Skocz do zawartości

MewTwo

Brony
  • Zawartość

    793
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez MewTwo

  1. MewTwo

    Uzależniona (Panda Hippis)

    Lisa jakby zawiesiła się na chwilę. Siedziała w bezruchu przez chwilę po twoim pocałunku, po czym dotknęła dłonią miejsca, w którym ją pocałowałaś. Przymknęła swoje oczy, a jej mrugnięcie trwało jakby lata. W końcu podeszła do ciebie, i pocałowała cię w usta. Nie nieśmiało, lecz gorąco, namiętnie. Położyła dłoń na twoim policzku. Swoim językiem dotknęła twojego. Zrobiło ci się gorąco. Druidka przestała w końcu. Spojrzała na ciebie swoimi szmaragdowymi oczami. W jej oczach można było spokojnie utonąć. Kiedy na ciebie spojrzała, jej wzrok wręcz zaczął cię pochłaniać.
  2. Dziewczyna nie słyszała cię, najwyraźniej zasnęła. Ogień po chwili zaczął swój taniec na drwach. Wpatrywałeś się w niego. Piękny, a zarazem niszczycielki. Wystarczy choć na chwilę wypuścić go spod kontroli, a mógłby spokojnie zmienić się w ogromny pożar i spustoszyć wszystko na swojej drodze. Twoja towarzyszka była właśnie niczym płomień. Dzika i niszczycielka, aczkolwiek okiełznana i uspokojona. Kiedy na nią popatrzyłeś, jej twarz znowu zalśniła na nocnym tle świata. Byłą naprawdę piękną kobietą.
  3. -Proszę bardzo, idź- powiedziała ostro i sucho dziewczyna, po czym dodała już łagodniejszym tonem- Ja jestem już zmęczona, Mily też, a poza tym wątpię, że chętnie przywitają ją w Bree. Będzie sobie musiała poradzić beze mnie. A więc, dobranoc. Po tej wypowiedzi, elfka otuliła się swoim kocem i płaszczem oraz przytuliła się do ciała wilka. Zwierzę również zamknęło oczy i starało się zasnąć. Noc zaczęła powoli ogarniać krainę. Pierwsze gwiazdy migotały na niebie. Najwyraźniej trzeba rozpalić ognisko.
  4. MewTwo

    Uzależniona (Panda Hippis)

    Elfce najwyraźniej zrobiło się ciebie żal. Położyła kostur przy łóżku i podeszła w kat. Usiadła obok ciebie i przytuliła cię. Było to nawet przyjemne. Czułaś zapach jej ciała, aromatu igliwia sosnowego. Wspaniała woń. Jej twarz znalazła się blisko twojej. W jej oczach widać było szczery żal za to, co zrobiła. Na jej blady policzek zleciała perłowa łza. Usta zaczęły jej drżeć. -Przepraszam- szepnęła, nadal nie przestając cię przytulać- Ale nie mogę patrzeć, jak niszczysz sobie życie. Jej uścisk był coraz cieplejszy. Dobrze się czułaś, kiedy cię dotykała. Jej usta, jej dłonie, jej skóra. Cała wyglądała niczym wróżka, która wpadła do twojego świata tylko na chwilę, żeby odpocząć.
  5. MewTwo

    Uzależniona (Panda Hippis)

    -Zapomnij- powiedziała druidka- Akurat tego ci nie oddam Chwyciła swój kostur i skierowała go ku paczuszce z Xenorgiem. Wymruczała coś a po chwili z końca laski wydobył się niewielki, chłodny, błękitny płomień. Po Xenorgu nie został nawet okruch. Druidka przyjęła postawę obronną, najwyraźniej spodziewała się ataku z twojej strony.
  6. MewTwo

    Utracone życie (Ares Prime)

    Niebo nad porannym Ponyville było czyste. Chmury były bialutkie i puchate, niczym świeża wełna. Pod skrzydłami czułeś pasma powietrza. Skrzydła poruszały się miarowo i równo. Szybowałeś. Wspaniałe uczucie. Kucyki na dole były małe, ale nadal widziałeś ich sylwetki. W końcu zauważyłeś coś, co przypominało bibliotekę. Wielkie drzewo, w którego pniu zauważyłeś okna. Może tam znajdziesz informację o tajemniczej pani ze snu.
  7. -Tak. Ciekawa kraina. Choć jak na mój gust trochę tu za zielono.- powiedziała Liza, nie przestając skupiać się na drodze. Nie wyglądało na to, że musiała to robić, ponieważ warg sam czuł; drogę. Podróż przebiegła nawet szybko i przyjemnie. Kiedy wkroczyliście na wzgórze, zobaczyliście światła miasta. Bree. Miasto ludzi i hobbitów. Wilk zatrzymał się i opadł, dając wam możliwość zejścia. Dziewczyna zeskoczyła z grzbietu bestii. -Na razie koniec podróży- powiedziała do ciebie i zaczęła zdejmować pakunki z grzbietu wilka.
  8. Wilk pędził przez Śródziemie. Na niebie zaczęły szybować orły, które szukały pożywienia. Wyglądały pięknie i majestatycznie. Wjechaliście do kolejnego lasu, już nie tak ciemnego jak podgórze Gór Mglistych. Przeważał tu drzewostan liściasty, w większości dęby i buki. Właśnie wkroczyliście do dawnego królestwa, do Eriadoru.
  9. MewTwo

    Utracone życie (Ares Prime)

    Ponyville budziło się do życia. Mimo to, nada mieściną ciągle wisiała senna atmosfera. Promienie słońca wdzierały się do domów, wyciągając jeszcze zaspanych mieszkańców z łóżka. Ty nie spałeś całą noc. Całą noc przeleżałeś na ulicy i dopiero teraz zorientowałeś się, ze powinieneś się ruszyć z tego miejsca. Ale po tym przeżyciu powstało jeszcze więcej pytań. Kim jest tajemnicza klacz ? Skąd wiedziała, jak masz na imię ? Być może w bibliotece odnajdziesz odpowiedzi na swoje zapytania.
  10. Mam dać rybie rybe ? Ale dlaczego to takie ważne ? Bo Pandzia kieruje pogodą.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [2 więcej]
    2. WilczeK

      WilczeK

      Czy masło orzechowa wpływa na wszechświat ?

    3. MewTwo

      MewTwo

      Nie jestem pewien, ale Pandzia kieruje pogodą. Lepiej z nią nie zaczynać.

    4. Psoteł

      Psoteł

      Chomik mojej przyjaciółki (który już zdechł) nazywał się Pandzia.

  11. MewTwo

    Uzależniona (Panda Hippis)

    Druidka obudziła się, co w sumie nie zdziwiło. Jednak kiedy chwyciła poduszkę i zaczęła cię nią bić po głowie, natychmiast się obudziłaś. Zabrałaś swoje ręce z ciała elfki i osłoniłaś głowę. Dziewczyna przerwała ten jakże skuteczny atak i wstała z łóżka. Natychmiast nałożyła na siebie leżącą na krześle szatę i spytała się ciebie, z wyraźnym gniewem: -O czym ty, do jasnej cholery, myślisz ?
  12. W sumie Tric ma racje. A Rarity to niby nie pracuje ? Jest krawcową. Pinkie zarabia na pracy w Cukrowym Kąciku a Fluttershy pewnie nie raz musi pomagać pani weterynarz. Takie moje domysły. Rainbow być może zdobywa monety po odgonieniu chmur, w końcu jest pegazem. Tylko Twilight nie bardzo wiem co robi.
  13. MewTwo

    Uzależniona (Panda Hippis)

    Noc byłą duszna. Nie spałaś za długo, ale zapadł ci w jeden, bardzo specyficzny sen. Leżałaś na łóżku zrobionym z dębowego drewna, w bardzo skąpej bieliźnie, jakbyś na kogoś czekała. Na łóżku były rozsypane liście. Spojrzałaś w lustro. Usta miałaś pomalowane na głęboki szkarłat, a powieki pokryte sadzą. Nagle do pokoju weszła... druidka. Ta sama, z którą rozmawiałaś. Usiadła przy tobie,i powiedziała to, po czym się wybudziłaś: -Jak się czujesz, kochanie ? W sekundzie przerwałaś sen i obudziłaś się z krzykiem. Dlaczego to powiedziała ? Najwyraźniej sama nie zamierzała się obudzić, gdyż spała w najlepsze. Jej oddech był cichy i miarowy. Była naprawdę piękna.
  14. -Liza- powiedziała krótko dziewczyna i rozmowa znowu ucichła. Na ziemi było już coraz mniej drzew, a i klimat stał się łagodniejszy. Zaczęły się pokazywać też pierwsze oznaki fauny. Rodzina królików przebiegająca przez pole, lis czający się na ofiarę, a nawet parę owadów latających nad niedużą rzeką. Widać było, że opuściliście tak nieprzyjazną krainę jakimi były Góry Szare.
  15. MewTwo

    Utracone życie (Ares Prime)

    Kiedy się obudziłeś, strasznie bolała cię głowa. Mimo tego, mgła z twojego umysłu częściowo ustąpiła. Przebił się przez nie obraz sennej pani. Ale nic więcej. Jakby mgła nadal nie chciała cię dalej dopuścić. W pamięci została ci tylko ta piękna twarz. Nie wiedziałeś co z sobą zrobić, nad Ponyville zaczął wstawać świt. Tarcza słońca powoli wschodziła zza horyzontu. Na świat rozlewał się różowy blask który musnął twoją twarz.
  16. Wasza jazda trwała nadal. Po około 3 godzinach znaleźliście się w zachodniej części podgórza Gór Mglistych. W miarę jak przemierzaliście teren, coraz mniej było śniegu, a rośliny coraz odważniej przebijały się na powierzchnię. Biegliście przez inny las, coraz więcej było olch i dębów pomieszanych z sosnami i świerkami. Elfka nadal milczała, najwyraźniej bardzo skupiła się na jeździe.
  17. MewTwo

    Wyżal się.

    Ja cię lubię. Ale może lepiej nie, nie wiem, o czym miałbym gadać. Odnośnie przyjaciółki. Mam niestety coś podobnego, że ludzie z najbliższego otoczenia mi się nudzą i po czasie spędzonym w ich towarzystwie jestem zdenerwowany. Nie znam cię za dobrze, Kreeo, więc nie wiem, o czym mógłbym do ciebie pisać. Trzymaj się ? Nie martw się, mogło być gorzej ? No tak nie bardzo.
  18. Chyba będzie to pierwsze "Gore" które przeczytam.
  19. Nie jest nieskazitelna. Stara się zawsze wszystkich zadowolić, a to już jakaś wada. Jest uparta, to trzeba jej też przyznać.No to mamy już dwie. Ale tak, poza tym, to nie ma wad.
  20. Nie pomija prawdy. Ona zawsze ją mówi, ale nie zawsze w sposób bezpośredni.
  21. A ten już z komuną się wprasza . Nie, to nie jest wyśmianie, raczej... nie wiem co, mam dziwny charakter przez fryzjera. A więc, Applejack jest osobiście moją ulubioną postacią. Jest naprawdę fajna, miłą, słodka... PARĘ TYGODNI PÓŹNIEJ ...kochana, wspaniała, jednym słowem: Supciowata . Tak, zdaję sobie sprawę, że mój tekst nic nie wnosi do tematu, nie, nie wiem, czemu tak jest.
  22. MewTwo

    Utracone życie (Ares Prime)

    -Nightwing- powiedziała klacz, a w jej oczy ponownie wstąpił płacz. Tym razem rozpoznałeś to. Smutek. Perliste łzy stały się nagle przezroczyste. Jej pyszczek zmarszczył się w nieszczęśliwy grymas. Ponownie się odezwała. Jej głos nie był już majestatyczny. Załamywał się, jakby z każdym słowem wydzierał się fragment jej serca. -Mój mały- powiedziała i przełamawszy swój grymas, uśmiechnęła się na chwilę.- Nie mogę ci powiedzieć więcej. Sam musisz odkryć co straciłeś. Po tych słowach wszystko się rozmyło, a obraz pochłonęła mgła.
  23. Że mi przypomina on/ ona ( ? ) OC.
  24. Linds'owi chodziło chyba raczej o to, żeby usunąć temat "Inne postacie" w którym widzimy temat o Neon Light ( ? ) czy Sea Swirl (tym bardziej nie wiem, cóż to za kuc). Ja również jestem za usunięciem z tego działu licznika postów a nawet jego usunięcia.
  25. Kiedy wilk poczuł na sobie dodatkowy ciężar, jeszcze mocniej stanął na łapach. Siodło było duże i wystarczające, żeby pomieścić dwie, a nawet trzy osoby. Ale czego się trzymać. żadnego uchwytu, żadnego występu, nic. Gładka, skórzana powierzchnia. -No, na co czekasz. Złap się mnie- powiedziała i w tym samym momencie bestia ruszyła. Z początku powoli, z czasem coraz szybciej i szybciej. Warg pędził z impetem. A ty nadal nie miałeś się czego trzymać.
×
×
  • Utwórz nowe...