W środku znajdował się list. Od razu rozpoznałeś pismo swojego przyjaciela Hightlighta i zacząłeś czytać.
Mój drogi przyjacielu Darklightcie.
Wybacz, że tak dawno do ciebie nie pisałem, trasa koncertowa okazała się dłuższa niż na początku przewidywano. Wiesz, brakuje mi ciebie. Kumple z kapeli są bardzo mili ale to nie to samo co kiedyś. Długo zastanawiałem się jak by cię tu zwabić do Canterlotu i wreszcie nadarzyła się okazja.
Mój znajomy Hal jest podróżnikiem amatorem. Wędruje po całej Equestrii i dalej, a teraz znów planuje jakąś wyprawę i szuka ochotników. Wiem jak bardzo chciałbyś przeżyć jakąś przygodę i od razu postanowiłem do ciebie napisać. Mam nadzieję, że przyjmiesz ofertę i już niedługo znowu się zobaczymy.
Twój przyjaciel Hightlight.
Do listu dołączony był bilet na pociąg do Canterlotu i kartka z numerem domu. Najwyraźniej Hightligh o wszystkim pomyślał.