Skocz do zawartości

Violet Star

Brony
  • Zawartość

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Violet Star

  1. Violetta złapała się za głowę -Jestem idiotką -powiedziała na głos.
  2. Violetta spojrzała na leżącego na ziemi Jacoba. -Jacob? -powiedziała cicho potrząsając kosiarzem. -Jacob wszystko w porządku? -rzekła po raz kolejny potrząsając kosiarzem.
  3. Violetta nico zdziwił gest Jacoba, lecz odwzajemniła uścisk. -Jeszcze raz bardzo cię przepraszam. To już się więcej nie powtórzy...-powiedziała i pocałowała Jacoba w policzek na przeprosiny.
  4. -Opss.... -syknęła dziewczyna widząc ramię. -Strasznie cię przepraszam nie chciałam -rzekła spuszczając głowę i dotykając ramienia Jacoba. -Bardzo się gniewasz? -spytała ze łzami w oczach.
  5. Miałam na jutro zrobić prezentację o szkole w OpenOffice a nawet nie mam go zainstalowanego

  6. Violetta spojrzała na Jacoba. -Wątpię, żeby cokolwiek na nie podziałało. Podejrzewam, że są nieśmiertelni -powiedziała, i wtedy zorientowała się, że nadal przytula Jacoba wbijając mu pazurki w ramię. -Przepraszam... na pewno się podrapałam -rzekła cicho siadając i puszczając ramię chłopaka.
  7. SłitEmiluńka Ruska Tapeciara
  8. Violetta powoli otworzyła oczy. -Bitwa? -spytała zaspanym tonem. Rozejrzała się i zobaczyła Vel. -Cześć Vel... -sapnęła przecierając oczy.
  9. Także przyczepię się co do kolorowania. Jak na moje oko nogi powinny być nieco dłuższe i prostsze, ale tak to OK
  10. Violet Star

    [Zabawa] Skojarzenia!

    szkolna pielęgniarka
  11. //ustalmy, że zbliża się poranek, bo ciągła noc mnie nudzi //
  12. -To dobrze... -odetchnęła Violetta i zamknęła oczy. Zaczęła powoli zasypiać, jednak otworzyła na chwilę oczy -Dobranoc Jacob. Miłych snów, bo wiem, że je posiadasz -powiedziała i zasnęła mocno przytulając kosiarza.
  13. brzoza CIA sprząta mu garaż
  14. -Miło przytulać kogoś, kto jest taki cieplutki... -szepnęła śpiąc. -Jacob, ale ty nie masz nic przeciwko temu, że cię przytulam prawda? -spytała jakby z obawą.
  15. (Loca ty walczyłaś uciekając no nie?) Violetta otworzyła jedno oko patrząc na Locę. -Dobranoc Loca... -szepnęła i naciągnęła sobie koc pod brodę. Zaczęła powoli zasypiać. Przymknęła powieki, lecz po chwili powiedziała cichym głosem. -Jacob... czemu jesteś taki ciepły?...
×
×
  • Utwórz nowe...