-
Zawartość
2367 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sajback Gray
-
Parsknąłem śmiechem gdy klacz zmarszczyła brwi, a moja grzywa i ogon się wyprostowały. W moim kierunku zaczęły lecieć sztylety. Od pierwszego odskoczyłem, drugi musnął moją grzywę, a trzeci złapałem w zęby. Po czym używając ust rzuciłem go w kierunku Rainbow.
-
- Zgadza się. Pinkie była, jest i zawsze będzie moją miłością. Na solo? - Nagle pegaz podfrunął do mnie i wbił mi nuż w kopyto, a przy okazji zerwał mi ten nędzny liść z oka. Nagle spojrzałem się na nią z psychodelicznym uśmiechem. - Au? - Śmiech - To miało mnie zaboleć? - Z całej siły odepchnąłem ją od siebie, po czym powoli wyjąłem nuż i lekko go oblizałem. - Chcesz się pobawić? - Wyjąłem miecz samurajski, a nuż odrzuciłem.
-
Poucza wszystkich by nie używali kolorków.
-
Postanowiłem wejść na drzewo. Cichutko przemieszczałem się po gałęziach, tak by nie spłoszyć klaczy. Nagle drzewa się skończyły i zaczęła się polana na której stał pegaz. Pinkie, chyba mi o nim opowiadała. Nawet pamiętam jej imię. - Proszę, proszę, proszę. Niejaka Rainbow Dash, zgadłem? - Ciekawe jak na mnie zareaguje.
-
Byłem coraz bliżej miejsca w którym prawdopodobnie wylądował pegaz. Nie każdy jest tutaj przyjazny, więc będę musiał uważać. W oddali widziałem chyba tą tęczową grzywę... a może mi się wydaje... .
-
Dalej szedłem przed siebie. Śnieg jedynie urozmaicał mi drogę. Nagle na horyzoncie zobaczyłem niebieską klacz. Miała tęczową grzywę i wylądowała w okolicy. Postanowiłem udać się w to miejsce. (Chyba już wiecie kogo wybrałem )
-
Kiedy tak sobie jadłem, nagle zaczął padać śnieg. To chyba niedobrze, ponieważ jedzenie mi ostygnie. Aha... i dlatego że nie mam schronienia. Schowałem posiłek do plecaka i udałem się przed siebie. W sumie ładny ten śnieg.
-
N: Tia, najbardziej znany gimbarski nick na forum. A: Rainbow Dash... oryginalne (żart) S: Fajne userbarki. Tutaj nawet oryginalnie. U: Kojarzę. Ma dużo nagród i mimo wszystko potrafi się ogarnąć.
-
[Dyskusja] Discord, pradawna esencja chaosu czy cielesny wytwór?
temat napisał nowy post w Latająca Wyspa Discorda
Możliwe ze nikt nie okazał mu przyjaźni, jednak z istnienia takowej, to już raczej zdawał sobie sprawę. Najpewniej uważał ją za śmieszną, ale wiedział jak ją rozbić, co udowadnia przypadek skłucenia elementów harmonii. To, że jest najpotężniejszą istotą, na 100 % pewne nie jest. Po prostu do tej pory nie spotkaliśmy potężniejszej. Faktycznie, może być esencją chaosu, co oznacza, że z owego się zrodził, lecz potrafi też czynić dobro, co 100 % chaosem go nie czyni. -
Discord! Popatrz jakie cudowne rzeczy, podarowali ci twoi fani! To wszystko dla mnie? Oooo.... jesteście kochani. *Discord tańczy moonwalk* Ale nie kończmy na tym, chociaż nie mamy już miejsca, gdzie, by upchnąć pudła, nadal możemy znaleźć dla Discorda jakieś błyskotki i dodatki. Jak myślicie, jakie ozdoby powinien nosić nasz władca chaosu?
-
[Dyskusja] Czy Discord jest dyskryminowany w serialu i poza nim?
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
No, trzeba przyznać, że jest nieco dyskryminowany. To znaczy, jest taką postacią bardziej epizodyczną, więc raczej tak nagle na pierwszy plan go nie wrzucą. Trzeba jednak przyznać, że dość późno przypomniało się Celestii, że można go zreformować. Może alicornowi nie podobała się nowa pozycja Discorda w posągu i zleciła wykonanie nowej, a ta stara tylko wadziła. Trzeba było coś z nią zrobić i nagle idea, że można go przekierować na jasną stronę mocy. -
[Dyskusja] Discord, pradawna esencja chaosu czy cielesny wytwór?
temat napisał nowy post w Latająca Wyspa Discorda
Magus, twa teoria jest ciekawa, jednak, Equestria powstała dzięki miłości, która zjednoczyła wszystkie plemiona. Czy jakis czas później, wspólnota mogła ponownie sie rozpaść i zamienić w chaos? Z tego co wiemy, to nie znamy też dokładnej daty urodzin księżniczek, ale z tego co wiemy, Discord istniał już na długo przed nimi, w końcu widać, że jest stary. Co do twojej teorii Alder... szczerze, nie sądzę, żeby Discord był bogiem. W końcy nie wie wszystkiego i można go łatwo podejść. W końcu, widzieliście jego minę, kiedy zagięła go Fluttershy. Był zawsze, ale nie zdawał sobie sprawy z przyjaźni? Tak samo, kiedy udawał, że zachorował na grypę. Na końcu odcinka, faktycznie zachorował, więc czy taka potężna istota może zachorować? Nie sądzę. Może i Discord jest potężny, ale jak już mówiłem, do boga, mu daleko. -
N: Oryginalny i ciekawy. Nie mam żadnych negatywnych skojarzeń. A: Słodka Rarity w jednej ze swoich kreacji. Może być. S: Rarity i Twilight. Nic dodać nic ująć. U: Coś mi dzwoni na jego temat... ale nie wiem w którym kościele.
-
Patrzaj na lepszy profil.
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
No dobra, to ja pokomentuje. Wektory naprawdę świetne, tak samo cieniowanie. Co do rysunków, także widać że się starasz i mi osobiście się podobają, lecz nie jestem rysownikiem i trudno mi klarownie ocenić twoją pracę. No cóż, jak dla mnie jesteś jedną z najlepszych artystek na forum
-
Tak jak napisałem na PW, tak jest. https://docs.google.com/document/d/1z1BIphf60DQwSyL-FS5UG5l4Nan3iS1aUualMZmH5Lg/mobilebasic Do sesji drugiej, dam już link na PW.
-
Świetne! Dzięki.
-
Cheerile. (Też chcę.... ;( )
-
Epicki avek ♥ ! Dziękować! Już się nie mogę doczekać sygnatury.
-
To ja poproszę fajną sygnaturę z Discordem. Aby tylko była mroczna i miała dopisek Evil Puppeteer. Najfajniej, gdyby nawiązywała do lalkarzy. Aha! I avatar z Discordem, który także bedzie nawiązywał do lalkarzy.
-
Witam. Zapewne, wielu z was zastanawia się, jak to naprawdę było z Discordem. Czy był wieczny i istniał zawsze, jak przedstawia się w niektórych teoriach? Czy może został stworzony później. Jedno jest pewne, nie zawsze istniał chaos Discorda. Według serialowej historii, nie było go przed powstaniem Equestrii. A może, był, ale bez cielesnej postaci? Niektórzy postrzegają go jako esencję chaosu, czyli to z niego wszystko powstało. Według mnie, Discord, po prostu posiada magię chaosu, ale, żeby mówić o, nim jak o bogu, to już lekka przesada. A wy co myślicie? Skąd mógł wziąć się nasz ulubiony duch dysharmonii? Jak mogła wyglądać jego historia?
-
W tym temacie, będę informował o tym jak często będę obecny na forum, jak także będę powiadamiał o wszelkich nieobecnościach wymuszonych przez życie. Aktualnie z komputera korzystam od poniedziałku do piątku w godzinach od 12 - 15, natomiast w sobotę i niedzielę mam wolne. Oczywiście, z mobilnej wersji forum korzystam cały czas, więc w sprawach informacyjnych i tego typu sprawach jestem obecny prawie zawsze. Edit: Zapomniałem dodać że we wtorki pracuję i do 20.00 praktycznie mnie nie ma.
-
N: Lisek z jakimś... słowem w obcym języku. A: Jaki oryginalny... S: Fajoskie cytaty i fajoskie linki. U: Znam i często widuję tu i ówdzie.
-
No to ja poproszę avatarek z Discordem. Fajnie by było gdyby nawiązywał do lalkarzy, ale jak się nie da to trudno. Co do Rarity to spoczko, ładnie wyszła.