Arceus

Teoria nr 4 (jest dość nietypowa i zapewne ustanowię nowy rekord prędkości uciekając przed Chrysalis, ale i tak to powiem) Chrysalis po prostu się taka urodziła jednak z tą różnicą że była dobra, bardzo dobra, jej miłość można było porównać do miłości Fluffle puff, jednak ją zgubiła, tak zgubiła (albo ktoś ją zabrał?). Dalej stereotypowa historyjka: rozgoryczona klacz, z rozdartym sercem, uciekła z Equestrij. Potrzebowała uzupełnić sobie brak miłości, odbierała więc ją kucykom, tak powstały pierwsze podmieńce... (Później notka o poddanych Chrysalis, ale nie nimi się tu zajmujemy) Może uda się to zmienić?

1 Dlaczego hugi od ciebie mnie lekko przerażają? 2 Bolał cię kręgosłup po hugu od Fluffle Puff? 3 Chcesz jeszcze raz? Na razie wystarczy.

-1 Jak nazwa wskazuje na orbicie. 2 w garażu. -A ja trzymam tam swój przemalowany. (co prawda na co dzień posługuję się innym, ale mam też tamtego) -3 Pewnie. 4 Po co? nie potrzebuję ich. -Ma usta i język spełniające te same zadania. -5 Oficjalnie nie, ale jeśli trzeba przetransportuję jakiegoś rannego. -Bo trzeba sobie pomagać.

Mamy przewagę liczebną

Nick podszedł Do Atlantisa i Blue, i pomógł prowadzić wycieńczonego jednorożca do Shadow.

-Blue, Atlantisie pomóc wam? pomoc nie boli a szybciej i wygodniej będziesz na naradzie.

Trochę tu pełno, ale taco nam nie zabraknie -Tak posiadanie elementu harmonij to odpowiedzialność. 1 Trochę straszna, a co gorsza pada! lepiej poczekać aż przejdzie w domu. 2 *zakłada gogle* Jestem gotowa. 3 mam już jednego swojego pluszaka w skali 1:1, ale jeśli chcesz możesz mnie skserować. 4 Nadal ich nie odnalazłam :( -Straciłem głowę... znajdą się, a na razie masz te. -Dzięki 5 Pewnie tylko nie nakładaj sobie na oczy bo boli. -Ale to nie koniec o nie jeszcze drugi lokator. -Skoczysz do sklepu nie? -Pytanie 1 "Uciekaj jak najdalej" 2 "Uciszyć Spike'a" 3 Pewnie uwielbiam je. -A skoro jej słodkość łamie nawet Chrysalis to co ma powiedzieć Dan? - 4 Nie, Chrysalis się za mną stęskniła i otworzyła.

-Co potem? na prawdę sądzisz że Chrysalis odpuści? Pozabijają się wzajemnie, ale skoro nie to spoko.-Odwrócił się do Atlantisa, chciał coś powiedzieć, ale jako że już wszystko było powiedziane, a i mu nie w smak było komukolwiek podpadać zamilkł.

Uwagę Nicka przykuło zdanie "Pałac wydaje się nie do zdobycia..." -A po co go zdobywać? Po co walczyć? I po co się narażać? jeśli ktoś inny mógłby to zrobić za nas. Bo pomyślmy jesteśmy, w porównaniu do nich, niemal nic nieznaczącą siłą, nie mamy ani sprzętu, ani jakiegoś wyspecjalizowanego wojska, a królowe liczą się z nami tylko dlatego że innych wrogów nie mają, może pora to zmienić? Pomyślmy NNM jest zła, żądna władzy, bomba z opóźnionym zapłonem, słowem dość potężna broń.

Dlaczego? fajny jest. No dobra pytania Fluffle! -Witam żądnych wiedzy! 1 Coś by się znalazło 2 Pewnie -Tylko wiesz ostrożnie bo Chrysalis Ci tego nie daruje... -Chrysalis mnie lubi, a ja lubię ją. 3 Ktoś mi je... -Fluffle! W mieście dają taco!!! -Heee! *pobiegła taranując Arceusa i wgniatając Sajback'a w ścianę* *Po jakimś czasie* -ufff, blisko było, a więc proszę. -Heee znaleźliście je! Komu taco? *podnosi jedno*

Nick usłyszał pytanie Sandstorm, sam chciał się zapytać, ale skoro zrobił to ktoś inny wystarczy wysłuchać odpowiedź. Przybliżył się więc, ostatni raz zerknął na golema i skierował się w stronę Sandstorm i reszty mówiąc cicho, jakby sam do siebie-W jaki my absurdalny sposób walczymy...-pokiwał lekko głową i stanął przy nich.

-O witaj skoro masz kilka pytań ja mam kilka odpowiedzi. 1 "prrrbdbtdrrrfpt". 2 Czym? 3 Pewnie -Ehehehe Post z listą fanów nie jest mój więc nie mogę tam nic nowego dopisać... chyba żebym teraz zrobił drugą uaktualnioną listę. -4 Spoko, a wolny pokój jeszcze jest więc nie musisz spać na dachu... no chyba że chcesz. 5 Mniej więcej tak samo jak bańka mydlana. -Tylko trudniej się tego pozbyć: bańkę to wystarczy trochę pomrugać, a farbę...

-Nic specjalnego, to co widać.-powiedział wskazując kopytkiem na kompanów i golema.

-Łochchco Ciekawość dorównująca mojej. Ok Fluffle! -Jestem! wow... 1 Czasami, jestem strasznie zajętym kucykiem -Serio? -Tak te wszystkie kucyki same się nie przytulą. 2 Tak, czasami robi mi jakieś psikusy. -Raz oblała Cię wodą innym razem dała cynamonu. -Ciebie kolega też tak wrobił. -Woda po tym dziwnie smakuje :/ , a mnie ciekawiło "co złego jest w cynamonie" - 3 Chętnie *tańczy* 4 Pewnie zastanawiam się jak się uczesać. -A ja się zastanawiam kto się podejmie uczesana ciebie w tym roku.

-Słyszałem to, ale wierzyć mi się nie chciało że tylko tyle.-usprawiedliwił się pegaz.

-Cóż nie mam nic przeciwko, ale jest to funkcja Arceusa, a ja nawet nie jestem postacią z właściwego serialu. -Pomyślimy...

-Och to musi być świetny, zdania nie zmienię i tak go lubię. *usłyszała propozycje, w jej oczach pojawiły się gwiazdki.* Mogę pójść na spacer z Martosią2004? -Tak, ale idę z wami.

-Masked, pytałem się co robiłeś i co widziałeś od kiedy się odłączyłeś.-powiedział lekko zniecierpliwiony Nick.

-A więc 1 Kto to? a zresztą nie muszę wiedzieć i tak go lubię. 2 Pewnie! -Odgryzłaś jej ogon... -Tylko mały kawałek, fajny był tak śmiesznie się poruszał. 3 Tak, przydają się do wprowadzenia Chrysalis w błąd i do zabawy. 4 Więc to było kiedy miałam mały wypadek i trafiłam do szpitala, akurat lekarka pojechała na wakacje, minęłyśmy się w drzwiach... Tak czy siak na zastępstow przyjechał. -Ja! -No właśnie i tam się zaprzyjaźniliśmy. -Raczej tak skoro jeszcze tego samego dnia w szpitalu przyjmowałem cię trzy razy... -O każdym trzeba pamiętać. 5 Nie, ale może warto by to przemyśleć...

-Piłę? wiesz gdzie ją zgubiłem? Siekierę muszę tu zostawić. -Co wy tu robicie? Arceus zapomniałeś że tu są rekwizyty do horrorów? -Ależ skąd... No dobra normalny pokój?-kilka pięter i korytarzy dalej.-proszę może nie urządzony, ale bez rekwizytów. (Miło mi) Och pytania łiii!!! 1 Pewnie, piękne jest. 2 Czego? -Tych stworków z gałęzi. -A nie, przecież są łagodne. 3 Raczej nie. 4 Mógł by przestać moje rzeczy przeglądać... -Wybacz praca na temat podmieńców, a łażąc za tobą (na zlecenie Chrysalis) mogę nauczyć się więcej niż miał bym czytać wszystkie książki Equestrij. -No co zrobić... 5 Trochę brudzi ale jest smaczny. 6 Wolę pisać niż czytać. -Zaiste liścików miłosnych starczyło by bla całej Changei.

*ostrzy siekierę* -Fluffle pytania! -Och to Ty *daje huga* A więc: 1 Z jakiegoś powodu mnie unikają. *cały czas ostrząc piłę* Jak mówią parasprite'y boją się jej od kiedy polizała jednego Hmm nie wykluczone 2 Pewnie 3 Pewnie -Tylko się pilnuj żeby Chrysalis Cię nie przyłapała-"gdzie ja jej numer zostawiłem?" -4 ta... -Ależ oczywiście -...k 5 Jasne. *bagaże znalazły się w pokoju* Ładnie tu nie? nie było wolnego łóżka ale sądzę że to-pokazuje trumnę-wystarczy... A i nie zwracaj uwagi na gilotynę. -Przestań! -No co przecież powiedziałem żeby nie zwracała na to uwagi.

Aż boję się zapytać jaki sens ma na tym filmiku... -No dobra pora na obrazek. -Ostatnio ja wybierałam teraz ty! -A więc pamiętasz kiedy dałaś huga Chrysalis? -Pewnie! -Cała Equestria to pamięta!

-Spoko.-odpowiedział Nick.