Teraz już nie było miło jak usłyszałam słowa obcego kucyka, niby mnie aresztować. W mojej głowie kłębiły się teraz różne myśli, raczej nie do śmiechu mi było wtrącenie do więzienia, po za tym po ich ubraniach widać, że to wojskowi. Czyżby to równoległy świat, w którym również toczy się wojna? Jak pamiętam nawet Francję chyba nie ominie Hitler, ten człowiek pragnie podbić cały świat, w radiu już nadali o podbiciu przez niego Polski teraz chce najechać i Francję jak i inne kraje. Jak znam polityków i wojskowych będą z nim pertraktować by Francuzi odnieśli więcej korzyści niż strat w wojnie.
Odłożyłam rapier na swoje miejsce, lepiej by pozostał przy mnie. Więc dobrze to pozostaje mi jedynie jedno. Wyprostowałam się i zasalutowałam - Porucznik Zoe, Hanna, Maria de Marbot- Sokołowska, tajne służby specjalne policji Francuskiej o kryptonimie" Czarny Płomień". Naszą jednostkę wysłano na szkolenie do Paryża.- Chwilę się zastanowiłam- Sama nie wiem jak tu się znalazłam, byłam właśnie na spacerze kiedy niebieski piorun we mnie trafił i tak się tu znalazłam.- Czekałam tylko teraz na reakcje kucyków.