Skocz do zawartości

Po prostu Tomek

Brony
  • Zawartość

    1875
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    16

Wszystko napisane przez Po prostu Tomek

  1. Po prostu Tomek

    Wojna - Sombra kontra my!

    (Arcek, od tak sobie zdobywasz informacje o siłach zbrojnych ZRR? Seems legit. I pamiętaj, że nasze mapy sie różnią, co jest bolączką tej sesji.) Szczepionka stworzona przez naukowców z Sombralandu i zaaplikowana mieszkańcom ZRR okazała się skuteczna. Dzięki bratniej pomocy ze strony cara udało się ograniczyć ofiary śmiertelne do dokładnie 1249 osób. Akcja zakończyła się pełnym sukcesem i każdy obywatel został zaszczepiony. Następnie przebadano wszystkich pod kątem czynników chorobotwórczych, mogących być konsekwencją napromieniowania. Nic jednak nie znaleziono i dlatego wkrótce odwołano kwarantannę. System bunkrów i schronów okazał się wielce przydatny, dlatego Rada Republiki Equestrii podjęła decyzję o rozbudowie go i usprawnieniu. Chaos spowodowany przez wiadomości o działaniu magii na ludzi został całkowicie opanowany. Kilka kwestii wciąż wymagało rozwiąznia. Po pierwsze, odnowiono kontakty z resztą ZRR. Pozostałe dziewięć planet podjęło trud wspólnego rozwoju. Ruszyły transporty licznych dóbr, których w Equestrii z powodu wojny brakowało. Do obszarów sowieckich napłynęła w poszukiwaniu lepszego życia rzesza mieszkańców z reszty kolonii. Całe rodziny migrowały z zaludnionych Republik do w miarę pustej jeszcze Equestrii. Systematycznie rósł procentowy udział ludzkości w ogólnej liczbie obywateli. Wreszcie spisano i wysłano raport do Rady Najwyższej, uprzedzajac o fakcie, iż planeta jest zasiedlona przez więcej niż jedną rasę istot inteligentnych. Pociagnęło to za soba debatę o słuszności działań Kraju Rad w tym rejonie. Po drugie, wrócono do reorganizacji Armii Czerwonej. Tym razem jednak rozplanowano ją na zasadzie wymiany. Wpierw oddziały w Changei, potem na równinach, potem w Equestrii. Zmniejszono kontyngent w Republice Gryfów, powierzając zadanie kontynuowania rewolucji lokalnym siłom zbrojnym. Po konsultacjach ze Sztabem Głównym na Dalaranie utworzono regularną X Flotę, która zastąpiła zdziesiątkowane siły dotad stacjonujące na orbicie. Przeszkolone na nowo jednostki naziemne sformowano w I i II Armię Republiki. Każda z Armii miała w składzie 25 dywizji, liczących 12 tysięcy ludzi. Do każdej z nich przydzielono samodzielne brygady zwiadowcze, inżynieryjne i pomocnicze, sformowane w Pion Pomocniczy. Lotnictwo podzielono na I i II Flotę Myśliwską (obie po około 30 tysięcy ludzi), podzieloną na dywizjony po tysiąc ludzi w każdym. Powstały także dwie Floty Bombowe oraz jedna Zwiadowcza (8 tys. ludzi) i jedna Wsparcia (i tu 8 tys.). Z powodu braku dostępu do morza marynarki nie było. Reforma objęła Milicję Ludową, którą przeszkolono dodatkowo do walk miejskich i działań partyzanckich. Poza całym tym porządkiem pozostawała Konarmia, licząca teraz około 22 tysięcy ludzi i operująca niezależnie od sztabu, zwana Mieczem Kupały i lojalna tylko wobec niego. Po trzecie, choroba Przewodniczącego stanowiła doskonałą okazję do zmiany polityki wewnętrznej. W życiu społecznym nastąpiła prawdziwa odwilż. Znacznie ograniczono kompetencje Nadzwyczajnej Komisji. Odwołano stan wojenny, który trwał od samego początku pobytu sił radzieckich na tej planecie. Z ulic wreszie zniknęli żołnierze i smutni panowie w skórzanych płaszczach. Zjechały z nich czołgi i wozy pancerne. Milicja skupiła się na pilnowaniu porządku. Nieco zliberalizowano kodeks karny. Otwarto granice i zezwolono na swobodne podróże wewnątrz kraju. Z obozów pracy wypuszczono ponad połowę więźniów. Jednocześnie intensywnie rozwijano przemysł i rolnictwo, zaniedbując trochę handel. Gospodarka stawała na nogi, zapełniły się półki w sklepach. Wydatnie pomogły w tym pozostałe planety ZRR. Po czwarte, ociepliły się relacje z Sombralandem. Otwarto bramy tamtejszej ambasady, przepraszając za wynikłe trudności i usprawiedliwiając się ekscentrycznym zachowaniem Antoniego Kupały. Wyrażono chęć kontynuacji współpracy z dobrymi sojusznikami. Po piąte, stan wzmiankowanego okeślono jako "krytyczny". Wciąż niezbyt było wiadomo, co mu właściwie dolega. Hospitalizowany, zapadł ostatnio w śpiączkę. MIeszkańcy byli na bieżąco informowani o jego stanie. Rada na wypadek śmierci przywódcy podjęła decyzję o rozpisaniu wyborów zaraz na drugi tydzień. Tak na wszelki wypadek.
  2. Nic by mnie to nie obchodziło. Co bys zrobił, gdyby twój umysł miał za chwilę ulec autodestrukcji?
  3. Tak. Lubisz, gdy niebo zaciągnięte jest chmurami?
  4. To najbardziej bezkrwawa wojna jaką w życiu widziałem. Co byś zrobił, gdybyś był sam jeden w pustce i tak naprawdę wyobrażał sobie to wszystko?
  5. Po prostu Tomek

    Wyżal się.

    Jak już rzekłem, ciężko zaufać mi nawet rodzinie. Z trudnością podejmuję kontakty z obcymi osobami. Nie wiem, jak mam otworzyć się tak szeroko i przed kim. Zwłaszcza, ze często osądzam innych na podstawie własnych przeżyć. Co do zdarzeń z wcześniejszych okresów mojego życia, powiedzmy, że bardzo się sparzyłem na kontaktach z innymi. Niemal śmiertelnie.
  6. Płaszcz starego kapłana łopotał niczym sztandar. Włosy i broda utworzyły tuman wokół jego twarzy, a nikła tarcza wokół lśniła drżącym światłem. Na skroniach mężczyzny pojawiły się krople potu, twarz przybrała zacięty wyraz. Cofnął sie kilka kroków pod naporem potężnego wichru i nieznacznie zachwiał. Zajęty utrzymywaniem sfery, nie odpowiedział Zmorze, choć być może miał taki zamiar. Dziwnie się czuł w jej obecności. - Matko świata, wola twoja jest prawem. Racz wysłuchać próśb psa, który przed tobą stoi. Uchroń go od mocy demonów i pozwól wyjść zwycięsko z opresji. - wyszeptał z trudem. Siły jeszcze go nie opuszczały, ale całą energię poświęcał na barierę. Można było dostrzec, że bariera rozpoczyna się na drewnianym medalionie w kształcie dwóch złączonych rogami sierpów księżyca.
  7. Nie. Prowadzisz jakieś badania na użytek własny?
  8. Jeśli jest wystarczająco dobrze oczyszczona. Technicznie tak jest, wiecie? Co byś zrobił, gdyby cała historia świata była kłamstwem?
  9. Ban, bo cieszę się, że wspomagasz rewolucję nie uiszczajac świadczeń na rzecz państwa.
  10. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Nie lubię miast. Ale niech będzie, że Łódź, bo mnie tam jeszcze nie było. Świat czy pustka?
  11. Nie. Przechodziłeś kiedyś depresję?
  12. Po prostu Tomek

    [Zabawa] MEDYK!

    Kopnij, byle mocno. Medyk! Chandra jeszcze mi nie przeszła.
  13. Po prostu Tomek

    FOL czy POZ - reaktywacja

    Zaiste, zwyczajnie przeginasz. Nie toczmy piany z ust, Equestria nie istnieje!
  14. Ban, bo pisze się Azerbejdżan. Ale nieważne.
×
×
  • Utwórz nowe...