-
Zawartość
81 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angdey
-
No niestety, jestem po prostu nikczemna. Już po raz drugi znalazłam błędzik. Tym razem dotyczy rodziny i historii. W punkcie "siostra" jej siostra nosi imię Laura. Na początku historii jest nazywana Loren, ale dalej już jej imię powraca do normy. Jest to po prostu przeoczenie, bo pierwszy akapit i większość tekstu pozostał po wcześniejszej historii, no nie? Tylko zwracam uwagę. I jeszcze raz zawiadamiam, że ta postać jest super!
-
Małe pytanko: Czy sygnaturki, avatary tworzysz z gotowych obrazków, czy mogłabyś stoworzyć dla mnie obrazek od zera (podałabym moją wizję kucyka na obrazku, na podstawie którego stworzyłabyś pracę )?
-
Ban, bo beton (a beton to najlepszy rzeczownik) O_O
-
Mam wielu znajomyh. Jestem dosyć towarzyska i ludzie mnie lubią. Wydaje się miło, nieprawdaż? Niestety tak nie jest. Większość klasy cały czas mi wytyka wzrost (jestem dość niska). Z nikim nie można spokojnie pogadać, bo od razu się śmieją, przeszkadzają. Mam prawdziwą przyjaciółkę, ale sześć lat temu przeprowadziła się o ok. 120 km, więc teraz możemy spotykać się w wakacje i czasem w ferie. Gdy poszłam do gimnazjum, straciłam osoby, którym ufałam i lubiłam. Mogłabym z nimi nawiązać kontakt, ale nie potrafię. Jeśli nie widuję jakiejś osoby codziennie, to czuję się przy niej obco. Nienawidzę pisać przez internet lub rozmawiać przez telefon z osobami, które widziałam i chociaż trochę znam. Boję się obcych ludzi i ciemności. Jestem nieczuła na cierpienie innych (nad zwierzętami się użalam). Miałam kota, którgo przygarnęłam i odratowałam ( jak również dwa inne koty i szynszyla). Po ośmiu miesiącach życia w dostatku kotka( wysterylizowana) nie wróciła ze spaceru. Po x czasie znaleźliśmy tylnią łapę w ogrodzie. Przez pół roku jak tylko o tym pomyślałam, to zaczynałam ryczeć. Mam taką fobię, że gdy jeżdżę konno na padoku ogrodzonym metalowymi barierkami, to boję się, że koń zgniecie mi o nią nogę. Na początku podstawówki nie potrafiłam zapanować nad emocjami (np. biłam inne dzieci, rzucałam przddmiotami w tym nawet krzesłami xD). Bawiłam się zawsze sama, po prostu nie potrzebowłam innych. I to tyle. Cieszę się, że mogłam się wyżalić. (Przepraszam, że tak długo, ale jak zaczęła, to nie mogłam skończyç pisać o problemach, które są wprawdzie drobnostką przy problemach innych)
-
Teraz już kucyk poprawiony, więc wszystko jest super. Jak już wspomniałam, bardzo mi się podoba (zarówno ten, jak i wcześniejszy obrazek oraz historia). 10/10 :3
-
Z tego co zauważyłam(mogłam coś pominąć i nie zauważyć ), to nikt o tym nie napisał o tym, co udało mi się 'wypaczyć'. No więc Amber jest alicornem, tak? A mogłam to wywnioskować dopiero po przeczytaniu (na obrazku Amber nie ma skrzydeł). Nie licząc tego, bardzo podoba mi się ta postać. W sumie muszę się przyznać, że obrazek bardziej mi się podoba od reszty Twojej pracy.
-
Mam jeszcze jedną Rarity, namalowaną przed wyjazdem. Opal wyjątkowo mi się udał. Oto praca: http://1.bp.blogspot.com/-Yn87XilD8Uw/USHg2b-h90I/AAAAAAAAAS0/LwH0aftQ_dk/s1600/20130218_085941.jpg Dodaje. ~ Cartoon Tiger
-
Szynszyl Gray Ball
-
Te rysunki są super! Chciałabym kiedyś umieć malować chociaż w połowie tak dobrze jak Ty.
-
Oto moja praca. Mam nadzieję, że nie przestraszycie się, jak to zobaczycie- pierwszy raz malowałam Rarity. http://3.bp.blogspot.com/-98tVGQ3XWbU/UQ2H1nbZsEI/AAAAAAAAAQM/mYRInMSQUIY/s1600/20130202_211829.jpg Dziękuje za uczestnictwo i nie przejmuj się niczym. Dodaje ~ Cartoon Tiger