Skocz do zawartości

Omega

Brony
  • Zawartość

    1820
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Omega

  1. tak naprawdę kanapki chcą przejąć świat. Nie dajcie sobie wmówić, że białe jest białe a czarne jest czarne XD
  2. Znaczek: Czaszka Talent: Przewidywanie śmierci
  3. Omega

    Tulpa

    Ja mam teraz spory problem. Przez natłok zajęć i obowiązków zacząłem zaniedbywać mają tulpę :( Ciężko mi znaleźć czas na rozmowy i samą praktykę wizualizacji...
  4. - Zapewne pan Hightlight mówił, że poszukuję ludzi do kolejnej wyprawy - zaczął Hal - jest to prawdą. Jeśli się pan przyłączy nasza grupa będzie liczyła pięć kucyków. Ja, pan, moja córka Serafina i dwaj archeolodzy Sparky i Theo. Ale ostrzegam, jeśli ma pan jakieś ważne sprawy do załatwienia radzę załatwić je teraz. Jeśli szczęście będzie nam sprzyjać nie będzie nas jakieś 9 miesięcy.
  5. Hal okazał się pegazem o białej sierści i fioletowych mądrych oczach. Spoglądał na ciebie zza swoich okularów połówek taksując cie wzrokiem. - Zapewne pan Darklight - powiedział uprzejmie - miło mi Pana poznać. Wiele o panu słyszałem, także to że jest pan głodny przygód mam rację?
  6. umierkowaną lubisz gry strategiczne?
  7. <Podróż> Nie czekałeś długo, niemal od razu usłyszałeś przyśpieszone kroki i otwieranie zamka u drzwi. Drzwi się otworzyły i ujrzałeś w nich swojego najlepszego przyjaciela Hightlighta, uśmiechniętego. - Wiedziałem, że się nie oprzesz stary - powiedział uderzając go po przyjacielsku w ramie - wchodź do środka, dawno się nie widzieliśmy.
  8. Ze słowami piosenki "Loca loca loca..."
  9. Jeszcze 5 minut do ósmej. Ruffian zawsze była punktualna więc musiałaś jeszcze chwilę poczekać. Odpłynęłaś w marzenia aż w końcu usłyszałaś dzwonek do drzwi. Poderwałaś się i ruszyłaś w kierunku drzwi by je otworzyć. Przed domem stała twoja najlepsza przyjaciółka jak zawsze w świetnym humorze i z uśmiechem na ustach.
  10. Rozpierał cię entuzjazm. Przez natłok emocji przyszedłeś na stację pół godziny wcześniej. Nie pozostało ci nic innego niż czekać. Twoje myśli nieustannie błądziły wokół jednej rzeczy - jak to będzie? Zawsze chciałeś wyruszyć w świat ale czy jesteś na to gotowy? Twoje rozważania przerwał przeciągły gwizd pociągu. Nawet nie zauważyłeś jak szybko zleciał ci czas. Czym prędzej zapakowałeś się do przedziału, już nie liczyły się wątpliwości.
  11. Tak Wiesz jaka jest teraz godzina?
  12. W środku znajdował się list. Od razu rozpoznałeś pismo swojego przyjaciela Hightlighta i zacząłeś czytać. Mój drogi przyjacielu Darklightcie. Wybacz, że tak dawno do ciebie nie pisałem, trasa koncertowa okazała się dłuższa niż na początku przewidywano. Wiesz, brakuje mi ciebie. Kumple z kapeli są bardzo mili ale to nie to samo co kiedyś. Długo zastanawiałem się jak by cię tu zwabić do Canterlotu i wreszcie nadarzyła się okazja. Mój znajomy Hal jest podróżnikiem amatorem. Wędruje po całej Equestrii i dalej, a teraz znów planuje jakąś wyprawę i szuka ochotników. Wiem jak bardzo chciałbyś przeżyć jakąś przygodę i od razu postanowiłem do ciebie napisać. Mam nadzieję, że przyjmiesz ofertę i już niedługo znowu się zobaczymy. Twój przyjaciel Hightlight. Do listu dołączony był bilet na pociąg do Canterlotu i kartka z numerem domu. Najwyraźniej Hightligh o wszystkim pomyślał.
  13. Omega

    Zapisy do Maniego

    Black_scroll: Długo na to czekałem PRZYJĘTY. Hmm sesje zacznijmy w sobotę. Kurcze tyle pomysłów na sesję mi się nasuwa... Resztę omówimy na PW.
  14. W piwniczce znajdujesz ostatnią butelkę jabłkowego cydru. Hightlight kupił ci ją przed swoim wyjazdem do Canterlotu. Wracasz do salonu kładziesz butelkę na stoliku i wyciągasz list z kieszeni. Przyglądasz się mu uważnie...
  15. Podróż do domu zajęła ci trochę więcej czasu, w końcu dźwigałeś zakupy. Po powrocie zauważasz, że ze skrzynki na listy wystaje jakaś biała kartka. Wyciągasz ją i wkładasz do kieszeni.
  16. - a widzę, że wpadły ci w oko, co? - zapytał Sweetser - Jak dla ciebie jakieś 20 monet.
  17. <niezły chwyt xd> ... kilka książek o Daring-Do. Zastanawiasz się czy czasem ich nie kupić, w końcu byłaby to jakaś odskocznia od codzienności ale twoje rozważania przerywa Sweetser. - To będzie 20 monet - powiedział - przykro mi, ale ostatnia dostawa marchewek była tak mała, że musiałem podnieść ceny.
  18. Gdy wróciłaś do domu rozpakowałaś zakupy i czekając na Ruffian zaczęłaś zajadać ciasteczka. Z nudów zaczęłaś rozglądać się po swoim salonie aby zająć czymś myśli.
×
×
  • Utwórz nowe...