Skocz do zawartości

Angdey

Brony
  • Zawartość

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angdey

  1. -Nie wiem. Pierwszą wartę wolę zająć sama. Możesz zamienić się z Lucky'm. Jeśli się zgodzi, to dobrze. Jeśli nie, to są jeszcze dwa kuce, które mogłyby zająć się jedzeniem zamiast Ciebie. - odpowiedziała Sierżant siadając na ziemi.
  2. Trening czyni mistrza Ze zdjęcia zamieszczonego wyżej, moglibyśmy się spodziewać krótkiej, mało emocjonującej wzmianki o życiu znanej nam wszystkim Derpy, jednak nie tym razem! Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że przygotowuje się do zawodów we wzrokowych zapasach wodnych, które odbędą się na olimpiadzie w Canterlocie! Z rozmowy z Derpy nie dowiedzieliśmy się za dużo. "Nie będę ujawniać szczegółów. Na razie to niespodzianka!"- mówi szara pegazica. Czego możemy się spodziewać po takim zawodniku? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że jeśli jest to prawda, to Derpy da z siebie wszystko. Więcej na str. 18
  3. -Rozumiem- odpowiedziała Sierżant. Deszcz przestał padać i zza chmur wyłonił się księżyc. Z jego położenia można było wywnioskować, że do ranka pozostało im jeszcze parę godzin. Kuce szły w ciszy, gdy na horyzoncie pojawił się zarys podniebnego miasta. Znajdowali się obecnie na skraju lasu. Sierżant L zaczęła: -Dobrze. Tutaj się zatrzymamy. Rankiem wyruszymy do Cloudsdale. Wartę na początek zajmę ja, następnie przejmie ją Lucky Jo. Śniadaniem zajmie się Orange Steel. Gdyby komuś coś nie pasowało, zamieńcie się. Pytania?
  4. Rainbow Curl rozejrzała się dookoła. Nie znała prawie żadnego z kucyków, które wybierały się na wyprawę. Po chwili ciszy powoli uniosła kopyto. -Em... Ja mam pytanie. Dlaczego pegazy mają w jednym miejscu oddzielną trasę?
  5. Idę patatajać na rowerze :)

  6. Dobranoc wszystkim bez jakże kontrowersyjnych hugów

  7. Ban, bo Slenderman mi tak każe.
  8. Buka Cię szuka.

    1. Angdey

      Angdey

      Nono zjadł mu telagrzanki, to z głodu wrócił, nie? Logiczne...

  9. Czy boisz się powyższej postaci? Czy jesteś hipsterem? Jak się czujesz? Czy sądzisz, że powinnam przeczytać lekturę dodatkową? Lubisz składane samoloty? Bedzież go zjat? Co sądzisz o niekrytymkrytyku? Czy lubisz słuchać muzyki? Jaka jest twoja ulubiona liczba? Jakie jest twoje ulubione imię? (nie licząc SPARKIEGO) Czy lubisz marchewki? Pójdziesz ze mną na egzamin poprawkowy z matematyki za dwa lata? Co cię łączy z Osłem? Kim dla ciebie jest Shrek? Alicorn czy Pegazorożec? Lubisz jeść? [czyt. Lubisz jeść małe, bezbronne dzieci?] :N9EAZ: Pakujesz? Boisz się czegoś? Czy mam już przestać? ... Załóżmy, że nie. ... Lubisz grać na komputerze? Co sądzisz o The Sims 3 Wymarzone Podróże? Potrafisz malować? Lubisz truskawki? Co sądzisz o detektywie Celestii? :nK2Q1: Którego kocyka z mane 6 zjadłbyś jako pierwszego? Czy ktoś rzucał kiedyś w Ciebie siekierą? PADNIJ! Obgryzasz korę drzew? Iii.... Lubisz placki? Kiedy odpowiesz na pytania? Kiedy masz urodziny? I czy chcesz mnie zjeść? (osobiście nie radzę xD)
  10. Niedługo majówka! W domu... z komputerem... Chyba zostałam wyrzucona z listy gości urodzinowych. xD

    1. Angdey

      Angdey

      A zaprawde i mam :)

      A co jeśli mój kot wygryzie mnie z miejsca, uszyje sobie kostium i będzie się pode mnie podszywać, a mnie zamknie w piwnicy?

    2. Angdey

      Angdey

      Dobry plan. :) Kot raczej przybije mi Broohoofa w twarz, ale co tam.

      Jak czuje się Sparki(e)?

  11. Jest ładne. Zastanawiające... Wydaje mi się, że dużo osób zaczyna od Dashie (w tym ja).
  12. Sierżant podeszła do starego strażnika, pilnującego bramy. Wyjęła z torby mały skrawek papieru, napisała na nim coś, a następnie otworzyła bramę. - Pospieszcie się.- zaleciła. Gdy wszyscy przekroczyli bramę, L zamknęła ją cicho. Ruszyła drogą, a raczej tym czym droga powinna być. Woda płynęła po ziemi, wymywając piach spomiędzy kamieni i obluźniając niektóre z nich. Po paru minutach drogi Sierżant zaczęła: - Może opowiecie coś o sobie innym? Ja wiem o was co nieco, ale to dlatego, że czytałam wasze podania. Może zacznę... - L opowiedziała swoją historię, po raz pierwszy używając swojego pełnego imienia. - Teraz wy.
  13. Gdy pozmywałam wszystkie podłogi, skierowałam się ku drzwiom. W całym domku czuć było miły zapach gotowanego mięsa. Wyszłam na dwór i zaczęłam szukać Mestii.
  14. "Powróciła więc do Canterlotu, uzyskała pozwolenie i założyła następny oddział straży, na pograniczach miasta. Było to chyba najbrudniejsze, najbrzydsze i najmniej odwiedzane przez kucyki o zdrowych zmysłach miejsce w Equestrii." xD __________________ - Wolałabym nie wracać do serca Canterlotu. Jest tem zbyt... Po prostu panuje tam dziwna atmosfara. Poza tym, wolałabym pozostać poza zasięgiem wzroku Celestii. Nie przepada za mną i stara się unikać kontaktu ze mną. W sumie unika kontaktu ze wszystkimi alicornami.- powiedziała ruszając w kierunku dużej stalowej bramy w Canterlockim murze.
  15. - Mieszka tam pegaz, który zajmuje się handlem... różnymi rzeczami, które mogą przydać się nam w wyprawie. Poza tym, może znajdziemy tam chętnych do podróży? Jest nas jeszcze mało.- odpowiedziała nieco wymijająco.
  16. Dobra, już, już! Wygraliście! Możecie sobie brać te wszystkie dziwne rzeczy typu pistolety, czy bomby, niech tylko nie będą zbytnio nadużywane! Zadecydowałam tak, ponieważ inaczej musiałabym odrzucić połowę z was, chociaż i tak jest was niewiele. Słowem, wszyscy przeszli. Zaznaczam, że dołączyć będzie można kiedy będzie się tylko chciało. Co do rozgrywki: nie chcę czekać, więc możemy zaczynać! _______________________________________________ Sierżant L spojrzała się na zebranych. Nie wyglądali na zbyt uzdolnionych, nie wybijali się za bardzo z tłumu, słowem nadawali się. Jeszcze raz przejrzała ich podania, a następnie skinęła głową w kierunku czarnego jednorożca. Ten wystąpił na środek małego pokoju i powiedział donośnym, grubym głosem, prawie krzycząc: - Wszyscy zostajecie przyjęci. Od tego momentu nie macie już odwrotu. Rzeczy, które usłyszycie od Sierżant, nie mają opuścić naszego kręgu. Jeśli stanie się inaczej, zastosujemy się do kodeksu karnego. Możecie się z nim zapoznać - rzucił na stolik opasły tom obłożony smoczą skórą. - To tak, żebyście nie mieli wątpliwości. Teraz ja przejmuję tu dowodzenie, a wy, wynocha stąd. Na zewnątrz odbędzie się reszta spotkania. Sierżant L nałożyła kaptur i wyszła z małego, brudnego pomieszczenia, żegnając się krótko z czarnym jednorożcem. Deszcz padał nieustannie od dwóch dni. Po kocich łbach spływało błoto, a w poniektórych miejscach zeprały się większe kałuże wody. Gdy reszta kucyków wyszła powłuczając kopytami i narzekając pod nosem, L zaczęła mówić: - Mieliśmy ruszyć na południe, ale zanim jeszcze tam ruszymy, muszę dostać się do Cloudsdale.-jej głos był zupełnym przeciwieństwem głosu czarnego jednorożca i zupełnie nie pasował do swojej właścicielki. Był miękki, spokojny i cichy, a jednak każde słowo było łatwo zrozumieć. Po chwili dodała: Jak będziecie mieli jakieś pytania, to zwracajcie się do mnie. Ruszymy od razu; oszczędzimy czasu, a obóz rozbijemy pod Cloudsdale. Nie będziemy chyba wkraczać do miasta nocą? A więc teraz w drogę!
  17. Nikt nie odważy się go wyrzucić. Jak wyślą go do kosza, to naje się radioaktywnych odpadków i wróci do nich z tasakiem, krzycząc "THIS IS SPARKY!". Wiem, bo planowałam to z nim. A jak już wróci, to może uda mu się zjeść inne OC...
  18. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? Co to będzie?

    1. Ihnes

      Ihnes

      Nie dobijaj mnie... Nawet tutaj mi się przypomina, że muszę czytać "Dziady" tyle, że cz. IV. xD

    2. Angdey

      Angdey

      No niestety... :)

  19. Czekałam na ten temat! Mam pomysł: może spróbujesz narysować kuca bez pomocy komputera? Poza tym, o Celestio, te oczy u Chrysalis są zajebiście zrobione! Co prawda twarz zmieniła całkiem swój wyraz przez modyfikację oczu, ale teraz wygląda lepiej
  20. Szeregowy W.N.T to ten "współpracownik" Sierżant L, którego zatrudniła. I mam prośbę do wszystkich o opis wyglądu, lub rysunek, albo nawet obrazek z Pony Creatora (według mnie lepiej się będzie grało) i tych, którzy jeszcze nie mają o wypisanie cech charakteru postaci.
  21. Za Gwiazdą Północną na Południe Znalazłeś się przed słupem obwieszonym ogłoszeniami i kolorowymi plakatami. Twój wzrok przykuł jeden z nich. Nie był kolorowy, ani ozdobiony różnymi wzorami tak jak inne. Był to zwykły pergamin zapisany nieco małym, ale starannym pismem. Doczytać można było się słów: "Pilnie poszukiwani chętni do wyprawy. Po szczegóły proszę zgłosić się do..." Reszta była rozmazana przez deszcz, który właśnie zaczął padać. - Co do...- tupnąłeś. Już chciałeś iść dałeś, gdy nagle usłyszałeś głos: - Chyba nie masz zamiaru się poddawać? Taka okazja może nie zdarzyć się po raz drugi. Pomyśl. A jak pomyślisz, to zgłoś się do mnie. Będę tam- postać wskazała kopytem na jeden z starych, pozornie opuszczonych sklepików.- I przynieś mi wypełnione to - odezwała się ponownie wręczając ci mały pergamin. Spojrzałeś się na kartkę. Gdy poniosłeś wzrok nigdzie nie było postaci. Nie zdążyłeś się nawet przyjrzeć. Co tam. Twój wzrok powrócił na pergamin. Było tam napisane: "Wypełniać to, ale już! Gdy już to wypełnisz, to marsz do sierżant L! Więcej wskazówek na miejscu. Imię: Wiek: Rasa: Charakter: Historia: CM: Ekwipunek: Jeśli stchórzysz, gorzko pożałujesz. W przeciwieństwie do ciebie, sierżant L mogła dobrze się tobie przyjrzeć. Na tyle dobrze, by podczas przypadkowego spaceru, mogła przypadkiem na ciebie trafić i przypadkiem sprawić, żebyś popełnił samobójstwo, albo zgłosił się do straży podając się za seryjnego mordercę. Tak przypadkiem. Podpisał Szeregowy W.N.T." *** Czyli krótko: jest to swego rodzaju sesja przygodowo - fantastyczna. Celem "Z gwiazdą Północną na południe" jest odkrywanie nowych ziem na południe (chwilowo na południe, ale może kiedyś, jak pomysł wypali, podbijemy inne strony świata) od Equestrii. Zobaczymy jak się potoczy sprawa, ale chwilowo mam zamiar przyjąć max. 10 osób (jeśli się tyle wogle zbierze xD). Wszelkie pytania prosiłabym kierować do mnie. Co do ekwipunku: akcja dzieje się 900 lat po wygnaniu Luny (wiek przed akcją MLP FiM), więc nie zabierajcie ze sobą karabinów maszynowych, granatów, komórek czy innych tego typu rzeczy. Proszę też, żeby ilość nie przekraczała granic zdrowego rozsądku. Niech kucyki nie mają super mocy, albo umiejętności na miarę Celestii. A propos kucyków... Rasy: mogą to być kuce ziemne, pegazy, jednorożce, podmieńce, lub gryfy. Postacie: Sierżant L - Swego rodzaju MG Lucky Jo - podróżnik Orange Steel - podróżnik Dark Flame - podróżnik
×
×
  • Utwórz nowe...