Skocz do zawartości

Gandzia

Brony
  • Zawartość

    1929
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Wszystko napisane przez Gandzia

  1. Ban bo Kult Skaaro - wszyscy czterej - zapraszają. Bo wystarczy jeden jego członek, by wybić cały POZ. To nie będzie nawet wojna - to będzie deratyzacja! EXTERMINATE!
  2. Gandzia

    FOL czy POZ - reaktywacja

    Różnią. Gdyby nie bariera i działalność POZ, nie byłoby FOL. Poza tym FOL to nie tylko bojówki i dresiarze, ale również wybitni naukowcy czy też politycy, którym nie bardzo podoba się bieganie na czterech nogach. POZ to wyłącznie terroryzm z użyciem buteleczek z podejrzaną zawartością.
  3. Ban bo za to w pewnym fanfiku na ratunek ludzkości przychodzi Kult Skaaro, niszcząc tą nieszczęsną Barierę.
  4. Ban bo to tylko zwiększa jej wspaniałość
  5. ban bo oraz Zaporoże, Lwów, Krym ze wspaniałym Sewastopolem i bazą Rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, wiele innych znanych miast, z których część posiada zabytki z czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów...
  6. Ban bo ah, Ukraina. Piękny kraj, wspaniały naród.
  7. Still better story than Twilight... Zastanawiałem się kiedy to ktoś przetłumaczy. Jak już powiedział Dolar: definicja tagu Random. Czy ktoś może wstawić mema "Mózg roz$%#any"?
  8. Gandzia

    Przybywam do Equestrii!

    Przy pisaniu posta masz kilkanaście opcji pisania - czcionka, rozmiar i takie tam. Obok przycisku "moje media" masz taką uśmiechniętą gębę. Klik! i masz na dole listę emotek.Możesz też wpisywać ich kod, np. [dwukropek]muffin[dwukropek] =
  9. Gandzia

    Przybywam do Equestrii!

    Witaj na forum, Dragoniu (Dragonio?) Dobrze, że jesteś fanką Luny, udzielam ustnej (pisemnej) pochwały. Baw się dobrze, łap... hm... pełnoletnia? Tak => Nie => Jakież to fanfikcje przeczytałaś?
  10. Ban bo SOOOLIDAAARNOŚĆ!
  11. Przeczytałem, po czym zasiadłem do obiadu. Nie mogłem jednak jeść, bo wciąż rżałem ze śmiechu. Serio, daj namiar na swojego dilera. Pomysł wsadzenia Macierewicza do MLP jest tak absurdalny, że aż genialny. Pisz dalej; czekam na więcej naszych polityków. "Jak żyć, księżniczko Celestio, jak żyć?"
  12. Gandzia

    Wojna - Sombra kontra my!

    W Sombralandzie z zadowoleniem przyjęto taki obrót sprawy. Flota rozpoczęła reorganizację. Przywrócono łączność z koloniami, z których zaczęły przybywać uzupełnienia. Jednak nie wszystko szło tak jak powinno. Jeden z pocisków NOD trafił w elektrownię, pozbawiając prądu części miasta.
  13. Gandzia

    Wojna - Sombra kontra my!

    -W takim razie gratuluję, panowie! Wygraliście los na loterii! Arceus przebywa obecnie gdzieś na terenie ZRR. To w tamtą stronę. Pomyślnych łowów!-
  14. Gandzia

    Wojna - Sombra kontra my!

    Reszta Marines wsiadła do czołgów ryjących, po czym cała ekipa zakopała się i zaczęła przemieszczać się do swoich. NOD: -Czekaj, to wy nie jesteście z GDI? Z tą bandą terrorystów?-
  15. Ban bo zdemilitaryzujmy cały Szczecin i zamknijmy tamtejsze biuro, a potem ustalmy, że komunizm będzie tylko w jednym kraju, który następnie zostanie zdemilitaryzowany.
  16. Gandzia

    FOL czy POZ - reaktywacja

    Przede wszystkim proszę nie mieszać POZ i kucyków. Przeczytaj któreś z opowiadań wchodzących w skład Czterogodzinek Ghatorra, będziesz wiedział dlaczego. Jeśli ratowanie naszego świata ma polegać na zniszczeniu kultury, sztuki i innych dzieł naszej cywilizacji, to ja podziękuję. Ale robi to w sposób niedopuszczalny. Jeśli naprawdę chcą nam pomóc, to dlaczego nie pomogą opracować szczepionki na promieniowanie magiczne i nie przeniosą ludzi do Equestrii? To tak, jakby wywozić głodujące dzieci z Afryki do Stanów, po drodze je "wybielając" i pozbawiając tożsamości narodowej etc. Czasem ma, czasem nie ma. Zależy od opowiadania. Jednak POZ działa we wszystkich krajach. Poza tym argument się nie liczy. Nikt normalny nie przyznałby się do wspierania organizacji terrorystycznej, bo to skończyłoby się zamknięciem biur, inwigilacją etc. Tak, bo w czasie ataku na zatłoczone miejsce będą pytać, czy jesteś bronym, czy skrzywdziłeś kucyka i czy nie ukradłeś batonika za 1.30 zł... POZ to terroryści, w swoich działaniach nie patrzą na takie rzeczy. Poza tym co z osobami, które kucyki lubią, ale nie chcą się ponifikować? Zapominając przy tym o ważnej części tej magii, tj. o tolerancji i akceptacji wad przyjaciela Dla niezainteresowanych niestety też. Poza tym ponifikują w trybie przyśpieszonym, bez upewnienia się, że pacjent przeżyje przemianę. Jak Kalemu kradną krowa, to to jest grzech, a jak Kali kradnie krowa, to to jest dobrze. Sytuacja rodem z kłótni o to, czyje obozy były gorsze: sowieckie czy nazistowskie. Po pierwsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że ofiara nieprzygotowanej ponifikacji zejdzie, bo serum będzie miało zły skład. Po drugie robią to zawsze. Po trzecie nie robią w sumie nic innego, podczas gdy taki FOL (a raczej FOW) prowadzi też badania naukowe, działa jako legalna partia polityczna etc. No i nie zapominajmy o tym, że POZ pozostawia swoje ofiary samym sobie, nie przejmując się ich losem. Tak samo robią misjonarze niektórych religii w Amazonii - przychodzą, dają gacie, mówią, że czary są złe, nawracają, odchodzą. A Indianie zostają z kilkoma nowymi chorobami i bez lekarza, bo pełniący jego funkcję szaman boi się, że zgrzeszy. Zauważ, że FOL rekrutuje się z różnych warstw społecznych, ale mało jest tam elity rządzącej. Poza tym to jest obrona własna. Co, jeśli dresiarze będą ci chcieli wpie... zadać wysokie obrażenia za pomocą pięści, stóp i wszelakiej broni mniej lub bardziej improwizowanej, to nie będziesz się bronił? (no dobra, zły przykład, 90% ludzkości by uciekła...) Bo to jest obrona rasy przed zagładą. Jak myślisz, jakby kucyki zhumanizować, zabrać im ich kulturę, magię, zmienić im psychikę, to pozostałyby kucykami? Czyli robią coś, czego POZ nie robi. Ehm... POZowcy też zachowują się jak hejterzy naszego fandomu. Tępią tych, którzy myślą inaczej niż oni. Tu się mylisz. Jakby był "bardziej dla rządów", to nie miałby takiego poparcia społecznego. Tak jest, robią pranie mózgu, indoktrynują siłą, ci, którzy myślą inaczej, są oblewani eliksirem... A nie, zaraz, to o POZ. POZowcy też czerpią pełnymi garściami z totalitaryzmów, tylko nie bezpośrednio. Poza tym gdzie FOW się tym inspiruje? Pomijając ten nieszczęsny "kucyki w Auschwitz", którego nie czytałem, nie przypominam sobie obozów zagłady. Za to obozy internowania już tak, choćby w Not Alone. Przykłady? Skoro już jesteśmy przy domysłach, to można śmiało założyć, że przed stworzeniem eliksirów strona equestriańska też takie badania prowadziła, tyle że na ludziach. Że brak dowodów? Dowodzi to skuteczności propagandy POZu. Niby gdzie? Argument z kosmosu. Nawet jeśli prowadzą działalność zarobkową, to robią to w celu zdobycia funduszy = pieniądze są tylko środkiem do celu. Tylko w jednym opowiadaniu. Ponadto POZ morduje w brutalny sposób ludzi - zdarza się, że dawka eliksiru jest zbyt mała/źle przygotowana, przez co przemiana jest tylko połowiczna. Dziwny argument, niepoparty dowodami, a jedynie lipną teorią spiskową. FOL raczej nie chciałby tego - raz, że działa dla dobra ludzkości, dwa, że w razie przejęcia władzy przez POZ byłby w danym kraju w sytuacji niezbyt komfortowej. No i POZ robi w sumie to samo - część opowiadań sugeruje lub mówi wprost, że sponifikowani stają się ślepo posłuszni Celestii. FOL poluje na cywili? FOL podejrzewa o zdradę każdego, kto nie rzuca granatem w kucyka? Nie. Za to POZ ponifikuje wszystkich jak leci. To samo tyczy się POZowców. Wychodzi na to, że jestem za FOW. FOW nie jest organizacją terrorystyczną, lecz działa legalnie, m.in. na polu naukowym i politycznym. Jego wrogiem nie są kucyki, lecz POZ; sprzeciwiają się też przymusowi ponifikacji. Zanim ktoś powie, że nie jest przymusowa - jest. Jedyną alternatywą jest śmierć od bariery/promieniowania magicznego. Dlatego FOW dąży do opracowania sposobu na zatrzymanie bariery. Tak przy okazji - walka o nowy, lepszy świat nie powinna polegać na niszczeniu wszystkiego w zasięgu wzroku.
  17. Gandzia

    Ulubiona bitwa

    Tak BTW, mianem Polskich Termopil określa się kilka wydarzeń. Do najmniej znanych należy bój czterystu husarzy i pancernych z kilkudziesięciotysięczną ordą tatarską pod Hodowem w 169którymś. Bitwa mało znana, bo nasi wygrali.
  18. Ban bo buahahhahahaha! Metro w Szczecinie... muahaha... warszawskie metro... hahaha... likwidacja broni atomowej... pffff... Master, komedie pisz!
  19. Ban bo metro też? I gdzie się będziemy chować w razie bombardowania nuklearnego?
  20. Ban bo można i na Moskwę, ale jej nie rozwalajmy, w końcu to zabytkowe miasto jest.
  21. Ban bo w takim razie na Leningrad! (Ale pieśni wojskowe to sowieci mają świetne.)
  22. Ban bo to, MasterBezi, zakładamy partię imienia Kołczaka w celu ochrony świata/ów przed komunizmem?
  23. Gandzia

    Wojna - Sombra kontra my!

    Legion Przeklętych dzielnie odpierał atak nieprzyjaciela. Posiadanie cech Powolni, ale skuteczni oraz Nieustępliwe widma sprawiło, że pociski wroga miały olbrzymie trudności z przebiciem ich pancerzy. Jeden z nich, uzbrojony w wyrzutnię rakiet, posłał pocisk w transportowiec. W końcu przybyła odsiecz w postaci czołgów ryjących. Podczas gdy większość zapewniała osłonę ogniową, do jednego z nich zapakowano ranną Celestię. Na orbicie Flota wycofała się. Podczas gdy mobilne działa obrony naziemnej ostrzeliwały okręty NOD, które przeszły przez osłonę, do floty najeźdźców wysłano wiadomość. -Nieznana flota, wyjaśnić cel ataku. Jeśli jesteście z GDI, to radzę się wycofać, inaczej skończycie jak wasi bracia z poprzedniej floty GDI.-
  24. Gandzia

    Wojna - Sombra kontra my!

    (O, pomysł Wolfasta wydaje się najlepszy.) Jeden ze szturmowych Marine wykonał skok. Błyskawicznie doleciał na wysokość wrogiego pojazdu, nim ten zdążył odlecieć, po czym rzucił ostatni ładunek termiczny. Szczęśliwym rzutem udało mu się zniszczyć kleszcze wrogiej maszyny. Marine skierował się ku ziemi, w locie łapiąc Celestię. Do przybycia posiłków zostało jeszcze trochę czasu, jednak ktoś przyszedł walczącym Marines z pomocą. Nieoczekiwany ostrzał z bolterów przygwoździł atakujących Tau. Marines zerknęli w stronę lasu, z którego nadeszło wsparcie. Zobaczyli powoli idących na wroga Marines, odzianych w czarne pancerze wspomagane z wymalowanymi nań mrożącymi krew w żyłach malunkami płomieni. Od przybyszów bił upiorny blask, zaś stopy otaczała ognista aura. Był to legendarny Legion Potępionych, tajemniczy Zakon, który pojawia się rzadko i tylko wtedy, gdy jest najbardziej potrzebny. Legioniści wychodzili z lasu, powoli maszerując w stronę wroga. Ciągle ostrzeliwali się, umożliwiając walczącym i niosącym Celestię szturmowcom odwrót w stronę lasu, gdzie ci ostatni zaraz pomknęli.
×
×
  • Utwórz nowe...