Skocz do zawartości

Po prostu Tomek

Brony
  • Zawartość

    1875
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    16

Posty napisane przez Po prostu Tomek

  1. N: Kruk to padlinożerny ptak, kruczek to luka w przepisie prawnym. Oba kojarzą się dość negatywnie.

    A: Pasujący do nicku kruk, mądre stworzenie, siedzący sobie na jakimś pniaku.

    S: Jakaś taka zbyt optymistyczna. Ja tam bardziej wolę czarny niż różowy, ale to tylko moja opinia.

    U: Jak poprzednio. Nie wiem, nie znam, nie oceniam. Obiektywnie zdaje się być w porządku, ale pozory mylą.

  2. (Okrągła piąteczka. Napisu nie usuwam, zostanie jako znak męczeństwa za Sprawę.)

     

    Stwierdziłem, że jeżeli nie uciekają, to są raczej przyjazne. Idąc tym tokiem rozumowania, postanowiłem zabrać je ze sobą do obozowiska. Kto wie, kiedy okażą się przydatne? Wróciłem zatem w pobliże namiotu i zerknąłem, jak tam zupa. Obudziłem także Dusta nieznacznym szturchnięciem.

  3. Uśmiechnąłem się pod wąsem. Nie uciekła. To dobry znak. Dobrze, że na nią trafiłem. Nie dość, że nie zginie w paszczy jakiegoś drapieznego stwora, znajdzie dom. Bo mogę zacząć tworzyć stadko owiec za mniejszą cenę. Zebrałem resztki zapasu drewna w jedno miejsce i rozpaliłem ognisko, na którym postawiłem garnek z zupą owocową. Następnie podszedłem do owieczki.

    - Pilnuj Dusta, a ja poszukam ci czegoś dobrego do jedzenia. - powiedziałem żartobliwym tonem, po czym odszedłem w las na poszukiwanie czegoś dobrego i zielonego. Nie spieszyłem się. Napawałem się pięknem przyrody i podziwiałem widoki, zbierając jakieś liście, trawę i inne tego typu pierdoły.

  4. Ja czekam właśnie na coś poważniejszego. Nie jestem ślepy i widzę co się dzieje. Tak samo ty, sądząc po twoich wypowiedziach. Namacalnie przekonujemy się co dnia, że rząd polski jest nieudolny i skorumpowany. Że czeka nas bezrobocie, McDonald's lub emigracja. A dlaczego? Bo społeczeństwo, jak wspomniałeś, jest podzielone. Nikt nie potrafi skorzystać z okazji, by dokonać niezbędnych zmian. W Polsce nie ma solidarności ludowej. Jeśli wybijesz się ponad innych, zniszczą cię. Nie tylko to jest barierą. Zostaje jeszcze wiele innych czynników. Na przykład trudno jest zdobyć poparcie szerszego grona osób. Trudno zorganizować coś ponad owo "rzucanie jajami", bo nikomu się nie chce. A jeśli ktoś próbuje, to usilnie jest przez otoczenie zniechęcany. Ciężko znaleźć kogoś o podobnych poglądach, wciąż pojawiają się tendencje decentralizacyjne, nikt nie ma sensownego planu ani środków na ewentualną realizację. Pozostaje jeszcze problem metod. Ludzie posłuszni rozkazom są tylko pod batem, a nikt sam sobie nie nałoży jarzma, nawet dla własnego dobra. Poszukuje się nowych rozwiązań, mając pod ręką stare i sprawdzone. Propaganda "zielonej wyspy" zbiera żniwo w postaci konformistycznych, pełnych apatii posłusznych maszynek do zarabiania pieniędzy. To przyniosło nam dwadzieścia lat kapitalizmu. I widocznie to się tak szybko nie zmieni.

     

    Tak, wiem, offtop. Ale dyskusja ciekawa. Co do Equestrii, nigdy i za nic nie zgodziłbym się zostać kucykiem. Jesli już miałbym się tam przenosić, to tylko i wyłącznie pod swoją własną postacią.

×
×
  • Utwórz nowe...