-
Zawartość
158 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Adm1RED
-
-
- Właśnie nie wiem może nie żyje i nie wiem ile jest mil ale wiem że 2 dni drogi zostało dobra chodźmy.
Powiedziałem i wyruszyłem patrząc na znaczek Tunder.
-
Wave wyskakuje z zarośli
- Tak jestem, ok chodźmy.
Powiedziałem z uśmiechem.
-
(deszcz pada i jest noc)
- Będę czekał.
Powiedziałem sobie w myślach.
-
!IIIP!
- Ja już jestem na miejscu... Oceniając twoją odległość galopem będziesz za 20 minut.
!IIIP!
Powiedziałem stojąc i czekając z Eaglem na Thunder.
( a czemu nie polecisz ?
przecież masz skrzydła )
-
!IIIP!
- Thunder biegnij tam gdzie wylądowała raca upewnij się że nikt za tobą nie idzie.
!IIIP!
Powiedziałem idąc w miejsce lądowania racy.
-
!IIIP!
- Podsłuch jest nie mogę powiedzieć ale patrz w niebo.
Czy mogłabyś zostać w miejscu gdzie wystrzelona zostanie raca ?
!IIIP!
Powiedziałem i wystrzeliłem racę nad siebie.
- Eagle teraz masz to to maskuje zapach, będziemy pachnieć jak otoczenie, a i zostajemy, ściągnąłem podsłuch.
-
- Przekażę jej trochę mojej energii żeby wszystko widziała dobrze i zatrzymało krwawienie.
Powiedziałem i zacząłem promienieć aurą czerwoną a Ruffian niebieską, kiedy zakończyłem Ruffian miała się trochę lepiej ale i tak miała złamaną nogę.
-
Element Avatara z Celestią
-
- Co mam zrobić!?
Zacząłem panikować
- Śmierci nie ma a ja mogę ją albo zmienić w wampira albo oddać jej swoją energię i ją uleczyć a ja będę w śpiączce. Co ja mam zrobić!?
Wave nadal panikował.
-
Wave podbiegł do Ruffian
- Tam myślę że jedyne co ją może uratować to zostanie wampirem lub ja stracę tak siły że zapadnę w śpiączkę z której nie dałyby się mnie wybudzić i Ruff zostanie normalna.
-
- Ej Eagle popatrz mi się w środek mojego znaczka na boku... Podsłuch... Właśnie poczułem jak mnie prąd kopnął... Bo deszcz pada...
Powiedziałem do Eagla śmiejąc się.
- Ciekawe gdzie jeszcze mi zamontował te gówna?
*deszcz zaczyna padać :T *
-
Jeden z wilkołaków rzucił Wave'em o ścianę. Wave wstał trzęsąc się z braku sił, Na Wave'a znów rzucił się wilkołak *wokół mnie jest ich 5* a Wave znowu użył kłów. Ale znów je schował kiedy bestia padła.
*ja kłów używam kiedy jestem w sytuacji bez wyjścia*
-
- Moonlight !
Krzyknołem po czym zacząłem biegać by mnie wilkołaki nie dorwały a przez to że krwawiłem z jednego skrzydła to wszystkie rzucały się na mnie.
-
Element puszystości.
( Mi to pasuje Element Mroku jak to mówiła moja koleżanka
)
-
Element zdziwienia
-
Ma sygne od Chief
-
- Ruff dzięki że mogę ci zaufać.
Powiedziałem wykopując jednego wilkołaka przez okno.
-
Ma ciasto w nicku.
*pie znaczy ciasto
*
-
Ma zajefajną Rarcię w avku
-
Wave podszedł do Victo i powiedział
- Nie powiesz nikomu prawda? Ja to ukrywam od wielu lat bo mnieszkałem w Ponyville. Ty też nic nie powiesz im prawda Ruffian?
Powiedziałem po Ruff odwracając się do niej zakładając kaptur na głowę.
-
Też mam popcorn przygotowany
I na dodatek łap
Nie mogę się już doczekać.
-
-
Jedwabiste
Mam NFS:C na płycie oryginalnej, jeśli ma ktoś ochotę pograć ze mną w drifty to z chęcią zagram
Ja umiem wgrywać mody do NFS:C
-
To jest Piękne !
Jak dodasz jeszcze jedno to chyba mózg mi eksploduje.
Fallout: Equestria.
w Dawne Dzieje
Napisano
- Idziecie czy nie ?
Zapytałem się zadowolony z przybycia Tunder.