Spring Apricot

Proszę mi wybaczyć ignorancję i tym podobne, ale... Czy mam martwić się tym, że nie wiem, kto to Belzeb?

muwie

gury

niebujcie

Jest tego więcej, ale te bolą najbardziej... Rozumiem, że piszesz na tablecie, ale już lepiej jest zobaczyć "gora" niż "gura".

+ Tablet nie powinien przeszkadzać w dodaniu spacji pomiędzy "nie" a "bójcie".

Przyszło sporo nowych osób.

Sporo? Sporo? Przyszła niewiarygodnie mnóstwo nowych osób. Cała siódemka! Biorąc pod uwagę, że normalnie przychodzą najwyżej dwie, to jest to ponad 300% normy!

Tam siedzieliśmy koło dwóch godzin

Dokładnie półtorej godziny.

Rysujesz sam, czy przerysowujesz?

+ Powinieneś trochę popracować nad kreską (kontury są trochę rozedrgane) i kolorowaniem.

Żywe istoty, yay! :3
I merci beaucoup c:

Co do skrzydeł, to strasznie z nimi derpię. Od dłuższego czasu próbuję sobie znaleźć styl, którym będzie mi się je wygodnie rysowało. Wydaje mi się, ża zaczęłam schodzić na dobrą drogę (na tym szkicu średnio to widać, bo jest na szybko i dość niedbały).
Oh.
Właśnie zdałam sobie sprawę, że klacz z pierwszego szkicu też jest pegazem >(\<
Ten, no, kiedyś zrobiłam z Luny ziemniaka, więc nic mnie już nie zdziwi...

Co do Twi - najprawdopodobniej dokończę. albo jakoś ciekawiej zvectoruję, albo spróbuję pogrzebać w SAI, ale raczej to pierwsze, albowiem vectory lepiej mi póki co wychodzą niż ładne rzeczy w SAI a chciałabym zrobić coś na prawdę przyzwoitego z tego szkicu ^^

No i ten, merci jeszcze raz c:

Jednak nie "dziś lub jutro", a pojutrze (dlatego nowy post :/), ale jest: szkic Twalota. Na 99% będę kontynuować pracę nad nim, wcale mi się podoba.
Wiem, że bardzo brudny szkic, ale nie za bardzo mam coś lepszego. Tzn. mam trochę rzeczy na kartkach, ale jest środek nocy i nie będę się zajmować wkładaniem tego do komputera :/

Dobranoc *hug*

EDIT: Zaraz wyjeżdżam na tydzień, ostatnio generalnie mało czasu mam, więc i te dwa szkice wstawię (szkice pod vectory na requesty z dA, wip).

Ee... Górna klacz też powinna mieć skrzydła. Mój derhp, wybaczcie >(\<

*Tu było marudzenie *

Well, nie wiem, czy to tylko u mnie derpło ale..

Po tej całej ścianie tekstu należy Wam się porcja obiecanych rysunków.

No, i smutno bardzo, bo obejrzałabym (tak, próbowałam klikać, nie ładują się).
A poza tym, to wstawiaj obrazki do spoilerów. Ładnie proszę.

Ueh, znów miesięczna przerwa, czas na poke'a...
Dziś albo jutro wieczorem wstawię (w edit'cie tego posta) jakieś szkice z tego miesiąca z braku sensowniejszych prac. Na niedługo zapowiada się (w końcu!) vector (może bawet dwa).

Donard zdobył tam przyjaciela którego obecność odczuwaliśmy później po powrocie do KFC.

To... Jest... Piękne...
Chyba nigdy nie słyszałam/widziałam/cokolwiek ładniejszego opisu na "wdepnął w odchody".

Coś się tu ma zamiar... Dziać? :c

Proponuję 14 na patelni -> kfc -> spacer / radosne siedzenie na polach mokotowskich -> kfc (bo po parkowaniu można by się ogrzać/odpocząć/wysuszyć/cokolwiek).

Akurat vectory wygodniej się robi myszą (przynajmniej według mnie - rysuję i vektoruję, pierwsze tabletem, drugie myszą).
Tak poza tym, to zabawny wektorek - czekam na kucyki c;

Ja bym nawet była chętna, problem tylko z przewozem roweru do ewentualnego miejsca startu wycieczki i z tym, że do niedzieli jestem w Skandynawii :/

Huu, fajne tapety, lecą do mojej kolekcji walli

Szkoda tylko, że nie wszystkie 1920x1080 (nawiasem mówiąc mogłabyś podawać dane o rozmiarze obok "nazwy" tapety + możesz wstawiać mniejsze wersje/nie mniejsze wersje w spoilery, coby mieć podgląd i nie otwierać pierdyliarda zakładek).

+ Może założysz sobie dA? c:

(Oczywiście leci watch c; )

EDIT: Jeszcze jedno pytanko - mogłabyś dać linka do źródła rysunków (galeria na dA or whatever)?

Coś jest z szyją nie tak, jakby za cienka i jakby żuchwa za bardzo się w nią wcinała. Pyszczek z resztą też trochę dziwny. Ale generalnie fajna praca. Bardzo mi się podobają te kolanka c:

Oh, jeszcze jedno: albo zrezygnuj z teł na rzecz białej kartki bądź jakiegoś abstrakcyjnego maziaja (np. takiego jak w art'cie, którego fragment mam w sygnaturze), albo poćwicz tła, bo kiepskie ci wychodzą (druga opcja jest lepsza, zawsze warto się rozwijać c; ).

Spring, wiesz, że w numerze nie było tak, że brak przecinka zmienił całkiem sens zdania?

BTW, obrazek śmieszny

Nie wiem, nie czytałam

To nie bez powodu jest odpowiedzią do tamtego posta - takie zwrócenie uwagi na to, że czasem "przecinki i inne tego typu bzdury" diametralnie zmieniają znaczenie zdania c;

(Tak teraz spojrzałam i w gruncie rzeczy to tamto podkreślone przez mnie zdanie samo w sobie jest jakieś felerne... "które w większości całkowicie nic nie zmieniają sensu zdania"?)

Rozumiem, błędy czy jakieś literówki. Ale przecinki, jakieś tak myślniki i inne tego typu bzdury, które w większości całkowicie nic nie zmieniają sensu zdania... Nikt nie jest idealny, więc każdy ma prawo popełniać tego typu błędy. Zresztą, co to są za błędy? Bym zrozumiał, że ktoś to czyta i sam do siebie mówi "tu jest źle przecinek", ale żeby uznawać to za jakiś większy "byk"? No to już jest lekka przesada. Gdybym ja miał komuś wypisać błędy zawarte w jego pracy, to tego typu drobnostki bym po porostu ominął. Gdyby to było dzieło na miarę światową, to może jednak bym je "wytknął", ale taka "fanowska" lekturka?

 

EDIT Mogę jeszcze powiedzieć, że "Nie szata zdobi człowieka", a w tym przypadku, nie tekst zdobi magazyn. Owszem, błędy to wada, ale nie one są najważniejsze. Tu powinny się toczyć dyskusje na temat artykułów, a nie na temat gramatyki czy interpunkcji.

Ja to tutaj zostawię...

Jeśli będzie ognisko to mnie nie będzie (katar, nie chcę się przeziębić na ostatni tydzień szkoły, mam jeszcze trochę to pozaliczania).

Poza tym zgadzam się z Arpegiusem co do błota i ciapy. A w mieście będzie lepiej, bo 1) asfalt, który zazwyczaj pod wpływem wody nie zmienia się w niekonkretną pluchę i 2) zamknięte pomieszczenia.

Nie dokończyła bazgrołków, bo ręka jej czuła się galaretą.
Obejrzała za to odcinek dzień wcześniej, niż to ustawa przewiduje i zwektorzyła Kanapka (złapane w czasie ostatniej piosenki, około 20:21).

Ta siostra jest... epicka *.*
I mean, te maski są takie potwornie creepy i narysownie w niej kucyka... Awesome :3
Jedyne, czego mogę się co do niej trochę czepnąć, to oczy, ale to taki mały szczególik c;

Bardzo podobają mi się też drzewa w tym ostatnim. Trochę ten kucyk i to na czym stoi wydaje się nie pasować do tła, ale samo tło bardzo mi się podoba.

>gdyż ponieważ co prawda

Potworek.

Ja może się zjawię, jak znajdę moje łyżwy, a jak nie no to cóż ..... na następny meet pójdę.

Możesz dołączyć do nas po łyżwach c;

Widzę, że dyskusja umilkła, więc oto ostateczne ogłoszenie: spotykamy się w sobotę o 14 na patelni, 14:10 ruszamy z patelni (i nie będziemy czekać dłużej!), jedziemy na tor na Stegnach, załyżwiamy się, jeździmy/stoimy/trzymamy się bandy/lądujemy na plotach z częstotliwością ponadprzeciętną do... Myślę, że najpóźniej do 17tej, kiedy to będzie godzinna przerwa w działaniu lodowiska, po czym wracamy do centrum i najprawdopodobniej rozsiadamy się w kfc na konstytucji, coby odpocząć i się ogrzać (acz w tej kwestii jesteśmy (ja i Olga) otwarte na propozycje).
Jeśli ktoś się spóźni niech jedzie prosto na stegny/do kfc.

Wybrałyśmy w końcu to lodowisko, gdyż ponieważ co prawda jest to tor (lub jak to nazwał Maklak "obwarzanek"), lecz generalnie na większości lodowisk obowiązuje raczej jakiś tam porządek ruchu i jeździ się w kółko, a tor na Stegnach jest naprawdę duży, odpowiedni na większą ilość osób (czyt.: gromadę broniaków). Dodatkowo Olg tam była zaledwie kilka tygodni temu i mówi, że jest porządnie - czyli nie bierzemy kota w worku.
+ Jeśli ktoś ma łyżwy, niech weźmie c;

Ceny:
- 10zł za 2 godziny wypożyczania łyżew (7,5zł/1,5 godziny).

- 1zł za szatnię (lecz tor jest otwarty, więc jeśli ktoś nie będzie miał plecaka lub skompresuje się z kimś innym to tej opłaty może uniknąć, bo rozkurtkowywać się raczej nie będziemy).

- 6zł/1,5 godziny na torze dla osób do 18 roku życia.

- 7zł/1,5 godziny na torze dla studentów do 26 roku życia.

- 10zł/1,5 godziny na torze dla dorosłych.

Hum, wypowiem się tylko na temat Krysi: generalnie rysunek bardzo ładny. Pyszczek mi się jakoś najbardziej podoba. Mam tylko dwie uwagi dotyczące kopytek:

1. Przednie kopytka nie zginają się w ten sposób (chyba, że jeden staw, łokciowy I guess, jest całkowicie wyprostowany). Schemat -> http://i.imgur.com/zWF8l.png
2. Wygląda to tak, jakby nie było jednego tylnego kopytka.

Poza tym drobna prośba: wstawiaj prace w spoilery, ułatwia to ładowanie :c

Rób mocniejsze szkice albo poprawiaj je troszkę w jakimś programie graficznym (chociaż przez zwiększenie kontrastu).
+ Angielski tytuł powinien brzmieć "Spike's grave", gdyż "Spike grave" oznacza "Spike grób" a nie "Grób Spike'a".
Poza tym napiszę jeszcze profilaktycznie: wstawiaj wszystkie publikowane przez siebie prace do jednego tematu.

Bardzo ładne prace c:
Jedna tylko prośba: wstawiaj rysunki w spoilery, słabo się ładuje, niektóre pliki się psują, niektóre w ogóle się nie ładują - chciałabym więcej zobaczyć :c