Skocz do zawartości

Po prostu Tomek

Brony
  • Zawartość

    1875
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    16

Wszystko napisane przez Po prostu Tomek

  1. Ban, bo ja wierzę, że jest (powiedział bolszewik heh).
  2. Twój pomysł z historią + dodatkami jest świetny. Czekam z niecierpliwością.
  3. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Derpy. Choć raz się zgadzamy. Hug czy podanie ręki?
  4. Ban, bo to nie po bożemu.
  5. Po prostu Tomek

    [Zabawa] MEDYK!

    Nie mogę, jem ciasto! Medyk! Piosenka powyżej to zło.
  6. Broniłbym ziemnych. Najlepszy rodzaj. A z jednorożcami to tam czort tańczył. Co byś zrobił, gdyby w Polsce zapanował Islam?
  7. Niezbyt. Lubisz samotność?
  8. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Socjalizm ZSRR. A tak naprawdę to komunizm chrześcijański. Religia czy ateizm?
  9. Ban, bo temat objęty zarazą, trzeba kwarantanny.
  10. Powiesiłbym się, bo aspołeczność +5 Co byś zrobił, mając depresję?
  11. Grim zmierzał w sobie tylko znanym kierunku, nie zwracając uwagi na towarzysza. Ale ten był nachalny, jakby nic nie rozumiał. Może rzeczywiście tak było, przecież to jednorożec. Jak niby miałby zrozumieć niechęć innego? Ale rozmowa trwała, czy ogier tego chciał czy nie. Nie zakończył jej zignorowaniem oponenta, ponieważ uznał, iż ten oto kucyk wymaga głębszych wyjaśnień. - Więc nie zrozumiałeś. Nie wiem, czy jest jakikolwiek sens ci to tłumaczyć. Powiadasz, że są istoty niegodne uczyć się magii? A co według ciebie czyni godnym tej łaski, czy raczej przekleństwa? Nie odpowiadaj nawet. Nikt nie jest godzien, by sterować naturą, by łamać jej odwieczne prawa. Uzurpujecie sobie władzę nad tym, co nie wasze. Pada, kiedy chcecie, drzewa rosną na zawołanie. Strzelacie ogniem z kopyt, odsyłacie na Księżyc. Kto wam dał takie prawo? Odpowiesz może choć na to pytanie? - Grim odetchnął głębiej. Na twarz już dawno powrócił mu ponury wyraz twarzy, a w sercu zagościło zgorzknienie. Nawet piękno lasu nie mogło już ukoić starganej duszy. Przemyślał słowa Maskeda. Zapamiętał wzmiankę o alicornach. Choć w jednym się zgadzali, choć z różnych pobudek. Podjął, wciąż idąc przed siebie, przerwaną dyskusję. - Porównaj to sobie, przyjacielu, przecież to prosty rachunek. Ile kucyków zabije jeden miecz? A ile szalony król-jednoróg? Wybacz, że tak dużo pytań zadaję, lecz jestem ciekaw co o tym sądzisz. A zielarz czy bankier? Za czasów plemion nie było pośród kucy ziemskich nieuczciwości, obłudy czy zawiści. To wy, wy zmuszaliście byśmy oddawali wam zapasy za "opiekę" i "pomoc". Bo niby słońce samo nie wzejdzie. Jak dotąd radzi sobie świetnie, pomimo magii Nightmare Moon. Ogier drgnął, gdy przybysz wspomniał o jego matce. Bardzo ją kochał i nie pozwoli, by ktoś inny rozdrapywał wspomnienia. Odwrócił się, znowu z mieczem w kopycie. - Chcesz poznać ją osobiście? To była wspaniała klacz. Dała mi wszystko, od życia począwszy. I umarła, bo nikt nie potrafił jej pomóc. Jeszcze raz o niej wspomnisz, a będziesz uśmiechał się krtanią. Czy to jest jasne? - warknął ostrym, ochrypłym głosem. Z zacięciem i zimną nienawiścią na twarzy wwiercał się wzrokiem w zamaskowaną postać. Po chwili pokręcił głową i zawrócił w stronę obozowiska.
  12. Możliwe. Czy to ma jakiekolwiek znaczenie?
  13. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Zegarek, przynajmniej się przyda. Korporacja czy mała firma?
  14. Po prostu Tomek

    Wojna - Sombra kontra my!

    Walka w kosmosie była teraz rzeczą, na której najbardziej skupiły się siły Związku Sowieckiego. Po utracie kontaktu z wojskami na Księżycu zdecydowano się nękać wroga ustawicznymi bombardowaniami powierzchni i odciąganiem uwagi od floty Gandzi. W tym celu z nadprzestrzeni wyszły następne okręty ZRR, mieszając się w walkę. Do bombardowań używano pocisków termicznych, które topiły trafione cele niemal natychmiast. Obok bomb w ruch poszły także bardzo niewielkie głowice nuklearne, tak, by nie wysadzić ciała niebieskiego ale narobić szkód komputerowi. Jego przewaga liczebna stawała teraz pod sporym znakiem zapytania. Zwłaszcza, że między statkami radzieckimi znalazł się także pancernik. Wokół wieży, gdzie toczyła się walka powierzchnia Srebrnego Globu zagotowała się od uderzeń. Przez okna/bulaje/whatever do środka wtargnął dwudziestopięcioosobowy oddział Specnazu, mający pomóc Sombrzystom. Do walk na Księżycu oddelegowano także cztery statki transportowe z dwoma dywizjami na pokładzie, osłaniane przez dalsze cztery krążowniki. Wylądowały one niedaleko zdobytych pelotek i z marszu, choć nieco zmęczone, zaatakowały adwersarza. W Equestrii posłowie wrócili z niczym. Jako, że nie było widać choćby śladów oporu, reszta czekających przy granicy wojsk, to znaczy dwie dywizje zmechanizowane, jedna piesza i jedna pancerna, wtargnęła na teren kraju. Nie napotkawszy wroga zajmowali nowe obszary, ogłaszając inkorporację do ZRR i wyzwolenie spod tyranii panów i księżniczek. Nad niezajętymi przez Sowietów terytoriami samoloty rozrzucały ulotki zawierające tę samą informację i zachętę do buntu przeciw Lunie i Celestii.
×
×
  • Utwórz nowe...