Spirlny byt Atlantis

Chrysalis planuję coś, chyba jakąś duża Akcje w okolicy, chcemy się dowiedzieć co to jest.

Przepraszam za moje zachowanie,ale jestem trochę podenerwowany,strażnikami patrolującymi Miasto.

Jestem Atlantis , skoro się przedstawiłem to w takim razie podaj swoje imię bądź pseudonim???

Atlantis dostał alarm z sondy która dostrzegła pojawienie się nieznanej postaci.

Po czym skierował się w jej stronę mówiąc : Stać kto idzie???

Animal jak oceniła byś mnie z wyglądu???

Zapewne spotkałabyś samą księżniczkę Celestie gdyż zaprosiłbym ją.Co powiesz na rolę druhny panny młodej dla ciebie??

Ale niedługo na pewno ją spotkamy,może tylko na chwilę,ale za pewne będzie chciała żebym przedstawi ją wam.

Mam jeszcze jedno pytanie: A co powiesz żebym ciebie zaprosił na ślub,Zgodziłabyś przyjść??

Animal chciałem się ciebie spyta,czy chciałbyś poznać Blue???

Chce się zapisać.

Atlantis wstał , wyszedł spod skrzydła Animal delikatnie starając się jej nie budzić, po czym zaczął wieczorną gimnastykę.

Po czym usiadł ,wyjął 2 porcję z zapasów które miał oraz manierkę wody.Dal jedną porcję jedzenia swojemu pomocnikowi oraz trochę, wody po czym samemu zjadł swoją oraz wypił porcję wody.Po czym po cichu starał się obudzić Animal: Animal czas już wstawać.

Dziękuje za to co dla mnie robisz

Mam jedno pytanie: Powiedz naprawdę dlaczego odmówiłaś bo mnie to teraz to męczy???

Myślałem że to ty potrzebujesz opieki a tak naprawdę to ja potrzebowałem,dopiero teraz to widzę - po tych słowach wtulił się jeszcze bardziej w ciepłe ciało Animal

Dziękuję ci Animal.

Animal dobrze że wróciłaś.

Zanim zasnę chce coś wiedzieć oprocz tego co powiedziałem wcześniej - Zwrócił się do Animal

Animal powiedz co wiesz o nauce magii przez jednorożce???

Tu jest bezpiecznej,Sonda zajmie się obserwacją okolicy.Animal przykryj mnie skrzydlem proszę,pozwoł mi przypomnieć jak to jest z Blue Po czym przytulił się bardziej do Animal.

Atlantis podszedł do Animal po czym przytulił się do ciepłej sierści Animal.Po czym powiedział do niej Dziękuje.

Dziękuje,mogę się do ciebie przytulić???

Animal jestem chyba zmęczony , zaśpiewasz dla mnie kołysankę tę sprzed domku Zecory,tylko nie obraź się że cię oto proszę.Dobrze

Animal chyba przestanę swoich prób.W myślach odwołał sondę, z następnie wydal jej rozkaz pilnowania obszaru w którym się znajdowali. Po czym rzekł do Nick oraz Rebona : Dziękuje a potem do Animal : Proszę pomóż mi uporać się z moim niedołęstwem.

Nie wiem , gdybym go osłabił jednym zaklęciem i dopiero spróbował sforsować jego zaporę drugim.

Przypomniało mi się jak kiedyś bylem mały i uczyłem się zaklęć.Pamiętam bolesne próby przyswojenia pierwszego zaklęcia,każda próba kończyła się falą bólu.Następnie godziny płaczu.Mam kontynuować zaklęcie???-Patrzył smętnie na Animal.

Tak naprawdę wtedy na polance to przeze mnie się nie udało zdobyć tego jedzenia.To przeze mnie Mantykora ciebie zraniła,tyle zaklęć użyłem i tylko 2 albo 3 udały się na wszystkie które rzuciłem. Uniósł głowę, cala była zapłakana,ale już nie płakał gdyż nie miał już łez.

Atlantis przerwał zaklęcie po czym za pomocą magii uniósł Trevisa na trawę obok niego, następnie położył się na ziemię.

Po czym powiedział do Animal:Jestem beznadziejny,do niczego się nie nadaje.

następnie opuścił głowę i zaczął cicho łkać.

Przepraszam ale nie udało mi się,jego pamięć była zbyt dobrze zabezpieczona,może zaklęcie zaćmienia umysłu zadziała.

Po czym zaczął rzucać zaklęcie na kapitana.

Myślałem że lepiej rozumiesz ode mnie inne kuce niż ja i pomożesz mi zrozumieć jak im pomagać w ciężkich chwilach, na przykład takiej jaka tobie się przydarzyła ostatnio.Szkoda,pewnie jakoś sobie poradzę- po czym zamknął oczy i w takiej samej pozycji jakiej był dalej szukał informacji w głowie kapitana.Trevis spał na siodle założonym na grzbiet Atlantisa.

Nie chodzi mi o magię , ja nie wiele tej rzeczy zaznałem w życiu,zwykle zajęty w Archiwum,choć od czasu do czasu spotkałem się z Blue,ale nigdy nie potrafiłem pomóc jej w niektórych sprawach..Wtedy kiedy ty byleś smutna nie wiedziałem co robić, bylem zagubiony,magia nie wystarczyła.Pomóż mi,proszę.Atlantis opuścił głowę,tak żeby nie było widać po nim smutku.