Skocz do zawartości

Spirlny byt Atlantis

Brony
  • Zawartość

    1048
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Spirlny byt Atlantis

  1. Wysłał rozkaz do sondy by szukała w okolicy w swojej Grima,Animal i Angela.

    Wszystkie jednorożce będę potrzebował całej waszej mocy.Mój plan brzmi tak:

    Zbierzemy się w okrąg, trzymając nawzajem,zaś pegazy niech staną pośrodku nas i trzymają się nas.Będziemy musieli,zlokalizować pierwszą grupę i się tam całą naszą grupą przenieść.

    Razem z Masked i Rebonem powinniśmy dać sobie radę.Nasze połączone moce na pewno nas przeniosą.Po czym zaczął ustawiać drużynę.

  2. Nie podglądałem twoich myśli ,skoro nie mogłem odciąć ciebie od twojego absolutu , poprotsu podzylem się pod twój absolut i zaczółem nadawać ja.Ale od pewnego czasu zaczółem podawać fałszywe dane.Czyli na przykład twója zaraz się rozleci,w pył.ups

    Niec na sobie nie masz gwoli ścisłości więc si.ę nie pusz.Nie możesz możesz o tak zmeinić mojego tytana woli w co chesz,to musi być długotwały proces,gdyż tak łatwo nie pokoasz mojej woli hehehTeraz skoncze na tym co zaczołem wczesniej mówiąć o uluzjach,ach tak.

    Teraz ujawnię co jescze wysłałem fałszywie do ciebie jako absolut od jakiegoś czasu.hehe

    Po czym klasnął w dłonie za PikeilnymCiastkiem pojawił się Cienisty Golem.

    A so rekawa blekitnej postaci były przyczepione karty,te które miał na poczatku.Zaś na ziemi,leżały drony PiekilengoCiatka.

    Teraz Tytan i Golem pokażą jak się walczy.Ja stoję na połączeniu z Absolutem , zaś oni na twojej do mnie.

    Ostatnia walkę czas zacząc.

    Po czym golem i tytan synchronicznie zaatakowali przeciwnika Atlantisa,ale tak aby nie zabić.

  3. Ty też popełniłeś ogrom błędów.

    Szeciany nie są z materi,są czystą siłą , zero materii panie.A to jest część mojego świata nie mnie

    Poza tym to co ci się wydło że zrobileś ,było tylko iluzją którą ci przesłonilem oczy,w rzeczywistości nic sie nie wydzarzyło,po czym klasnąl w dłonie.

    Zbroja znikneła,zaczął mówić dalej,tak samo jak wybuch czarnej dziury:Teraz pewnie się spytasz co się stalo,skoro nie mogłem ciebie odciąc od twojego Absolutu to powiedzmy coś zmienilem ale to drobnostka.

    Może ujawnić co bylo jeszcze podpuchą a co nie,hmmm.może trochę pózniej.Lecz tym się nie przejmuj.

    Odpowiem ci inaczej skoro jesteś programista jednego środowiska programowania ,  a tutaj jest inne,to naturalne że są róznice w kodzie,zatem jedno  nie jest kompatybilne z drugim,to znaczy że komendy które stosowałes tam tu nie zbyt dobrze działają.

    Teraz Mój Szescian przeksztalci się z Tytana Wojny.Ciekawe co z tego wyjdzie??

    Chciałbym dodać że dostarczyłeś mi tyle rozrywki,której nie zaznałem przez ostatni obrót galaktyki zwanej w jednym ze światów "Drogą mleczną" hehe

  4. Wiem że mnie słyszysz,więc bedę mówił:

    Tu nie chodzi o moc , tylko o moje powiązanie z moim światem.Mój świat zostal złączony ze mną.Jesli bym próbował przejść do innego świata pociągnełoby to wielki konsekwnecje.Ale teraz koniec gadki.

    Po czym wyjął z pudełkczka -Kolejną świecący kryształ a następnie rzucił obok siebie.W jednej chwili krysztal urósł do rozmiaru człowieka zaś arena zostala otoczona barierą.

    Od tej pory arena jest częscią mojego świata,czyli częścią mnie.Co samej budowy areny,to zmieniło się wszystko tak że ja jestem tutaj absolutnym bytem,tak jak ty przed chwilą.A co do moich sześcianów to patrz co się dzieje.Jeden kawłek się oderwał i poszybował za mnie po czym wchlaniając matereię dalej się rozrastał,jednoczesnie dostosowując się do tego co zrobil przeciwnik wczesniej.

    Teraz jestem lepszy od cieie,gdyż struktura areny ulegla zmianie gdyz mój swiat jest inaczej zbudowany , a co za tym idzie twoje zaklęcia mogą się okazać slabsze bądż wcale nie zadzialac ale to nie mój problem.Chcicaż to nie znaczy że nie możesz walczyć

    -Twój ruch-

  5.  

    Nie ma autokorekty. I w sumie uważam, że słusznie. Chodzisz do szkoły, szkoła jest od nauczenia ciebie języka ojczystego, a nie internet, forum i użytkownicy, którzy mogą pouczać z własnej woli.

    Brak autokorekty na forum możesz potraktować sobie jako motywator do ogarnięcia samemu ortografii i gramatyki.

    ok rozumiem

  6. - Ja osobiście wolałbym tu przybyć,lecz ze względu na to że moje przybycie mogło by zniszczyć ten świat,wysyłałem mojego Awatara.Skoro się ujawniłem że posiadam wszelką wiedzę to teraz z niej skorzystam.

    - Co do tego ciała to masz rację ale do mnie samego się mylisz,teraz wyśle tu paczkę z narzędziami do zmian podstaw wszechświata w którym obecnie się znajdujecie,niestety nie możesz nawet w najmniejszej części zablokować transportu,gdyż korzystam z właściwości samego jądra wszechświata. -

    -Lecz niestety muszę się ograniczyć do tego marnego Avatara gdyż ten świat zostałby wchłonięty do mojego a tego bardzo nie chcę, ale mogę zrobić to :-

    Nastąpiły ogromne wyładowania tuż przed magiem,czasoprzestrzeń się wyginała , uszkadzając trybuny a także chroniąc Atlantisa przed zabawką PiekielnegoCiastka-,po czym nastąpiła ogromna eksplozja, kawałki czasoprzestrzeni wirowały wokół Błękitnego Maga

    W jego reku pojawiła się skrzyneczka.Była wykonana z materii Atomowej,wydobytej z wnętrza gwiazdy Neutronowej.

    Po czym sięgnął ręką po pierwszą rzecz,hmm pomyślał wyjmując iskierkę.To może być ciekawe,po czym rzucił w stronę Przeciwnika.

    Kiedy Iskierka została wciągnięta przez Odkurzacz Antagonisty , nastąpiła ogromna Eksplozja,Czarna dziura o której wspominał PiekielneCiastko ,zamieniła się w gwiazdę neutronową , ale nie taką zwykłą.Pierwsze kilometry mógłby być gwiazdą neutronową lecz był to ogromny super komputer zbudowany z materii Atomowej,zawieszony w czasie od tej pory aż do dalekiej przyszłości-

    -Ta rzecz która wrzuciłem nie tylko przekształciła czarną dziurę,ale także odcięła ciebie od Absolutu.

    Teraz Mag wyjął z pudełka kolejną rzecz a był nią kawałek czarnej skały.Nie była to zwykła skała była zbudowana z czystej siły,utrzymywanej przez małe jądro znajdujące się w środku.

    Rzucił na środek pomiędzy nimi.Skała zaczęła unosić się w powietrzu , powoli przemieniając się,w sześciościan.

    Po czym zaczął on wchłaniając materię wokół siebie,tworząc kolejne sześciany podobne do siebie.

    -Teraz spróbuj szczęścia,teraz pokaże trochę więcej moich zdolności-

×
×
  • Utwórz nowe...