Adm1RED

Wave który leżał w zaroślach nagle zniknął a pod nim była kartka. @Kartka Droga Tunder ! Widzę że dotarłaś w to miejsce a ja pewno teraz z Eaglem jesteśmy niedaleko bo droga jest trudna. Masz ten Komunikator bo jeszcze w swoim plecaku mam 2, połączony jest z nami Eagle więc będzie mógł z nami rozmawiać jak będziesz chciała. I Jeszcze raz przepraszam za to że was zostawiłem. Dla Grega masz Hologram do którego można strzelać jest o moim wyglądzie więc będzie miał radoche ze strzelania w mój hologram. Pozdrawiam Wave.

- Tunder... Tunder czy to ty ?*unosi kopyto* Pomożesz mi ? Po czym kopyto Wave'a spada ciężko na ziemię a sam Wave przestaje oddychać.

10/10 uwielbiam tapety z Vinyl ^^ Ja mam 3 tapety zmieniające się : 1. 2. 3.

Wave leciał nad całą grupą kucyków.

na avku ma Pinkie rockową gwiazdę.

* strzał z LM * - Eagle gdzie jesteś ?! Krzyknąłem prawie cały we krwi. ( Thunder znajdzie moje niby martwe ciało a tylko będę symulował a LM'a nie będzie przy ciele ) - Aghhhh... !

*starzał* Wave dostał w nogę od jednego z łowców ale Wave nic nie wydał nawet dźwięku. !IIIP! - Dostałem nie mogę się teraz ruszyć. !IIIP! Powiedziałem przez komunikator oddychając ciężko, a łowca który strzelił w Wave'a zostawił go.

!IIIP! - Widzę łowców głów idą w waszą stronę, jest ich za dużo. !IIIP! Powiedziałem do Thunder ukrywając się.

- W zamku nad kryptą jest taki jakby targ broni. Powiedziałem patrząc na słońce w okularach. - Masz okulary przydadzą ci się. Po czym podałem koledze okulary. - A nie masz mi za złe że zabiłem RD ? Bo w moim naszyjniku mam jej krew.

( jest dzień ) - Ej a u mnie w krypcie 7 to są działa w tunelu więc jak Greg spróbuje mi, Scootej lub tobie zrobić to pożałuje. Powiedziałem.

Jest drzewem po nicku

- Jestem Gotowy ! Powiedziałem.

- Ona nikomu nic nie powie o nas co my teraz robimy jest wtajemniczona. Powiedziałem jedząc jabłko po drodze.

- Dobra czas ruszać... Powiedziałem idąc do Canterlotu. ( guzik od komunikatora mi sie nie zaciął )

!IIIP! - Dobrze więc... Więc się rozłoncz... Bez odbioru. !IIIP! Powiedziałem do Tunder przez komunikator. - To dzięki ci za uratowanie mi życia... Twi moja dawna opiekunka... A czy ona coś omnie wspominała ? Powiedziałem do Eagla.

!IIIP!- Thunder zrozumiałem... A co chce zrobić ze mną Greg... ? !IIIP! Zapytałem się klaczy przez komunikator który miałem w uchu.

- Czy znasz powierniczki Elementów Harmonii ? To pytanie dusiło mnie od wczoraj. Zapytałem.

- Hej Eagle mam do ciebie pytanie... Powiedziałem z uśmiechem.

- Mam porozdawać te ubrania gościom ? Jeśli tak to ja biorę się do roboty. Powiedziałem i zabrałem się do roboty. - Sam też mam w to się ubrać ? Zapytałem. *yay garniak, będę kucykiem w czerni *

Coś knuje pewno napad

- Ok... Nie ma już tych robali... Możemy ruszać dalej. Powiedziałem idąc dalej w kierunku Canterlotu. - Eagle muszę ci coś powiedzieć... Jestem dozorcą w krypcie 7 dlatego mogę tam wejść.

*2 strzały z oddali* - Piepszone bloatsprite'y. Powiedziałem strzelając z LM'a - Eagle lecą też do ciebie ! (razew z eaglem jesteśmy od was oddaleni o 1 dzień drogi)

@List: Droga Tunder ! Idziemy z Eaglem do Canterlotu musicie też tam iść jeśli Greg chce zobaczyć Octavię i też dla nas bo jest tam tak jakby targ broni byśmy mogli się uzbroić. Na te 8 dni pzejmij dowodzenie i idźcie do Canterlotu kontakuj się ze mną byś mi mówiła co się dzieje z wami. Przepraszam was za to co teraz zrobiłem mam nadzieję że mi i Eaglowi pzebaczycie. Pozdrawiam Wave.

- Hej Eagle wiesz że trochę będziemy iść ale damy radę. Powiedziałem do Eagla idąc obok niego. - Ciekawe czy już nie czuć naszego zapachu. ( eragon ty wiesz tylko że macie być niedaleko Canterlotu i my tam będziemy z Eaglem )

- Ja mogę pomóc zawieszać ozdoby itp... Na ścianach oraz suficie pomieszczenia. Powiedziałem rozprostywując skrzydła.