Otóż drogi koleżko jest to problem większości konkursów rysowniczych i jeżeli miało by to polegać na przetrząsaniu przeze mnie internetu w poszukiwaniu artów które mogłyby zostać skopiowane, to może lepiej uznajmy że to po prostu zabawa. I owszem, bardzo dobrze że nie ma żadnych nagród pieniężnych bo byłoby więcej zamieszania i shitstormu z powodu wyników. Podobno taka sama sytuacja miała miejsce w konkursie Luny, więc narazie można przymknąć na to oko i cieszyć się nagrodą, jednakowoż jeżeli w przyszłości byłbym skłonny do organizowania konkursu, zamieszczę odpowiednią uwagę że kradzież artów będzie karana dyskwalifikacją oraz (być może) warnem.
Tylko, że w konkursie w Regnum Lunae ta druga praca prześcignęła pierwowzór, który widziałem ~ Arjen