Skocz do zawartości

Szeregowa WW

Brony
  • Zawartość

    6029
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Szeregowa WW

  1. Emi chwyciła rękę Add'a po czym wstała i pociągnęła go w kierunku jacuzzi. Gdy byli na miejscu dziewczyna weszła do środka. - Jaaak cieplutko~ - mruknęła.
  2. Emily podniosła się do siadu i rozejrzała dookoła. - Hmmm... Tak, jest. Tam~ - powiedziała i wskazała palcem miejsce w którym było jacuzzi.
  3. Emi zaśmiała się. To było naprawdę fajne. - Hahaha wybacz~ - powiedziała wesoło. - Zupełnie nie wiem jak to się stało~
  4. Emi zaczęła się śmiać i piszczeć. - Łiii~ - zawołała wesoło. - Mam nadzieję że woda na dole nie jest za głęboka. - zaśmiała się do Add'a wtulając się w niego, nie żeby zrobiła to specjalnie, nie nie.
  5. - Spoko luz, jest nawet napisane, że można zjeżdżać w dwie osoby. - zaśmiała się Emi po czym usiadła. - Musisz mnie objąć... - mruknęła pod nosem patrząc na lampkę i czekając aż zapali się zielone światełko.
  6. Gdy oboje dotarli na górę Emi spojrzała na tabliczkę z zakazami i tak dalej. - Ojaaa możemy zjechać razem~ Chcesz? - zapytała wesoło podskakując lekko w miejscu.
  7. - Uhum~ - powiedziałą Emi wesoło. Rozejrzała się wokół po czym wskazała na najwyższą i najbardziej krętą zjeżdżalnię w całym parku wodnym. - Idziemy tam! - zarządziła.
  8. Gdy Emi dostrzegła Add'a wychodzącego z szatni od razu się uśmiechnęła. - Wiesz że będziesz musiał mnie pilnować bo dawno nie pływałam~ Jak się utopię to będzie kicha~ - zaśmiała się wesoło.
  9. - To najpierw na lody czy do kręgielni? - zapytała wesoło Emi podskakując lekko w miejscu i z nadzieją patrząc na Law'a.
  10. - Toooo ja się idę przebrać, do zobaczenia po drugiej stronie. - powiedziała wesoło, weszła do szatni, przebrała się w strój który dnia poprzedniego kupił jej Add i obróciła się w okół własnej osi. Stwierdziła, że nie wygląda tak źle. - Heheh... Urocze... - mruknęła pod nosem po czym weszła na basen.
  11. - Awwwww to suodkie~ - powiedziała wesoło. - Cieszę się że mnie lubisz, też cię lubię. - zaśmiała się.
  12. - Nic~ - zaśmiała się Emi wesoło i przytuliła chłopaka. - Ale to słodkie że tak się o to martwisz. - powiedziała wesoło. - A ide na basen bo im wcześniej tam będziemy tym dłużej sobie tam posiedzimy~
  13. Emi westchnęła puściła rękę Add'a. Spuściła wzrok i po prostu szła przed siebie. - Skoro chcesz...~ - mruknęła.
  14. Emi wzięła ciastko i drugą ręką chwyciła Add'a za rękę. - Nie puciaj. - mruknęła zjadając ciastko.
  15. Emi popatrzyła na Add'a i pacnęła go w rękę. - Nie puciaj mnie! Hmpf! - zawołała. - Ale ciastka możesz dać~
  16. - Hmpf... Jak się gra nieczysto to tak jest... - mruknęła krzyżując ręce na klatce piersiowej. - No mozemy iść ale i tak hmpfff... - mruknęła udając obrażoną.
  17. - Chcę! - krzyknęła po czym szybko zakryła sobie usta. Właśnie się zorientowała, że zdradziła swoje położenie. Uderzyła się kilka razy w czoło mówiąc tylko "głupia, głupia, głupia" po czym poszła do Add'a, w końcu i tak już nie mogła nic zrobić.
  18. - Dooooobra, to biegnij do tego lekarza i z nim pogadaj. - mruknęła pod nosem.
  19. - Jaaaaakieeeeeeej? - zapytała Emi z ciekawością patrząc na chłopaka.
  20. - Uhuuum~ - powiedziała wesoło po czym wstała z ławki, chwyciła Law'a za rękę i poszła za nim. - Poczekajcie tu. - powiedziała z uśmiechem do Lorence i Jonathana.
  21. - No to biegaj do kogoś że idziesz i pójdziemy na jakieś lody i do kręgielni. - powiedziała Lorence z uśmiechem.
  22. Witajcie! Jako Opiekun Octavii (a raczej opiekun na okres próbny czyt. tydzień, dwa. Później może się to zmienić.) zostaje przyjęty FirstChoice. Przepraszam za moją nieobecność, jednak nie mam na razie czasu dlatego właśnie znalazłam dobrą pomoc. Spróbuję ruszyć coś tutaj w przyszłym tygodniu, jednak na ten moment zostawiam dział w rękach kolegi, oczywiście pod kontrolą, ale tak x"D Wiem, wiem. Miał być event Halloween'owy, ale moje zdrowie jest w fatalnym stanie... Zobaczymy jak to jeszcze będzie. Teraz idą święta, więc pewnie coś się zadzieje. Do zobaczenia wkrótce~!
  23. A tu Emily nie było schowała się po drugiej stronie bloku, tak że Add jej nie widział i musiał ją znaleźć, hehe nie ma tak łatwo.
  24. - To świetnie~ - powiedziała Lorence z uśmiechem. - A powiedz mi Law, musisz tu tak siedzieć czy możemy się wszyscy gdzieś przejść do miasta? - zapytała.
  25. - Paaaaaa~ - powiedziała do pieska po czym od razu zaczęła zbiegać po schodach. - Nie dogonisz mnieee~ -zaśmiała się.
×
×
  • Utwórz nowe...