-
Zawartość
4152 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Foley
-
Czwarta trzydzieści [Oneshot][Slice of life][Sad]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Po pierwsze, , że coś napisałeś Po drugie, , bo znowu wysoki poziom. W celu zachęcenia potencjalnych czytelników napiszę, że jeśli potrzebujecie jakiegoś mocnego, dobrego kawałka, który skłoni Was do przemyśleń, to jak najbardziej polecam! -
Oookeeey... Czyli co, jak będzie tanie to kupić i dać jakiemuś specowi od customów i "E, Panie! Chcę takie, tylko ładne!" A jak będzie drogie to tylko kolejny wybuch śmiechu i facehoof
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Co do gore się zgodzę, ale jeśli chodzi o clop... No dobra, mogło się coś zmienić odkąd sprawdzałem tą "twórczość", ale z tego, co pamiętam to 99% clopów nie zasługiwało na miano fanfików, a co dopiero ocenę "wiele z tych dzieł jest naprawdę dobre". I tak po namyśle, to wątpię, żeby w tej materii mogło się coś zmienić Nic dodać, nic ująć Cóż, mimo to sądzę jednak, że odseparowanie gore i clop od ogólnego ma sens, jednak czasami ciężko stwierdzić czy dana rzecz klasyfikuje się do MLN(MLS), czy jeszcze nie.- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Wykonanie zawsze da się poprawić Tzn. jeśli chodzi o bebechy, bo zewnętrzne jest generalnie droższe i cięższe. Dlatego wg mnie najważniejszą kwestią jest cena. Chwilunia... JG zrobiło SWD? Ja pamiętam tylko jakiś gniot przypominający Zastavę M91
-
250? To chyba się ceny pozmieniały odkąd ostatnio przeglądałem rynek kolimatorów... Generalnie to musisz się zastanowić czy będzie naprawdę potrzebny. Jeśli tak i nie ma nigdzie indziej lepszej oferty - można brać.
-
Na pewno da się znaleźć taniej używany... ACMowski czy coś nieco lepszego?
-
A "WDW" to nie oznacza czasem "wojska powietrzno-desantowe"? Mundurek fajny... Czy lepiej taki, czy czarny "policyjny" by się lepiej sprawował...? EDIT: No to życzę powodzenia, Onyx I jak coś jeszcze potrzeba to pytaj
-
Z tańszych: Guarder i Systema Z droższych: teorytycznie promyk, ale ostanio co raz częściej mówi się o edgi (aczkolwiek osobiście nie miałem z nią do czynienia). Opcjonalnie są jeszcze SHSy, które są tanie, że aż śmieszne, a podobno całkiem niezłe EDIT: Guardera o horrendalnym przebiegu sam mam i jestem zadowolony, systemę miał znajomy z teamu, kolejnego guardera brat, kolejny znajomy z teamu promyka, jeszcze kolejny promyka w SWD... Ogólnie o tych trzech lufach wiem, co mówię
-
Ale mnie postów ominęło... Dorzucę swoje trzy grosze jeszcze Mundury: zarówno fleck, jak i DPM na ogół dobrze maskują w naszych lasach, możesz brać spokojnie. Generalnie to na armyworld jest największy wybór, oprócz tego na bestmilitary możesz znaleźć trochę amerykańskich i całą masę rzeczy z demobilu. Czarny mundur w lesie będzie przyciągał kulki - będziesz widoczny świetnie i przeciwnicy na pewno to docenią Okulary: sklepy ASG zazwyczaj zawyżają ich cenę, ale czasami lepiej w nich kupić, żeby nie musieć się chrzanić z szukaniem gdzie indziej i przesyłkami z różnych sklepów. Uvexy są dobre, oprócz nich możesz też szukać firm Bolle i ESS. Ewentualny tuning: co najwyżej gumka HopUp czy nawet lufa precyzyjna. W nic innego nie ma sensu się pakować na razie, bo nie wiadomo, co będzie Ci potrzebne. Kulki: tak jak już zostało powiedziane - najlepsze to bezapelacyjnie G&G, do AUGa 0,25g będą optymalne. Gdyby kiedyś były niedostępne (a zdarza się to), to z dobrych firm jest jeszcze Guarder i Madbull. Z "budżetowych", czyli tych, które można używać co najwyżej w hi-capach czy granatach to Rockets Gunfire i PJ (z czego te drugie są moim zdaniem lepsze, bo o dziwo nawet w kilku midcapach podawały bez problemu ). Ogólnie: dobre kulki=brak problemów. PS: Propos okularów z taiwanguna - po prostu nie chcą brać odpowiedzialności na siebie, jednak wcale nie znaczy to, że sprzedają dobre produkty. To po prostu loteria, albo wytrzymają, albo nie. PPS: Onyx, jeszcze zapytam z kim (i może gdzie) masz zamiar się strzelać, bo możemy poratować jeszcze radami nie tylko co do sprzętu
-
Taka mała dygresja... Nie lepiej kupić lornetkę lub lunetę? Chyba że ma być +10 do lansu, to wtedy odpada, bo ani luneta, ani lornetka nie należą do zbyt oryginalnych rzeczy.
-
Cóż, najlepiej jest wpajać od samego początku, że wystawianie samej repliki i strzelanie tak jest zakazane (trzeba wystawić przynajmniej głowę, żeby widzieć gdzie się strzela). A przynajmniej my tak robimy i jest efekt. Tylko pojedyńcze przypadki się zdarzają, żeby ktoś tak robił, ale zazwyczaj dostaje opiernicz od razu i to od kogoś ze swojej drużyny. To samo tyczy się strzelania przez małe otwory, czyli takie, przez które nie przechodzi głowa. Złota zasada: "Najpierw myśl, potem strzelaj"
-
Generalnie najprostszym tuningiem snajperki jest gazowa konwersja Mancraft. No, chyba że preferujesz coś typu M14 czy SR25, to też się da, ale czy taniej... Zależy. Ogólnie snajperki to baaardzo rozległy temat, a od sprzętu o wiele ważniejsze jest nabycie doświadczenia i umiejętności. Co do lunety, moim zdaniem najlepsze są o przybliżeniu 3-9. Raz, że popularne, dwa, że w ASG wystarczy do strzelania x3-4, czasami 5. Większe może być pomocne przy obserwacji.
-
Nie za dużo tego? Nie będziesz mógł się zdecydować, której repliki używać
-
Generalnie replika, okulary i kulki to podstawa. Pakiet rozszerzony to jeszcze mundur, najtańsze dobre są niemieckie z demobilu Opcjonalnie w kwestii bezpieczeństwa maska zwana "Stalker" na dolną część twarzy (chroni zęby) i dobre buty. Aha, wystrzegaj się okularów z siatką - zupełnie nie nadają się do ochrony. Najtaniej jest poszukać w jakimś sklepie BHP czegoś z atestami. Chociaż na ochronie oczu się nie oszczędza, bo oczy nie odrastają PS: Przydatni są jeszcze znajomi z któryni będziemy się strzelać
-
Osobiście odpuściłbym sobie kupowanie pistoletu na początek - zwyczajnie nie ma sensu. Karabin do 350 godny polecenia... Obecnie na taiwangun są promocje, więc w tej cenie łapie się wspomniane MP5k Galaxy i JG608 (czyli G36) oraz ewentualnie AK od Cymy. Piszę ewentualnie, bo ich wygląd pozostawia wiele do życzenia, ale jeśli komuś nie robi to różnicy - świetna replika. Jeśli nie masz faworytów, to poleciłbym przejrzenie owych G36 firmy JG, gdyż występują w różnych wersjach, więc "dla każdego coś dobrego". Opcjonalnie, jeśli zwiększymy kwotę do 407zł, to łapie się nam RK01 (AKS74U), które jest moim zdaniem lepsze niż wcześniej wymienione repliki. Edit: Ten podlinkowany AUG myślę, że plasuje się na równi z G36 tej samej firmy, czyli dobrze. O ile pamiętam, to Eternal go miał i raczej w dobrych słowach opisywał Na snajperkach też on zna się z nas najlepiej, bo chyba jako jedyny parał się stricte snajperstwem. Ja tylko dorywczo, ale również wiem sporo na ten temat
-
No to możesz do głosu dopuścić swój gust Jakie repliki Cię interesują, w jakim zakresie cenowym, jakie "akcesoria" chciałbyś mieć na start itp. Pytaj o wszystko co chcesz, bo kto pyta nie błądzi
-
Najtańszy to około 100zł. Shotgun AGM003, atestowane okulary ochronne i paczka kulek Z najtańszych elektryków: G.5 Galaxy (MP5k), CM.028/31 (AK/AK74) i JG608 (G36). Aczkolwiek wszystkie mają plastikowe korpusy. Z metalowych to myślę, że RK-01 byłoby dobrym wyborem, bo obecnie na taiwangun.com jest w promocji, a replika naprawdę dobra (sam miałem RK02, które różni się tylko wizualnie, więc wiem, co mówię) - wytrzymała, zasięg i celność bardzo przyzwoite, ogólnie dobry stosunek ceny do jakości. Z wyposażenia to zależy od "widzimisię" - absolutnie niezbędna jest tylko porządna, atestowana ochrona oczu.
-
No właśnie To, że mam normalnych ludzi w okolicy, nie znaczy, że ja jestem normalny (nie jestem) Chociaż chodziło mi akurat o ersofty ^^.
-
Ludzie, wszyscy tylko o tym mówią A może to ja za dużo for airsoftowych czytam...? Zacytuję sam siebie z innego forum: nie wiem jak kompletnym idiotą trzeba być, że potraktować kogoś granatem z gazem w zamkniętym pomieszczeniu Już pomijając, że nielegalne, nie fair itd., to przecież gość mógł kogoś zabić! Nie, wcale nie koloryzuję - wystarczyło, żeby w tym bunkrze był poważny astmatyk, a mogło by się to skończyć bardzo, ale to bardzo źle. Na szczęście ja mam normalnych ludzi w okolicy
-
Jeśli ktoś chce nabierać nawyków do ostrej, nie ma sprawy, można i tak. Równocześnie nie zabronię komuś opierania kolby AEGa o jaja Byleby to było skuteczne. Bo irytujący są zarówno pro-uber-taktyczni oderwani granatem od CoDa czy CSa, z których nie ma pożytku, jak i geniusze opierający kolbę o brzuch i dziwiący się, że nikogo nie trafiają.
-
Mimo że jest to wiedza teorytycznie podstawowa, to jednak przydatne. Dobrze mieć wszystkie informacje w jednym artykule, pokazane zwięźle i ze zdjęciami. Co do postaw leżących i na boki, to pamiętam jak kiedyś na filmiku Specnazu zarąbiście to robili - warto poćwiczyć sprawne przechodzenie z postawy do postawy(w sensie przy leżącej w różnych kierunkach), może się przydać. No, ale należy pamiętać, że w ASG dobra postawa to skuteczna postawa, czyli jak komu wygodniej - może być nawet "na Amerykanina z Thompsonem" W zasadzie to wystarczy pooglądać nagrania z Ukrainy, żeby się przekonać, że da się strzelać we własnych, customowych postawach strzeleckich, dostosowanych do sytuacji, a nie wyuczonych na strzelnicy
-
Tak z innej beczki, zarzucę tym: http://wmasg.pl/pl/consignment/show/608283 Trzeba przyznać, że pomysłowy sprzedawca Tylko powinien uważać, bo zaraz ktoś się będzie o średnicę lufy dopytywał
-
Naaajs! Nawet very nice Hm... Jeden nieśmiertelnik? Czyli jesteś martwy? (W zasadzie to ja też mam jeden ) Jakoś nigdy nie umiałem robić takich fajnych zdjęć "ustawianych". PS: EOTech na SCAR'ze - miodzio. "Znakomicie dobrane dodatki"
-
Post #1 O! A ja zerknąłem tylko na preludia i przerażony wyłączyłem, nawet nie sprawdzając aktu. Cofam zarzut, tak się już da czytać Dzięki, Gandzia --------------------------------------------------------------------- Post #2 (żeby nie robić posta pod postem, to połączyłem o tak) Przeczytane! Przede wszystkim, ACHTUNG SPOILERS! Zacznę od tego, że mimo skończenia lektury, to wciąż mam banana na twarzy. Został on wywołany końcówką tekstu, a dokładniej użyciem języka niemieckiego. No po prostu padłem Najlepsze jest to, że powód dla którego został on użyty jest rewelacyjny. Nie na zasadzie "widzimisię autora", tylko rzeczywiście argumenty za jego użyciem są jak najbardziej słuszne. Do tego niezwykle zabawne dwie kwestie dotyczące owego języka: "Jest takie miękki i romantyczne, idealne dla equestriańskiej serdeczności pastelowych kucyków." oraz "Każde słowo brzmi jak rozkaz egzekucji!". So true... No nic, ogólne wrażenie (oprócz śmiechu) było "Kurde, to rzeczywiście ma sens". Zastanawiałem się też, jak zostanie do fika wprowadzona broń palna. W zasadzie to nie miałbym obiekcji nawet gdyby po prostu była bez żadnych wyjaśnień. Jednak Ty zaserwowałeś naprawdę przemyślaną i dobrą historię, nie ma co! Ode mnie z miejsca gratulacje za ten pomysł. Generalnie... Jest to początek, czyli według mnie najtrudniejsza do napisania część historii. Będę szczery, podobało mi się i podczas lektury ani na chwilę nie przyszło mi do głowy, że coś jest źle. Tak więc żadnych minusów niestety (a może i "stety") z mojej strony nie doświadczysz, gdyż nie mam zamiaru czepiać się czegoś, co w gruncie rzeczy było dla mnie rewelacyjne, jeśli chodzi o odbiór. Dopuszczałem możliwość, że początek może być "słabszy", ale nie mam żadnych wątpliwości, że "Żelazny Księżyc" nie był "ponad miarę" i mogę oczekiwać całej historii, która wciągnie mnie jak bagno, którą pochłonę w oka mgnieniu i znów poczuję ten genialny klimat "drugowojennego MLP". Może jeszcze słówko o bohaterach. Mieliśmy szczątkowo M6, które w moim odczuciu zostało oddane jak najbardziej dobrze, jednak niewiele tu jest do oceny. Natomiast księżniczki... Również jestem zadowolony z ich początkowej kreacji, nie mam tutaj większych obiekcji, a nawet wydaje mi się, że dostrzegam tutaj... uwaga... minusy! W sensie wady bohaterek To jak najbardziej dobrze, ponieważ liczę, że nie będziemy mieli tu do czynienia wyłącznie z nieomylnymi. No i na koniec pewne zdanie... "My w Equestrii nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę". Brzmi cholernie znajomo, co nie? A jakże... Przez takie zdanie obskoczyliśmy ogromny wpiernicz kilkadziesiąt lat temu, popełniając tyle błędów, ile tylko mogliśmy A historia jest nauczycielką życia i lubi się powtarzać Ogólnie: piątka z plusem i czekam na więcej! Let the Chaos War begin! Pozdrawiam, Foley
- 534 odpowiedzi
-
- 2
-
- crystal siege
- crossover
- (i 2 więcej)
-
Sam się nad tą opcją już zastanawiałem A że formatowanie potrafię ścierpieć, to byłbym wdzięczny za coś takiego (choćby ctrl+a, ctrl+c i potem ctrl+v do docsa).
- 534 odpowiedzi
-
- crystal siege
- crossover
- (i 2 więcej)