-
Zawartość
2954 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Elizabeth Eden
-
grzmi? Czy mi się zdawało ;p.
-
- Miło by było, ta chabeta nie jest taka zła... w sumie, a nie chcę iść na nogach - powiedziała.
-
- No właśnie wiem i nie mogę się doczekać dzisiejszych testów - Obiekt przewrócił oczami i skrzyżował ręce. Wyglądało to śmiesznie, bo znowu przybrał postać Thomasa. - Zaraz pewnie przyjdą Klara i Michael, możesz już iść - pocałowała cię w policzek.
-
- To co z tym - machnęła ręką na Obiekt. - To był mężczyzna, skazany na karę śmierci za liczne gwałty. Kupiliśmy go - powiedziała. - Chociaż na pewno ma efekty uboczne, ale jak na razie wszystko jest w fazie testów.
-
Elizabeth uśmiechnęła się krzywo. - Jestem tu tylko zrobić kilka notatek i coś zabrać - powiedziała. - Potem dojdą Klara i Michael i będziemy to badać, a ty już będziesz mógł iść. Po prostu stwierdziłam, że miło byłoby gdybyś wiedział - Obiekt w tym momencie przybrał powierzchowny wygląda Elizabeth i zaczął spacerować po klatce. - Jestem tylko ciekawa, czy ten wirus zagnieździ się na zawsze w niej, czy będziemy mogli się nim zarazić...
-
- Stwór, stwór, zobacz - powiedziała. Klara wstała z ziemi, chwilę na ciebie patrzyła, a potem ni stąd ni zowąd zobaczyłeś samego siebie w tej klatce. Coś co wyglądało jak twoje lustrzane odbicie pomachało do ciebie.
-
Elizabeth zaprowadziła cię w jedne z drzwi po prawej, potem długim korytarzem, do jednych jedynych drzwi na końcu. Było to całkiem białe pomieszczenie, przy ścianach stały szafki i dziwne urządzenia, a na samym środku była jakby przeźroczysta klatka. Siedziała w niej Klara, patrząc na swoje dłonie.
-
- Nie, powiedziałam po prostu, że jestem w ciąży, nie wnikała w szczegóły. O. Jesteśmy - winda dojechała. Wyszliście w mrocznej hali.
-
- Nie. Po prostu myślę - odpowiedziała. (Zw. Idę obierać ziemniaki ;p)
-
Elizabeth wsiadła do windy, za pomocą karty odblokowała guzik poziomu A, kliknęła go i oparła się o ścianę, patrząc na ciebie zza przymrużonych oczu.
-
Elizabeth dopiła kawę i wstała. - Zależy, czasem jest spokojny, ale jak się zdenerwuje... jakie ma zdolności? Całkowita powierzchowna mutacja - a po chwili dodała. - czyli może przybierać różne postacie. Ale tylko ludzi, w kwiatka się nie zamieni - dodała, uśmiechając się krzywo. - Idziesz?
-
- Tak - powiedziała Elizabeth. - Jest to o tyle niezwykłe, że tych zdolności z zewnątrz w ogóle nie widać - dodała.
-
- Klara i Michael stworzyli wirusa. Zbadałam go i jeszcze podałam Obiektowi. Ten Obiekt jest teraz... wyjątkowy - powiedziała.
-
Elizabeth uśmiechnęła się krzywo i powiedziała: - Nie, Piramisiem zajmuje się Klara, jak go stworzyła to ma go okiełznać - powiedziała.
-
Elizabeth zrobiła dwie kawy i tosta. Usiadła obok ciebie na sofie i westchnęła. - Dzisiaj będzie dość trudno - powiedziała.
-
- Możesz pomóc mi dzisiaj na poziomie A, jeśli chcesz - powiedziała odwracając się. - Ale chodź na razie na śniadanie - weszła do pokoju dla pracowników.
-
- Być może - powiedziała Elizabeth wymijająco, choć tak na prawdę jazda nie podobała jej się ani trochę. Ruszyła w stronę laboratorium.
-
Elizabeth złapała się mocno Thomasa i zmarszczyła brwi. - No, jestem - powiedziała.
-
- Tak - powiedziała Elizabeth i spojrzała niepewnie na konia, ale się nie ruszyła. - Jak się na to wsiada, ale tak, żeby mnie nie zabiło? - zapytała.
-
- Oczywiście, że w laboratorium - powiedziała Elizabeth podchodząc do drzwi. - Ogarnij się, ja idę się uczesać i przygotować, a potem poczekam koło tej chabety - dodała i wyszła.
-
Elizabeth obudziła się rano i szturchnęła Thomasa. - Wstawaj - powiedziała i sama podniosła się i przebrała na twoich oczach.
-
Jeśli potrzebujesz odpowiedzi, nie licz na zwykłych userów. Pytaj historyków, dlaczego Polska jest cenna sama w sobie albo przeanalizuj poprzednie bitwy i wojny. Dlaczego Polska zawsze dostawała za przeproszeniem w tyłek? I nie chodzi tu tylko o gospodarkę.
- 237 odpowiedzi
-
- ruscy
- kozacy zaporoscy
- (i 2 więcej)
-
KOLORÓW MOGĄ UŻYWAĆ TYLKO... KOLOROWI. Moderatorzy, Inkwizycja, Administratorzy itp. Pytania: 1. Masz jakieś zwierzątko? 2. Ile masz lat? 3. Ulubiony kolor? To na razie tyle.
-
Maisho nadal nie rozumiesz i nie wiem jak ci to wytłumaczyć : ). Tutaj nie chodzi o gospodarkę, nic a nic. Na prawdę nie mam pojęcia jak ci to przekazać, jak jest tu ktoś mądrzejszy ode mnie, kto umie, to niech pisze.
- 237 odpowiedzi
-
- ruscy
- kozacy zaporoscy
- (i 2 więcej)