Foley

Na częściach Zenita? Nyet. Ale poprzez wygodę mam na myśli głównie magazynki - najsłabsze ogniwo AKaczy w pojedynku z M'kami (tyle że bezapelacyjnie wygrywają GB V3), bo tak to wystarczy porządnie oRISować i podoczepiać to i owo, żeby się wygodnie trzymało. A co do wuzety - u mnie lasy są tak gęste i ciemne, że nawet w środku lata pantera nie będzie "ciemną plamą". Odpadają za to wszelkie multicumy (nigdy nie znudzi mi się przekręcanie tej nazwy) i cała reszta jasnych tworów. Gdybym założył "Srebrną" brzozę byłbym u mnie tarczą strzelecką

Ja tam parę DPM'ów u siebie widuję, całkiem dobry kamuflaż. Jednak na terenach u mnie bezapelacyjnie króluje polska pantera (szacuję, że 80% ludzi na strzelankach ma), działa cały rok, może pomijając sytuacje kidy na ziemi leży metrowa warstwa śniegu, ale obecnie zimy zbyt srogie nie są Czasami się teskni za tymi ekstremalnymi warunkami... A rusofile są mniejszością, bo: - wygoda w użytkowaniu AK < wygoda w użytkowaniu M'ki (chociaż do obu się można przyzwyczaić, ja tam lubię dla odmiany czasami z kałaszkopodobnymi rzeczami pobiegać) - myślenie Polaków to "zachód dobry, wschód be" - Specnazeły nie szpanują w filmach i grach tak jak pro-uber-Rambo-Delta-Marines-hamburgery

Cóż, nie jest zła, aczkolwiek zależy też, co zamierzasz z niej docelowo uzyskać, czego od niej wymagasz itp. itd. Ogólnie jak każda M'ka w stocku wiecznie strzelać nie będzie (no dobra, są też wyjątki od tej reguły...), a G&G podobno nie lubią grzebania w nich. Podobno, bo jak ktoś naprawdę umie, to może w niej grzebać ile zechce. No i witamy kolejną osobę w naszym "skromnym" (niedługo trzystustronnicowym) temaciku

Nyet, żadnych w zapasie nie mam AKM/AKMS robi i Boyi, i Cyma, a nie zdziwię się jeśli też E&L czy LCT, więc myślę, że masz w czym wybierać, szczególnie, że kałachy każdej z tych firm są warte polecenia

Cóż, myślałem, że będę miał miesiąc bez ersoftu, ale udało się dzisiaj wpaść na strzelankę, więc zapowiadają się "tylko" trzy tygodnie przerwy. I wiecie co... moja replika zdecydowanie potrzebuje wakacji u serwisanta, tylko czekam aż będzie się nią mógł zająć. Powód? Zasięg spadł do około 40m. Albo trzeba GB w końcu wyczyścić, albo ubiła się już sprężyna. Ale ten gearbox ma taki przebieg, że mogę mu to wybaczyć To w zasadzie i tak fenomen, że tak długo chodzi bez awarii... Na szczęście mimo kiepskiego zasięgu udało się paru przeciwników ubić i zabawa była dobra A u Was jak tam, też weekend na airsoftowo?

Tym razem będzie krótko, bo i czasu mam niewiele. Mimo że nie jestem fanem lotnictwa, to jednak spodobał mi się profesjonalizm w tej kwestii. Z pozostałych spraw, ciężko wydać wiążącą ocenę, skoro to wszystko dopiero się zaczyna. Niemniej, myślę, że może z tego wyjść ciekawa historia, dlatego trzymam kciuki i życzę powodzenia w dalszym pisaniu. Jak na debiut, uważam że jest dobrze

Niestety, ja odpadam. Majówkę mam zajętą już od pół roku Ogólnie to mnie czeka teraz chyba miesiąc bez airsoftów, tyle się rzeczy nazbierało... Może przynajmniej będę się bawił w rozkręcanie replik wieczorami

Wszystko jest legalne dopóki Cię nie złapią Ale tak na serio, myślę, że najlepszą opcją jest dogadać się z właścicielem. Prawo w Polsce to najczęściej jeden wielki żart - ktoś powie, że możesz, inny, że nie. Na dodatek Airsoft w świetle prawa nie istnieje O ile do lasu państwowego w teorii nie trzeba mieć zezwolenia (a przynajmniej w moim przypadku nadleśnictwo tak stwierdziło, jak kiedyś się o to dowiadywałem), o tyle ciężko stwierdzić czy w przypadku prywatnego też. Zależy również "jak bardzo" jest on prywatny. Osobiście zagadałbym do właściciela, bo w razie czego lepiej mieć pozwolenie niż "właściciel nic o tym nie wiedział". A to jest jakiś sklep w Polsce, który ma naprawdę dobry serwis? W porównaniu z asgejami-serwisantami sklepy są dużo droższe i dużo słabsze

Tuning... Cóż, zastanawiam się czasami po co on... Tylko się człowiek narobi, a i tak chińczycy go zaraz dogonią To prawda, że najczęściej najlepiej jest się ograniczyć do "lufa + gumka". Reszta? Umiejętności gracza. Lepiej tuningować siebie, a nie replikę, znacznie lepszy efekt!

W kwestii imprez nie chodzi mi o tych panów (bo oni są w polskim i europejskim airsofcie skończeni), tylko o normalnych organizatorów, którzy teraz będą mogli mieć jakieś problemy, dodatkową robotę czy koszta przez podejrzliwych uczestników. No i nie wiem czy ktoś w najbliższym czasie zdecyduje się na organizację czegoś większego (poza imprezami, które już się cykliczne odbywają). A nie ukrywam, że (nie tylko ja w sumie) marzę o czymś w rodzaju polskiego Border War, czyli dużej imprezy u nas, której cena jest adekwatna do jakości. Bo tak z plotek to słyszałem, że Karbala ma wrócić, ale cóż... nie chcę Wam robić nadziei, więc zaznaczam, że to informacja typu "znajomy znajomego słyszał"

Aimpoint od dragona? W sensie taiwangunowski chińczyk, tak? Cóż... Chińskie kolimatory różnią się od siebie tylko obudową i rodzajem baterii, więc wybór należy do Ciebie. Skośny montaż różni się od prostego tym, że przyczepiasz do RISa o centymetr dalej Ogólnie: Twój gust, Twoje preferencje - bierz co wolisz Możesz sobie popatrzeć zdjęcia w necie M'ek z tymi dwoma kolimatorami i ustalisz, który do Ciebie bardziej przemawia Ciekaw jestem jak to będzie teraz z innymi imprezami po AmBernardhorście...

Jakoś ostatnio dosyć jestem obojętny w stosunku do fanfików, ale jak przypadkowo zauważyłem tą "ogromną" liczbę komentarzy, uznałem, że trzeba to zmienić. Do czytania jednak ruszyłem zdecydowanie bez entuzjazmu... Zaznaczam ten fakt, gdyż zapewne ma on wpływ na moją ocenę. Pozdrawiam

01.04 Miały być w sierpniu ubiegłego roku, potem na jesieni, do końca roku, do marca br. i tak dalej, i tak dalej... Wyróbcie się chociaż przed upływem 365 dni od ich ogłoszenia, co?

Drugiego maja...? Damn, to na 100% nie mogę...

Veeery good, panie! Życzę dobicia do liczby dwucyfrowej A i do Lublina chętnie wpadnę, jak będzie jakieś większe otwarte strzelanie to daj znać Czy ja tam widzę IBA? (na telefonie jestem, więc zdjęcie małe )

To zachowaj sobie jeden dzień wolnego na którąś niedzielę lipca xD Lublin... Raptem 100km Jakby coś było organizowane, to nie widzę przeszkód, żebym też wpadł z ekipą

Popieram w całej rozciągłości! Wspólny zlot... Urodziny mojej ekipy xD Teorytycznie są w czerwcu, ale w 2014 zrobiliśmy w lipcu i w tym roku myślę też. Na pewno nie w pierwszy weekend, bo jak mi się wydaje, wtedy jest Combat i MA, więc odpada. Ale pewnie koło połowy lipca będzie Nie wiem jeszcze na jaką skalę to będzie, ale osobiście chciałbym przekroczyć barierę 100 osób, bo w naszym powiecie póki co największa impreza była na 90+, a ja lubię wyzwania Zależy co na to reszta ekipy. Ale do lipca sporo czasu, ktoś coś wcześniej? Organizacja imprezy nie jest taka trudna

Widziałem je już wcześniej Oprócz tego nieco zdjęć przeglądnąłem. Na tej podstawie stwierdzam, iż rzeczywiście teren może być atrakcyjny. Ale raczej nieprędko ktoś się zdecyduje na organizację czegoś w tym miejscu Tak sobie ostatnio myślę o imprezach, w końcu temat na topie, i w zasadzie to najbardziej zachęcający jest Border War - 2,5 tysiąca graczy, teren (z filmików patrząc) również bardzo dobry, akcja 48h, pojazdy... A to wszystko w cenie Combat Alert czy nawet nieco niższej (ale koszt dojazdu wyższy). Minusy? Jeden - wejściówki rozchodzą się jak świeże bułeczki. Przydałaby się jakaś nowa, dobra impreza w Polsce...

Ten pierwszy chwyt polecam do AK, Gietek i SR'ek, ewentualnie krótkich M'ek. Drugi do M'ek wszelakich, trzeci wiadomo, że do AR-15, ale uważam, że lepszy od niego jest ten drugi. Oczywiście ze wszystkimi trzema miałem styczność i piszę swoje odczucia, komuś innemu może pasować inaczej PS: Wilku, ja miałem na myśli tylko i wyłącznie kolbę, i to nie taką, tylko tą "trójkątną" magpula

A właśnie chciałem napisać, że chętnie bym takiego przytulił, tylko kolbę wymienił na starcie Albo na składaną trójkątną, albo na magpulowską. Internety huczą o "Fakehorst", "Falkenhor$$t" czy "Amberhorst" Powiem Ci Eter, że miałeś okazję uczestniczyć w (chyba) najgłośniejszym airsoftowym wydarzeniu w Europie w 2015 roku xD Aż wolę nie patrzeć co obcokrajowcy piszą teraz o zlotach w Polsce PS: Epicka sygnaturka. Miotacz ognia zawsze spoko

Chyba na razie nie mam ochoty na eksperymenty, wolę konwencjonalną, normalną gumkę HU. Bylebym dopadł zieloną G&G W zasadzie to nie pomyślałem... Leży mi stockowych gumek ze trzy, mogłem którejś użyć zamiast systemy - gorzej by nie było Może pobawię się w takiego hopka jak mówisz za miesiąc, dwa, jak znów mnie najdzie ochota na zabawę w grzebanie w replice PS: Memy o Falkenhorście- przybywajcie!

Hm... No to grubo. Aż sobie odpaliłem temat na wmazgach (o ile zwykłem czytać tam forum dla beki, to teraz widzę racjonalne wypowiedzi). Oj będzie ciekawie, będzie... 478 powiadasz? Phi, na Karbali Cyma050 od nas pokazała za pierwszym strzałem 800+ Orgowie aż odskoczyli! Ale potem pokazało 600+ i dalej już normalnie 420 A tak na poważnie... To chyba najmocniejszy stockowy szturmiak na rynku!

Wmzagi... To chyba nie wymaga komentarza Eter, bardzo jestem ciekaw tych spin (wyczuwam masę shitstormów w najbliższych dniach), o co chodziło i czemu taka do dupy organizacja? A propos braku termosów... Ciekawe czy to samo powiedzą ci z "regularnej armii", ale mimo to dobrze słyszeć (czytać), że są jeszcze na tym świecie imprezy bez terminatorki (akurat dziś mi się trafiło dwóch... Ale to się do pionu ustawi jeszcze).

Po dzisiejszej strzelance mam motywację, żeby pójść do lokalnego sklepu militarnego, mimo że mają mało części do replik, a i ceny ponadprzeciętne. Ale gumka Systemy doprowadza mnie do szału... Zawsze miałem o nich kiepskie zdanie i nie wiem co mnie podkusiło, żeby zaryzykować raz jeszcze. Spadek zasięgu, duży rozrzut. Próbowałem z różnymi dystanserami, składałem raz po raz... Nic z tego, osiągi wciąż do dupy... Wykonałem dziś mój szatański plan. Podczas jednej z rund zrzuciłem z siebie szpej, nakolanniki, helm, gogle itp, założylem tylko zwykłe okularki ochronne i... ubrałem się w płaszcz przeciwdeszczowy, schowałem pod nim rękę z Desert Eaglem, narzuciłem kaptur w drugą rękę wziąłem kij do podpierania. I w takiej oto "stylizacji na grzybiarza", udając dziadka, zaszedłem przeciwnika od tyłu, podchodzę do grupki 3 osób (oczywiście naciągnięty kaptur i schylona głowa, żeby mnie nie poznali) i będąc w odległości 15-20m wyszarpuję spod płaszcza pistolet i *jeb! jeb! jeb!* z pół magazynka. Ich reakcja... bezcenna Suma summarum sam zginąłem, ale było zabawnie. Ale co ja tam będę gadał... Eter! Jak tam Falkenhorst? Zdaję sobie sprawę, że najpierw musisz wrócić i się ogarnąć, ale tak piszę na zapas już EDIT: Heh, akurat napisałeś podczas jak ja skrobałem posta xD

Widziałem... wieki temu Serio, to nie jest żadna nowość, ma parę ładnych lat Ot M'ka, tyle że założono na nią specyficzne "ubranko". Ale że brzydkie to się zgodzę. Chociaż może być nawet wygodne...