Skocz do zawartości

Emiel Regis

Brony
  • Zawartość

    214
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Emiel Regis

  1. Cóż, wygląda na to że to już koniec...Miło się z wami grało ludziska. Zwłaszcza z tobą BurningQuestion.
  2. Emiel Regis

    [ST] Pomysły i sugestie

    PW Z pewnością będzie zachwycony zarządzaniem całym działem samemu.
  3. Emiel Regis

    [ST] Pomysły i sugestie

    Kto twierdzi że wszystko jest okropne? Doprawdy jestem ciekaw jakaż to grupa tak straszliwie narzeka, ponieważ prócz Seroxa nie zauważyłem nikogo kto miałby większe zastrzeżenia.
  4. /Choco Jakiej bitwy panienko?! - odparłem zaskoczony - Ten połamaniec będzie miał szczęście jeśli przeżyje. Jedyne bitwy jakie on niedługo stoczy, będą miedzy nim a miską papki kartoflanej.
  5. Nie złość się! Mam pacjenta w ciężkim stanie! Jak nie wierzysz zobacz w zamku! Myślałem że jeszcze dziś dodam o jakiejś nieludzkiej porze, jak zwykle. Cava whyyyy
  6. W pełnym pędzie wpadam do pokoju niezbyt uprzejmego ogiera. Tryb analityczny aktywuje się od razu gdy zauważam strzałę wypuszczaną z łuku, sunącą ku mnie powoli niczym smole. Wyjątkowo nieuprzejmego ogiera, poprawiam się w myślach. Rozproszona uwaga mści się. Strzała trafia mnie prosto w główne gniazdo receptorów po czym ze stukotem upada na podłogę. W czasie gdy ponownie kalibruję układy wzrokowe, do komnaty, zapewne zwabiony hałasem, wpada istny tłum . Nie przejmuję się nim na razie i szukam wzrokiem gbura. Oporny pacjent leży omdlały na łóżku , całym we krwi. Jasna cholera. Jak ten worek połamanych kości mógł z takimi ranami jeszcze dyskutować i strzelać z łuku?! Odwracam się się do nieznanego mi czarnego pegaza. - Jestem Medykiem. – odzywam się, poirytowany całym tym zamieszaniem - Król Sombra polecił mi zająć się ranami tego delikwenta lecz nie był zbyt skory do otworzenia mi drzwi. Otworzyłem je więc sam.
  7. /Rex Tego już było za wiele. Cofnąłem się kilka kroków po czym w pełnym galopie wpadłem na drewniane drzwi rozbijając je w drobny mak.
  8. /Rex Westchnąłem ciężko. -Pozwolisz że oceną twojego stanu zajmę się ja. A teraz otwórz mi drzwi gdyż nie mam całego dnia, by tracić czas na pogawędki - odparłem bardziej stanowczo.
  9. /Rex Hmmmm...Niezbyt to miłe . Ale zły humor można z pewnością wytłumaczyć złym stanem. -Nazywam się Calamity. Nasz Pan Sombra, w związku z nieznanym mi nieszczęściem które cię spotkało, polecił bym zajął się twoimi ranami. - odezwałem się nieco donośniej.
  10. /Rex Pragnę powiadomić też, że pegaz znany jako Rex Zygfryd Hohenberg został ciężko zraniony w nieznanych okolicznościach. Kucyki znające się na medycynie powinny zająć się pomocą dla niego. Wszystkie metody leczenia dozwolone. W razie oporu, na przykład braku dostępu do pokoju, proszę mnie poinformować. Zerwałem kartkę z tablicy i wyruszyłem szukać pokoju z podanym numerem. Tu pewnie przyda się chirurg. Ale wszystkiego sam nie zrobię. Gdzie się podziała Cobalt? Pewnie jak zwykle siedzi w jakimś kącie i buja w obłokach. Będę musiał potem jej poszukać... Po chwili poszukiwań zatrzymałem się przed drzwiami z tabliczką „Rex”. To musiał być pokój ofiary „nieznanych okoliczności”. Nie namyślając się długo zapukałem.
  11. Emiel Regis

    [DS] Lista questów

    Też się zapiszę.
  12. Z ile punktów dostanę zestaw garnków gratis?
  13. . Mamy związane te kopyta skoro on już się obudził dzięki swoim wyjątkowym zdolnościom regeneracji. I wydaje się być w pełni sił. EDIT Chyba że możemy mu narzucić naszą wolę, kierując się naszym autorytetami w medycynie. ( I dobrem pacjenta ale to drugorzędne)
  14. Nie chodzi o Rexa tylko o Stara. Który to nie odezwał się już od bardzo długiego czasu. W sumie mamy tylko jeden post od niego.
  15. Dopóki błonia będą otwarte to odpiszę ale Cava nie wspomniała jak długo to jeszcze potrwa. Tylko że skraca bo walka jest.
  16. Mnie też nieco smuci że błonia otworzono tak nagle a teraz równie nagle mają być zamknięte, bo wyrzynać się trza. Spieszymy się gdzieś?
  17. Wewnętrzne przemiany emocjonalne Rexa. Zewnętrzne też, jeśli liczyć obitą gębę i połamane skrzydła.
  18. Lubię fluffy ale i tak post nieco niespodziewany. EDIT No to cię czeka wizyta u Cobalt Rex. Chyba że wolisz coś trwalszego, to zapraszam do mnie. Jak tylko się wczołgasz do windy.
  19. "Ciapy" nie trzeba kropkować Rex. Wytrzymalibyśmy.
×
×
  • Utwórz nowe...