Imię i nazwisko: Nathan "Lightning" Rosnarov
Wiek: 24 lata (3024 lata )
Rodzaj Magii: Magia Demonicznej Burzy (Syn Żywiołu). Nathan może łączyć zwyczajne błyskawice ze swoją maną, przez co nabierają charakterystycznego szkarłatnego koloru. Mogą pełnić wtedy różnorakie role, m.in. broni czy tarczy.
Zaklęcia(Właściwości ukryte. It will be a surprise!)
Słabe:
- Furasshu
Średnie:
- Saikuron no me
Silne:
- Arashi no ume
Miażdżące:
- Tengoku no nageku
Historia:
Nathan urodził się ponad 3000 lat temu jako syn mistrza gildii "Nocnych Kruków". Rok po nim urodziła się jego siostra. Niestety podczas jej narodzin zmarła ich matka. Na szczęście Nathan miał wtedy 2 lata, dzięki czemu nie rozumiał tak bardzo zaistniałej sytuacji. Od dziecka próbował wyszkolić się w magii. Jako że nie potrafił znaleźć nic dla siebie, służył gildii jako strateg. Mimo to cały czas próbował nauczyć się jakiejś magii. Nic..... Gdy jego siostra skończyła 5 lat, a ich ojciec padł ofiarą zamachu mrocznych magów, znalazła ona nowego mentora. Smoka.... W przeciwieństwie do niej, Nathan nadal nie mógł znaleźć nic. Gdy Nathan skończył 10 lat, jego siostra stała się pełnoprawnym, potężnym Smoczym Zabójcą. Do tej pory mistrz tolerował jego nieumiejętność posługiwania się magią, ale teraz zagroził mu, że jeżeli w ciągu dwóch dni nie znajdzie nic dla siebie, wyleci z gildii. Zrozpaczony Nathan wyruszył na poszukiwania. Dzień później natrafił na dziwną jaskinię w położoną w górach. Cała wymalowana była dziwnymi runami. Gdy zapuścił się głębiej, znalazł ogromny symbol na podłodze. Wystarczyło kilka sekund, by padł nieprzytomny. Obudził się tydzień później. Zdobył swoją magię. Czuł się, jakby używał jej od dawna. Lecz teraz nie na to była pora. Szybko dostał się do budynku gildii. Wdarł się do głównego pomieszczenia z krzykiem na ustach "ZNALAZŁEM!". Wtem wszyscy zaczęli się z niego śmiać. Zdziwiony przestraszył się, że już za późno, ale okazało się, że jego siostra przejęła rolę mistrza gildii, a poprzedni tyran jest już daleko stąd. Odtąd Nathan był pełnoprawnym magiem gildii. Coraz częściej używał swojej magii, dzięki czemu wkrótce uzyskał przydomek "Lightning". Po pewnym incydencie został magiem klasy S. Coraz częściej jego siostra wmawiała mu, że jego magia go zniszczy. Kierowana tak naprawdę zwykłą zazdrością i bojąc się o to, by jej brat nie stał się silniejszy od niej, wmawiając innym, że to dla dobra gildii, zapieczętowała go w jaskini, w której odkrył swoją magię. 3000 lat później Nathan został uwolniony. Wyruszył, by znaleźć gildię, do której będzie mógł dołączyć.
OPIS MISJI, DZIĘKI KTÓRE STAŁ SIĘ MAGIEM KLASY S:
Wygląd: Dość wysoki mężczyzna z charakterystycznymi biało-czarno-czerwonymi włosami. Biały zarost, przez który często ludzie uważają go za starca. Zwykle chodzi w czarnej, skórzanej kurtce sięgającej do ud. Tegoż samego koloru nosi spodnie. Jego strój dopełnia biała bluza i buty. Na oczach ma swojego odwiecznego towarzysza, czyli czarny bandaż. Na rękach nosi czerwone rękawice bez palców.
Znaki/zdolności szczególne: Niesamowite poczucie czasu(ogarnięcie, że obudził się tydzień po tym, gdy padł nieprzytomny na ziemię) i przestrzeni(widzi przez gruby bandaż ^^). Wspaniały refleks(coś takiego jak Haki Obserwacji z One Piece).
Miejsce i kolor znaku gildii: Na karku. Szkarłat.
____________________________________
Otworzyłem drzwi gildii, po czym o mało nie wywaliłem się o leżącego człowieka. No super po prostu. Zobaczyłem dwóch magów będących w budynku.
- Yo! Słyszałem, że prowadzicie rekrutację do gildii. Chciałbym się zapytać, czy mam jakiekolwiek szanse na dostanie się do was? - podszedłem do jednego z mężczyzn, po czym ukłoniłem się jak to było uważane za kulturalne w moich czasach. - Jestem Nathan Rosnarov. Dla przyjaciół Lightning.