Skocz do zawartości

Jonathan Cloud

Brony
  • Zawartość

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Jonathan Cloud

  1. Rainbow Blitz - Lublin (Nasutów) | Lubelskie
  2. Ja generalnie mam przegięcie psychiki w takim akurat sektorze, że gdy widzę bohaterów opowiadań/książek/filmów robiących z siebie głupków w oczywistych sprawach to po prostu nie mogę na to patrzeć(chociaż jakoś udaje mi się z tym walczyć). W każdym razie pomysł na humanizację nawet mi podchodzi. Nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem takich czynności, ale też nie jestem jakoś negatywnie nastawiony do tego okręgu intencji twórczych. Jak to Niklas napisał, tak też zapewne się stanie. Dzieje się to prawie zawsze, kiedy ktoś trafia do środowiska przewróconego do góry nogami względem jego dawnego stylu życia. Mimo wszystko jak widzę Twilight miziającą się z jakimś gościem to dostaję rozstrojenia zmysłów... Seriously ?! Rozstrojenia zmysłów ? Głupszego określenia to już nie mogłeś wymyślić. ...Damare... Miażdżysz system Miszczu.... Jak to jest gadać sam ze sobą ? No nareszcie przeszło....
  3. Jonathan Cloud

    Moja własna książka

    Opisałem tylko główną linię fabularną, nic nie pisałem o wyglądzie świata, zachowaniach, czy charakterach postaci. Nigdy nie miałem zamiaru wyimaginować uniwersum, w którym wszystko będzie idealnie. Ale dzięki za uwagę.
  4. Witam serdecznie, W tym temacie zwracam się z prośbą o ocenę mojej koncepcji. Tytuł: Wysłannik Chmur Główni Bohaterowie: Skylight/Rainbow Blitz, Golden Shine/ Light Shadow Fabuła Ogółem: Siostra i brat (sieroty) podróżują po Królestwie Chmur w poszukiwaniu miejsca, w którym mogliby spędzić swoje życie. Przez pewien incydent w Storm Hill nasza dwójka zostaje zabrana przez dziwnego staruszka do tajnej akademii, w której szkoleni są Wysłannicy Chmur. Jako że w grupie jest zaledwie 7 osób nadal nie można stwierdzić stałego systemu występowania Cząstki Natury w pegazach (bowiem obywatelami Królestwa Chmur są pegazy, ale nie takie jak w MLP. Są to istoty wyglądające jak ludzie, ale m.in posiadające skrzydła), jako jedyni tak naprawdę nie posiadają jeszcze skrzydeł (zawiła sprawa z tymi skrzydłami, ale postaram się to jakoś wyjaśnić). Celem akademii jest rozwinięcie na tyle pegazów, aby ich Cząstka Natury została zauważona przez elementy przyrody. W życiu każdego wysłannika występuje moment, w którym zostaje on wybrany przez dwa elementy natury, które nazywane są przez nich matką i ojcem(RB - Tęcza, Piorun... LS - Słońce i Księżyc). Z powodu braku swoich skrzydeł rodzeństwo jest wyśmiewane i poniżane. Lecz znalazła się osoba, która to zmieniła(tutaj nie będę zbyt dużo pisał, mogę ujawnić, że jej imię to Ligtning Blow). Po dość długim okresie pobytu w akademii jedna z instruktorek rozmawia z naszym wspaniałomyślnym staruszkiem, po czym razem ustalają, że jeżeli LS i RB nie rozwiną skrzydeł w ciągu miesiąca to wyrzucą ich z akademii. Na nieszczęście nasza para nie wie o tym zupełnie nic. Pewnego wieczoru po zarobieniu 30 karnych okrążeń nasz główny bohater (RB) przyciągnięty jakąś dziwną energią udaje się do lasu. Na pewnej polanie zdaje sobie sprawę, że jest totalnie wykończony, przez co pada na ziemię. Zanim stracił przytomność uderzył w niego wielki tęczowy piorun (zjawisko nazywane absorpcją, kiedy to jeden element natury pochłania Cząstkę drugiego przebijając się przez niego. Zjawisko występujące PRAWIE zawsze przy wyborze Wysłannika). Po chwili bohater budzi się w dziwnym pokoju, w którym siedzą dwie postacie. Pokój łączy w swoim wystroju dwa style. Z jednej strony wszystko jest piękne i spokojne, z drugiej wszystko spektakularne i agresywne. Jedna z postaci gra na harfie, a druga brzdąka na gitarze elektrycznej. Mimo całkowitej sprzeczności elementów dźwięki te niesamowicie ze sobą współgrają(Koniec tej części, powiem tylko tyle, że to, że RB zobaczył swoich rodziców w ludzkiej postaci zaraz po przyjęciu imienia (RB, wcześniej nazywał się Skylight) wiąże się z wielką mocą tych dwóch elementów, a także wspaniałą synchronizacją ich Cząstek). Po tym wydarzeniu nasz bohater budzi się na polanie, aczkolwiek tym razem ma na sobie dziwny strój oraz paczkę w dłoni, na której widnieje napis "Dowiedź swej wartości". Tyle w skrócie o fabule. Właściwie jest to kilkanaście pierwszych rozdziałów książki. Mogę powiedzieć tylko, że jednym z głównych wątków jest walka z alter ego protagonisty (jedna z wad posiadania w imieniu Rainbow ). Książka miałaby mieć też drugą część o tytule Deszcz Piorunów. Ale to jest tylko ciekawostka. Pozdrawiam Proszę bardzo. Prolog Wiem, że nie jest to coś na poziomie chociażby Eli'iego Andersona, ale starałem się Proszę o konstruktywną krytykę mojej pracy
  5. Jonathan Cloud

    Nasze Ulubione Gry

    Ok, no to i ja swoje 3 gr dorzucę.... 1. Fallout 3 2. Skyrim 3. Doom 2 4. Gothic 5. Bioshock 1 i 2 Tak naprawdę jest tego duuuużo więcej, ale to jest moje top 5.
  6. Samotność to nic przyjemnego.

    1. Swiftone
    2. Jonathan Cloud

      Jonathan Cloud

      Owszem, masz rację...

  7. Jonathan Cloud

    Ulubiona książka?

    Ostatnio trochę zaniedbałem czytanie książek, ale staram się wrócić do tego, co się działo za czasów, kiedy to co wieczór czytałem co najmniej 100 stron. W każdym razie na razie moje ulubione książki to: - Metro 2033 (jestem na razie na 150 stronie, ale jeszcze nic nie zrobiło na mnie tak dużego wrażenia) - Księga bez tytułu - Saga Wiedźmin
  8. Wow... Jaka duuuuuuża głowa
  9. Jonathan Cloud

    Krakowski Pony Meet 6.4

    Gdybym mu to zaproponował to pewnie by mnie wyśmiał A z resztą na urodzinach ma być też paru innych ludzi, więc to odpada.... Chyba w tym roku będzie się trzeba pożegnać z Pony Meet'em. Swoją drogą do Krakowa mam pół Polski do przejechania, więc najwcześniej byłbym tam ok. 18
  10. Hejka, Wpadłem na pomysł, aby założyć temat, w którym będziemy mogli napisać o starych grach, jakie niegdyś ograliśmy. Dla mnie taką grą jest gra Gift. Wyszła w 2000 roku więc ma już pokaźne 13 lat. Nie pamiętam zbyt wiele, ponieważ miałem wtedy chyba 5 lat. Grę tą dostałem od pewnego wujka(swoją drogą dostawałem wtedy od niego dość sporo takich gier np. z CD-ACTION). W grze kierujemy czerwonym stworkiem, którego celem jest uratowanie księżniczki Lolity. Naszymi wrogami były dziwne duchy, z tego co pamiętam były to duchy cienia i światła, które trzeba było niszczyć właśnie cieniem i światłem (np. gasić światła, czy zapalać). To co mocno pamiętam to to, że strasznie się ich bałem :Bdrg1: . Ale mimo wszystko gierka była świetna P.S. Co wy na to, żeby nałożyć jakąś granicę wiekową co do opisywanych gier ? Tj. opisujemy gry starsze niż np.10 lat.
  11. Jonathan Cloud

    Krakowski Pony Meet 6.4

    A ja akurat w ten dzień mam jechać na urodziny do kumpla.... I gdzie tu by się wybrać ?
  12. Jonathan Cloud

    [Zabawa]Dokończ opowiadanie

    ...z niewiadomych powodów zatańczyła taniec zwycięstwa razem z Pinkie Pie...
  13. Jonathan Cloud

    [Zabawa] Zgadnij cytat!

    Oki,doki,loki - "Za chwilę znowu ci przyłożę. Bardzo lubię to robić!"
  14. Pilnowałem siostry, kiedy ona była wpatrzona w MLP na MiniMini.... Po 10 min byłem bardziej wpatrzony od niej .... Tak to już jest, jestem dość podatny na epickie rzeczy Potem zacząłem oglądać na YT i tak właśnie stałem się jednym z Bronies
  15. Jonathan Cloud

    Księga Bez Tytułu - Anonim

    Powiedzmy, że to kryminał połączony z fantasy i elementami gore.
  16. Hejka, w tym temacie można pogadać o Księdze Bez Tytułu autorstwa Anonima. Według mnie świetna książka, zawiłość tematów, barwni bohaterowie.... Razem z tą książką pobiłem mój rekord.... 450 stron w niecałe 3 dni.
  17. ....Wspaniały fanfik, wzruszył mnie niemal do łez(chociaż jeszcze żaden fanfik nie wzruszył mnie do łez, a szkoda). Smutna historia, daje mocny argument przeciw nieśmiertelności. Opowiadanie, które daje do myślenia, a także pokazuje, że najgorsza sytuacja to taka, w której dowiadujesz się o czyjejś miłości do ciebie tuż po jego śmierci.... Uczucie nie do opisania. Współczuję Lunie Wspaniałe, że tak krótkim fanfiku autor potrafił ubrać w słowa tak wiele ciężkich emocji. A co tłumaczenia - świetne.
  18. Git, sweet, lemonade... Fanfik bardzo fajny.... Wreszcie znalazłem jakiś kucykowy kryminał
  19. Jonathan Cloud

    Amnesia: The Dark Descent

    Ja grałem tylko w demo Amnesii. Za pierwszym razem kiedy graliśmy z kumplem, uciekaliśmy na koniec pokoju, a kiedy włączyłem grę 5 min po tym, jak odjechał, pszeszedłem ją w 15 min. Szczerze, czekam teraz bardzo na Amnesia: A Machine for Pigs... Kupuję w dzień premiery i robię let's playa. Na ślepo! Szykuj się macioro, nadchodzę !
  20. Jonathan Cloud

    [Zabawa] Zgadnij cytat!

    You're right ! Dawaj cytat.
  21. Jonathan Cloud

    [Zabawa] Zgadnij cytat!

    "Guns,bombs and babies. I love this job !" Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...