Skocz do zawartości

Po prostu Tomek

Brony
  • Zawartość

    1875
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    16

Wszystko napisane przez Po prostu Tomek

  1. Wyluzowany, a jednak rozsądny. Z zamiłowaniem tępi idiotów, lub przynajmniej się stara.
  2. Udajcie się do lokalnego znachora i nauczcie wspaniałej sztuki uzdrowicielskiej.
  3. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Kałach. Broń powtarzalna czy automatyczna?
  4. Mam już takowego. Podaje pytanie dalej.
  5. Grim Cognizance z twarzą nie wyrażającą absolutnie nic skinął głową, jakby przypieczętowując polecenia wydane przez Shadow. Następnie zbliżył się do Wiktora i Yellowa, po drodze obdarzając Animal pocieszającym spojrzeniem. Lubił jej towarzystwo i bardzo chciałby zabrać ją z sobą, lecz co zrobić w razie wpadki? Nie, nie mógł jej narażać. - Animal, jeśli mogę cię prosić, zostań tutaj. Odpocznij. - powiedział ciepło, przechodząc obok niej. Lżej mu się zrobiło, kiedy usłyszał o możliwości znalezienia towarzyszce innego niż wojaczka zajęcia. Ona na pewno ucieszy się równie mocno. Gdy dotarł do dwójki ogierów jego oblicze znów naznaczyła pustka. Powitał Yellowa takimż kurtuazyjnym skinieniem, jakim poczęstował na odchodnym czarną klacz. Dość było spojrzeć, by zorientować się, iż jednorogowi nie w smak było oprowadzanie wycieczki. Ciemnordzawy kuc ziemny uśmiechnął się pod wąsem, jednym uchem słuchając Atlantisa, który mędził coś o eksperymentach. Myślał intensywnie o powstaniu oraz własnym domu. Na moment jednak skupił się na błękitnym magiku. Tylko po to, żeby spojrzeć na niego z politowaniem. Ten to tylko czary, bomby, doświadczenia, testy. I jeszcze przeświadczenie o wszechmocy. Shadow nieźle przydusiła wybujałe ambicje młodego, co wzbudziło w Grimie aprobatę. Skończył wewnętrzne rozważania cichym, lecz przeciągłym gwizdnięciem. - W drogę, skoro już musisz nam przewodzić. - rzekł w powietrze, ni to do siebie, ni w prost do Yellowa. A potem ruszył, gdzie go poprowadzono.
  6. Nick: Szarik, z języka rosyjskiego bodajże kuleczka. Przypominają się "Czterej pancerni" oraz dzieciństwo. Avatar: Trotter, Red Wave czyli własna postać. Sygnaturka: Roseluck, Roseluck, rysunki, OC. Czysta użyteczność w ładnej formie. Użytkownik: Nie znam, kiedyś chyba pisałem w jego zapytajce, ale na żywo nigdym go jeszcze nie widział.
  7. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Kredens. Złe tradycje czy fałszywy postęp?
  8. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Judas Priest. Religia czy ateizm?
  9. Skorzystałbym z okazji, by szerzyć swoje poglądy, tylko tym razem w imię zjednoczenia. Może nawet walczyłbym o to zbrojnie, niestety nie jestem pewnien czy okazałbym się na tyle odważny. Co byś zrobił, gdyby doszły do ciebie potwierdzone informacje, że Talibowie nie finansują terrorystów a ataki to prowokacja USA? (Teorie spiskowe, do boju!)
  10. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Sombra. Nieśmiertelność czy możność odejścia w pokoju?
  11. Mnie chodziło bardziej o "Kordiana" Juliusza Słowackiego, ale też może być. Tak przy okazji, interesuje się waść może tradycyjnymi grami wyobraźni, RPG zwanemi?
  12. Po prostu Tomek

    Vile Raven

    Uwaga, osąd osobisty. Prosze nie traktować go jako zobowiązującego do hejtu/kłótni/whatever. Bardziej jako wskazówkę. Minusy: - alicorn - wampir - manipuluje uczuciami - księżniczka, niesłusznie oskarżona... - jedynie streszczenie streszczenia historii postaci Plusy: + dobry rysunek + ma wady + widać, że jest tą złą + całkiem rozsądnie wyjaśnienie pojawienia się znaczka Ogólnie rzecz biorąc da się przeżyć. Można by rozpisać streszczenie streszczenia w historię oraz zmienić niektóre rzeczy, bo ma w sobie jakiś potencjał. Postać nie jest aż tak OP, ponieważ ma jakieś upierdliwe miusy, mogące posłużyć jej ewentualnym przeciwnikom. W mojej opinii mogłaby nawet znaleźć swoje miejsce w serialu, a o to przecież chodzi w OC. No i ciężko oceniać, gdy samemu nie zrobiło się nic, prawda?
  13. Odwzajemniłem uśmiech Wańki. Lubiłem go między innymi właśnie za ten zaraźliwy uśmiech. Potrafił poprawić humor nawet po znojnym dniu pracy "dla dobra narodu". - Wiesz co? Oby nie. Ciekawe rzeczy mogą oznaczać problemy. - odparłem z cicha na jego pytanie, wykazując się zaczątkami paranoi. I jeszcze ta kolejka, przesuwająca się do przodu w tempie ślimaka pomimo całkiem sprawnej organizacji. To potrafiło działać na nerwy, przynajmniej kiedyś. Ale było widać, że Partii zależy na sprawnej robocie. Pozwoliłem sobie skrzywić lekko twarz, tak na ułamek sekundy, by dać upust emocjom. Zawsze będę mógł powiedzieć, że ktoś mnie nadepnął. (Nie przeszkadza ci, że sobie dorabiam historię? Chodzi o te teksty w stylu "za to go lubiłem".)
  14. Hmmm, ktoś, kto jest widoczny. Może Stachul?
  15. Po prostu Tomek

    [Zabawa] MEDYK!

    To jedyny człowiek, którego operowanie byłoby czystą przyjemnością. Medyk. Zaszpanowałbym, ale nie wiem jak.
  16. Anonimowa Animoholiczka Soldier of the Red Army
  17. Prawdopodobnie oglądałbym go dalej, a gdyby stało się to niemożliwe, przestałbym. Co byś zrobił, gdyby prawo stało się dużo bardziej surowe?
×
×
  • Utwórz nowe...