Skocz do zawartości

Anathiela

Brony
  • Zawartość

    1282
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Anathiela

  1. 18 kwietnia koniec z netem. XD

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Anathiela

      Anathiela

      Po prostu wyprowadzam się i nie będę korzystała z neta.

    3. Ihnes

      Ihnes

      Ale tak... w ogóle...?

    4. Anathiela
  2. Bądź bardziej kreatywny kiedy rysujesz czyjeś OC, widać przerysowanie tej samej pozy, różni się pyszczek, wyraz twarzy inne ucho i zmieniona grzywa. Nie lubię jak ktoś jest mało kreatywny o de mnie. To tyle z mojej strony. PS. Co do koloru sierści jest to jasny brąz. Po za tym kredkami mogę mieszać kolory i wychodzą piękne odcienie.
  3. Bardziej mi chodzi, że nie ma swojej inwencji do postaci którą rysuje, tylko łatwiej odrysowuje czyjąś pracę. A jeśli już chce kolorować moje prace, to niech pisze lineart rysowała Ana.
  4. Trzeba było sprawdzić, lub zapytać Sajback, czy to takie trudne? Więc albo usuniesz rysunek, albo narysujesz jeszcze raz, tylko ze swojej głowy, nie chodzi mi o wygląd kucyka bo ja go wykreowałam na prośbę Sajback, ale o swój styl bez przerysowań.
  5. Gdyby był wzorowany rysowałbyś w swoim stylu a nie kopiował mój styl. Następnym razem proszę mnie pytać o odrysowanie moich rysunków nie zależnie czyje to OC.
  6. Niestety nie mogę przyjąć zamówienia obrazek nie jest vectorem ani renderem. Na prawdę nie mam za wiele czasu na wycinanie obrazków z tła, więc piszę jeszcze raz jeśli ktoś chce bym sygnę lub awatara mu zrobiła musi chociaż link podać do wyciętego już obrazka.
  7. Nareszcie inna poza kucyka i w ogóle jak dla mnie to co innego. A co do ludzi to musisz popracować jest wiele nie dopracowanych szczegółów jak ręce klatka piersiowa nogi...
  8. Twoja sygnatura: Jeśli ktoś chce teraz ode mnie sygnaturę lub awatara niech podaje link do rendera lub vectora. Nie mam tak wiele czasu by bawić się w wycinanie obrazków.
  9. Anathiela

    Ogłoszenia

    Dziękuję Kapi.
  10. Anathiela

    Podziękowania i patronat

    Kapi z mojej strony, również Tobie dziękuję za to, że jesteś i za Twoje ciepłe słowa. Jak coś napiszę jeszcze na pw.
  11. Przeprowadzka mnie czeka, w sęk w tym nie wiem gdzie... XD

  12. Przeprowadzka mnie czeka, w sęk w tym nie wiem gdzie... XD

    1. Hoshidesu

      Hoshidesu

      Zgaduj zgadula? :D

    2. Anathiela

      Anathiela

      Poszukiwania mieszkania

  13. Moje OC Hanna z Equestriakorps:
  14. Moglibyście czasem pomyśleć i podać link do postaci, którą chcecie bym zrobiła, przynajmniej czasu bym nie traciła na szukanie.
  15. Teraz to czułam jak we mnie coś pękło w złości, jak śmie ten śmieszny konik mi rozkazywać. - Co to ma znaczyć?!- Krzyknęłam w przypływie złości- To ja powinnam się pytać kim wy jesteście?!, I nie celuje się w porucznika tajnej policji Francuskiej.- Po czym lekko się pochyliłam z płomieniami w oczach. Czułam swój gniew.- I jeszcze jedno ten szpikulec to broń, przecież nie użyję na was moich rewolwerów. A w ogóle po co ja mam to koniom tłumaczyć, chyba?- Zamknęłam oczy by opanować swój gniew, nabrałam powietrza- Pytam się po raz drugi, Gdzie ja jestem i kim wy jesteście. I przestań we mnie celować.- Zacisnęłam zęby.
  16. Jutro zaczyna się Wielki Post więc, moje małe wyrzeczenia oddam Bogu z pewną osobę, o jej nawrócenie.

    1. Talar

      Talar

      Bóg się cieszy, bo ludzie odmawiają przyjemności? Rozumiem, że z umiarem, ale to jest przesada. Jeden z powodów, dla których nie wierze w Boga. Ale jak ktoś wierzy, to nie mam nic do niego.

  17. Miłośnicy Fairy Tail : http://www.forum.fairytailnakama.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Anathiela

      Anathiela

      Jako Anathiela, właśnie zamówiłeś u mnie rysunek. :D

    3. Hoshidesu

      Hoshidesu

      Ciekawie się złożyło :D

    4. Anathiela

      Anathiela

      A no ciekawie.

  18. Jeszcze dwa miesiące. XD

    1. Kruczek

      Kruczek

      Do czego? Zabierz mnie ze sobą :3

    2. Anathiela

      Anathiela

      To napisze za dwa miesiące.XD

    3. Kruczek

      Kruczek

      Ale w takim razie nie wiem gdzie się wybieramy, o ile się wybieramy. Co mam spakować? :c

  19. Coś innego: Mam nadzieję, że uda mi się w tym tygodniu z waszymi sygnaturami i awatarami.
  20. Dym wszędzie ten dym, i kto znajduje się prze de mną? Kiedy już owe istoty podeszły bliżej, zaniemówiłam i ponownie upadłam na swoje cztery litery widząc konie jakieś dziwne konie- Kkk...kim wy jesteście?!- Wykrzyknęłam w wielkim szoku.Wyciągając swój rapier w stronę koni ubranych w mundury.- Czy to ma być jakiś żart?! Gdzie ja jestem,?! Czego o de mnie chcecie?- Popatrzyłam na jednego z nich z bronią, teraz to byłam zażenowana całą ta sytuacją widząc konia z karabinem omal nie zaczęłam się śmiać dla mnie człowieka to naprawdę zaczynało być śmieszne. Czekałam spokojnie na rozwój wydarzeń pomału podnosząc się z zmieni przechodząc na kucki wciąż wyciągniętym rapierem w obcych.
  21. Bardzo smutno mi się zrobiło kiedy Olo oświadczył, iż musi z nami się pożegnać nie chciałam go zatrzymywać, ale pierwszy raz kogoś tak bardzo polubiłam i na pewno nie zapomnę o nim tak szybko. Nareszcie szliśmy drogą przed siebie i wszystko w okół było takie jasne i piękne, jednak też obce oczywiście wszystko mnie zachwycało i czułam wreszcie spokój tylko na jak długo, tego nikt nie wie. Razem z innymi weszłam do dość dużej karczmy, pierwsza myśl która mi się nasunęła do głowy "tu można sporo wydać", i naszły mnie czarne myśli o moich monetach schowanych w torbie, których nie zamierzam wydać za wiele. Właśnie dlatego gościłam w rodzinach, tam przynajmniej mogłam się odwdzięczyć za nocleg i jedzenie swoją pracą. Uśmiechnęłam się tajemniczo, zapomniałam po co tu przyszłam oblizałam smakowicie wargi na myśl o Cydrze właśnie teraz potrzebowałam zabawy i relaksu. - Nie wiem jak wy, ale ja mam zamiar nie tylko odpocząć, wyszczerzyłam zęby w uśmiechu, ale i też się zabawić.- Spojrzałam na kelnera słodkimi oczami damy- Może znajdzie się miejsce dla damy z kuflem cydru, oczywiście za przyzwoitą cenę? Przede mną jeszcze długa droga, choć wolałabym miejsce dla zamożnych siądę z innymi moimi kompanami. Jak sądzicie moi drodzy. Czas zapomnieć o ciężkiej nocy i zaszaleć odrobinę?- Posłałam figlarny uśmiech. Rozglądając się po karczmie nie zauważyłam nikogo znajomego, sami kupcy siedzieli przy stołach i jakiś podejrzany kuc chyba szukał kogoś do zaczepki. A może to jeden z tych żołnierzy ukrywa swoją tożsamość w przebraniu?
  22. Jak zwykle nie mogłam się rozstać z moim mundurem, choć miałam kilka zapasowych i swoje codzienne ubrania. Te kilka dni szkoleń były wyczerpujące. Teraz właśnie Paryż, choć do końca nigdy nie pałałam sympatią do stolicy Francji musiałam się przemóc i zaakceptować moje przeniesienie w dodatku z dala od rodzinnego miasta Rennes. Nawet dobry dzień a raczej wieczór na zwiedzanie w samotności, jeszcze tylko schowam moje dwa rewolwery pod kurtką, rapier i torba, a nuż może ktoś potrzebować pomocy, wszędzie czai się konspiracja, mordercy i ich ofiary potrzebujące pomocy. Czasy gdzie pomału może wybuchnąć wojna, już plotki krążą po samym Paryżu. Wyszłam z mieszkania kierując się na znaną atrakcję wierzę Eiffla. Dziwne właśnie teraz zaczął podać deszcz, trzeba skorzystać z okazji i wejść na samą wierzę. Teraz naprawdę czuję się wolnym człowiekiem, właśnie tego mi trzeba było.... Hmmm, pamiętam jak dziecko uwielbiałam burzę, teraz te zjawisko atmosferyczne staje się dla mnie bardziej odległe niż sądziłam, oparłam ręce na barierce, po chwili...- Zaraz!!- Krzyknęłam zaszokowana. Po chwili czułam zamroczenie, chcąc otworzyć oczy szybko je zamknęłam. Do końca nie wiedziałam gdzie jestem po czasie otworzyłam powtórnie oczy, zmieszana poprawiłam swoją czapkę na głowie obmacałam swój mundur wszystko było na swoim miejscu. Jednak z oddali dostrzegłam dziwne ściany i światło no i ten kolor, taki intensywny jaskrawy, ktoś w moją stronę się zbliżał dobrze nie mogłam dostrzec postaci, nie wyglądali na ludzi a jednak byli całą ta sytuacją przejęci. Chwileczkę, a co ja mam myśleć? Wzięłam głęboki oddech i wstałam z ziemi, wciąż do końca przez niebieski dym nie mogłam dostrzec gdzie dokładnie się znajduję. - Gdzie ja jestem?- Odezwałam się głośno tak by mnie usłyszano, w tym czasie rękę położyłam na mojej szabli gotowa na obronę swojej osoby. Czekając na dalsze wydarzenia.
  23. Nie ma za wiele galerii z tymi kucykami:
  24. Sprawa z Netią załatwiona, oby rachunek przeszedł bez dodatkowych kosztów. ;)

×
×
  • Utwórz nowe...