nie będzie to czas zmarnowany.

Z tym to raczej powinieneś iść do lekarza... jak kucaci... A tak serio - baw się dobrze, łap i pisz bardziej rozbudowane wypowiedzi, 'but łaska. @Down: Ło matko, nie zauważyłem! Sorry!

Witam na forum! Baw się dobrze, na start. Mówisz, że czytasz ff... a może jakieś piszesz? Ewentualnie inna twórczość własna?

Odejdź. O ile pozostawienie go w Equestrii jako ambasadora byłoby dobrym rozwiązaniem, bo Celestia miałaby na niego oko, to z jeżdżeniem po świecie... W ten sposób zebrałby sojuszników i odzyskał tron. Z początku myślałem o shipnięciu go z Chrysalis (ale ona jest "tą złą", więc raczej nie wypali...) lub Luną (parę osób i tak robi arty z nimi, ew. z Nightmare Moon), ale imć klimuk777 ma rację - Somlight Forever.

Jak wiadomo, socjalizm to taka dłuższa i bardziej wyboista droga do kapitalizmu. Czekam więc na lepsze czasy, zajmując się opowiadaniem politycznych dowcipów i marudzeniem. W razie czego - chodu na zachód/wschód. Podaję dalej.

Ares!

Ja się tam nie znam, ale czy to pierwsze nie wyklucza drugiego, a już na pewno i trzeciego? Witaj na forum, baw się dobrze.

Zamknąłbym ich w więzieniach tak szybko, że nawet nie zdążyliby zaprotestować. Tak BTW: To my mówiliśmy o kucyku? Co byś zrobił, jakbyś poznał recepturę na czerwoną rtęć?

Ohoho, czego to ja bym NIE zrobił? xD Na pewno mogę stwierdzić, że przez jakiś czas nie chodziłbym uśmiechnięty od ucha do ucha, pogwizdując z cicha. Bo nie umiem gwizdać. Podaję dalej.

Po pierwsze - zmiana nazwy partii, bo PO się źle kojarzy. Po drugie - wypadałoby wprowadzić jakieś reformy... (izy97 - w październiku już się zimno robi, lepiej wiosna/lato, chyba że naprawdę nie będzie czasu do namysłu.) Co byś zrobił, gdybyś wygrał w totka milyjon złociszy?

Szybki e-mail do paru osób: "To co, rewolucja czy secesja?" Podaję pytanie dalej.

Zieloni mój wróg... Teraz tylko otrzeć łzy radości i czekać na kontynuację.

Co bym zrobił? 1. Biorę łopatę, idę do lasu. 2. Jak to dobrze, że mieliśmy w Polsce partyzantkę... 3. Jednoosobowa Dzika Dywizja Piechoty Lunarnej im. Gandzi melduje się na rozkaz! Co byś zrobił, gdybyś przypadkiem odkopał 7TP?

Ja proponuję jednak już zacząć, bo wygląda na to, że tylko PpTomek, arceus i ja jesteśmy zainteresowani...

Zrobiłbym to, co nam, Polakom, wychodzi najlepiej. Partyzantkę. Co byś zrobił, jakby odwiedził cię dawno niewidziany znajomy, z którym kiedyś tam się o coś pożarłeś?

Poprosiłbym ją o zmianę kryptonimu operacyjnego. Co byś zrobił, jakbyś mógł przepłynąć się jednym dowolnym statkiem/okrętem dowolnego państwa świata?